Archiwum kategorii: Francja

20 zabawnych faktów o Francji

Dzisiaj chciałam przedstawić 20 zabawnych faktów o Francji, o których mało kto wie!

1. Przeciętny obywatel Francji zjada 500 ślimaków rocznie.

20 zabawnych faktów o Francji

Ślimaki to popularny francuski przysmak, tradycyjnie podawany jako przystawka z masłem czosnkowym. Jak widać bardzo popularny!

2. We Francji produkuje się ponad 400 rodzajów sera.

Francuzi są największymi konsumentami sera na świecie, a prawie połowa populacji je ser codziennie! A to oznacza setki różnych rodzajów sera produkowanego na francuskiej ziemi.

3. Francuzi spożywają 11,2 miliarda kieliszków wina rocznie.

Skłonność Francuzów do kieliszka (lub dwóch) wina może mieć coś wspólnego z faktem, że Francja jest jednym z największych producentów wina na świecie, tworzącym jedne z najlepszych odmian wina na świecie.

4. W rzeczywistości rogalik został wynaleziony w Austrii.

Kipferl – przodek rogalika, powstał w wiedeńskich kawiarniach w XIII wieku i był tam spożywany na śniadanie. Zrobiony z gęstszego i mniej kruchego ciasta, w kształcie półksiężyca, przekroczył później granicę z Francją i stał się słynnym rogalikiem.

5. Francuskie tosty prawdopodobnie wcale nie są francuskie.

20 zabawnych faktów o Francji

Ponoć francuskie tosty tak naprawdę nie pochodzą z Francji, a zostały wymyślone przez człowieka imieniem Joseph French. Joseph French, skromny karczmarz z Nowego Jorku, zapomniał o apostrofie, kiedy pisał swoje dzieło, a „toast Francuza” stał się po prostu „francuskim toastem”…

6. Kilty pochodzą z Francji, a nie Szkocji.

Spódniczki w szkocką kratę, rzeczywiście pochodzą z ziem gaelickich, należących do Francji.

7. We Francji można poślubić zmarłą osobę!

8. Odwrócenie bagietki do góry nogami to pech.

Francuskie przesądy

Legenda głosi, że dawniej kiedy planowano egzekucję, kat nie miał czasu, aby pójść do piekarni przed pracą. Dlatego piekarz rezerwował mu bochenek, odwracając chleb do góry dnem. W ten sposób, odwrócenie bagietki do góry nogami zaczęło kojarzyć się ze śmiercią i nieszczęściem.

9. Telefon z aparatem został wynaleziony we Francji

Dokładnie tak, telefon z aparatem został wynaleziony we Francji w 1997 roku przez paryżanina Philippe’a Kahna. Pierwsze zdjęcie, które zrobił, dotyczyło jego nowo narodzonej córki Sophie, które przesłał rodzinie i przyjaciołom.

10. Każdego dnia pojawiają się dwie nowe książki kucharskie.

Francja znana jest z przepysznej kuchni, która jest standardem na całym świecie, dlatego nie ma co się dziwić, że powstaje tutaj tak dużo kucharskich książek.

11. Francuzi wynaleźli puszki, suszarkę do włosów i balon na gorące powietrze.

Ciekawe co ich motywowało?

12. Najstarszą osobą, która kiedykolwiek żyła, była Francuzka o imieniu Jeanne Louise Calment

Jeanne Louise Calment była najstarszą osobą, której wiek jest dobrze udokumentowany. Żyła 122 lata i 164 dni. Urodziła się we Francji 21 lutego 1875 r. I zmarła 4 sierpnia 1997 r. Przeżyła otwarcie Wieży Eiffla w 1889 r., dwie wojny światowe oraz wynalezienie telewizji, nowoczesnego samochodu i samolotów.

13. Tradycja noszenia białej sukni powstała we Francji w 1499 roku

20 zabawnych faktów o Francji

14. Co najmniej 35% całej muzyki odtwarzanej w prywatnych stacjach radiowych musi być francuska

Jedna trzecia piosenek odtwarzanych w stacjach radiowych we Franci musi być francuska. Rząd początkowo wprowadził kwotowanie 40% w 1994 r. pod pretekstem ochrony Francję przed „anglosaską inwazją kulturową”. Jednak po 24-godzinnym bojkocie francuskich rozgłośni radiowych, francuscy posłowie zagłosowali za zmniejszeniem limitu do 35% w 2016 r.

15. Francja obejmuje dwanaście różnych stref czasowych – więcej niż jakikolwiek inny kraj na świecie.

To dzięki terytoriom zamorskim, które są rozrzucone wokół Oceanu Atlantyckiego, Pacyfiku i Indii, a także kontynentu południowoamerykańskiego, Francja ma 12 stref czasowych!

16. Do 2012 roku w całym Paryżu był tylko jeden znak „STOP”. Znajdował się przy wyjściu ze składu materiałów budowlanych w 16. dzielnicy. Dziś tego znaku stopu już nie ma.

20 zabawnych faktów o Francji

Francuzi wychodzą z założenia, że osoba po prawej stronie zawsze ma pierwszeństwo, więc ten znak „STOP” im niepotrzebny.

17. Francja ma drugi co do wielkości obszar morski po Stanach Zjednoczonych: z 11 milionami km².

18. Francja była pierwszym krajem, który wprowadził system transportu publicznego.

W latach sześćdziesiątych XVII wieku „wozy pięciopiętrowe” były systemem powozów konnych poruszających się w określonym czasie i na liniach łączących różne dzielnice Paryża. Ponoć taka koncepcja została opracowana przez Blaise Pascal.

19. Gmina francuska o najkrótszej nazwie to Y, w departamencie Somma. Jego mieszkańcy są znani jako Ypsilons.

20. Obecnie we Francji znajduje się około stu fortepianów na dworcach kolejowych.

I można na nich grać kiedy tylko ma się ochotę umilając czas oczekującym na pociąg.

Zaskoczeni?!

Zapraszam także na poznanie 23 interesujących faktów o Francji, które musisz znać!

Dyskryminacja ze względu na akcent

Ostatnio oglądałam we francuskiej telewizji reportaż na temat dyskryminacji ze względu na akcent w wymowie języka francuskiego. Bardzo zaskoczyło mnie, że rodowici francuzi, urodzeni i wychowani we Francji często doświadczają gorszego traktowania ze względu na swój akcent.

Dyskryminacja ze względu na akcent.

Ile to razy po zwykłym bonjour wypowiedzianym w sklepie czy w pracy od razu dostałam pytanie – skąd jesteś albo skąd pochodzisz? Zawsze mnie to denerwowało, bo nie jest to dla mnie normalne, aby podawać swój kraj pochodzenia zanim w ogóle wymienię kilka zdań z drugą osobą. Czy jest to najważniejsza rzecz, która mnie definiuje? Według mnie nie. I dlatego nigdy nie pytam się innych osób skąd pochodzą, bo może ta osoba czuje się w 100% francuzem czy francuską i poczuje się niekomfortowo. Poza tym może nie ma ochoty tłumaczyć prawie obcej osobie, że urodziła się w innym kraju i dlatego ma delikatnie inny akcent. Mnie także przydarzyło się wiele razy w Polsce, że pytano mnie skąd pochodzę. I to jedynie dlatego, że mało używałam języka polskiego i lekko zaciągam przy mówieniu. A przecież obecnie wiele osób pracuje w innych językach i może mieć delikatnie inny akcent.

Dyskryminacja ze względu na akcent w regionie

Co ciekawe, reportaż o dyskryminacji ze względu na akcent wcale nie mówił o obcokrajowcach mieszkających we Francji. Przedstawiał on rodowitych francuzów, którzy wychowali się w konkretnym regionie Francji, np. w Bretanii, a mieszkających obecnie w innym regionie, np. na południu i doświadczających dyskryminacji ze względu na swój bretoński akcent. Taka dyskryminacja nazywana jest „glottofobią”.

Podobnie wiele aktorów, prezenterów telewizyjnych czy radiowych jest odrzucanych w pracy z powodu swojego zbyt mocnego akcentu regionalnego. Sporo francuzów uczęszcza na lekcje wymowy języka francuskiego, aby dostać wymarzoną pracę i mówić klasycznym językiem francuskim. Zupełnie nie zdawałam sobie sprawy, że nawet francuzi mogą doświadczać dyskryminacji ze względu na akcent.

Dialekt we Francji

Praktycznie każdy region we Francji słynie ze swoich dialektów oraz różnych akcentów. I to jest właśnie bogactwo tego kraju. Wszyscy posługują się tym samym językiem, który może różnić się delikatnie ze względu na region. To dzięki temu każdy jest w stanie zachować swoje korzenie i tradycje. To jest piękne. I z pewnością nie powinno być powodem dyskryminacji.

Tutaj można poczytać więcej informacji o tym programie w języku francuskim. Reportaż został wyemitowany na kanale M6 w ramach programu „66 Minutes”.

Przeczytaj także: 23 interesujących faktów o Francji, które musisz znać.

Work-life balance we Francji

Jak wygląda równowaga pomiędzy pracą, a domem i hobby czyli work-life balance we Francji?

Godziny pracy w korporacji w Paryżu

Ustawowy wymiar czasu pracy we Francji w pełnym wymiarze godzin wynosi: 35 godzin tygodniowo, co daje 151,67 godzin miesięcznie. Jak to jest liczone?

35 godzin x 52 tygodnie / 12 miesięcy = 151,67 godzin / miesiąc.

Ale to tylko teoria. W praktyce pracuje się dużo więcej, co jest rekompensowane dodatkowymi dniami urlopu czyli tzn. RTT (Réduction du Temps de Travail czyli Skrócenie czasu pracy).

Korzyści z dni RTT są ustalane na mocy umowy firmowe lub konwencji (chodzi o związki zawodowe, ale o tym możesz poczytać tutaj).

W praktyce w korporacji we Francji pracuje się w tzw. godzinach biurowych czyli 9-18. W to wliczona jest obowiązkowa co najmniej godzinna przerwa na lunch ( która w praktyce trwa często aż do 2 godzin).

O tych godzinach pracy pisałam na blogu w Praca w korporacji w Paryżu.

Jednak dużo osób pracuje dłużej, bo zazwyczaj wyjście z pracy o punkt 18.00 nie jest dobrze widziane. Do tego dochodzi dojazd do pracy, który w Paryżu trwa statystycznie 2 godziny dziennie.

Metro boulot dodo- codzienność Paryżanina

BOULOT

Popularne, używane przez większość Francuzów słówko boulot odnosi się do pracy, a dosłownie znaczy robota. Miejsce, w którym Paryżanie (i chyba ludzie w ogóle) spędzają większość czasu.

DODO

“Do-do” samo w sobie jest skróceniem francuskiego czasownika dormir (spać), używanego głównie w rozmowach z małymi dziećmi.

Metro, robota, spanie to wyrażenie określające typowy dzień Paryżanina, który spędza co najmniej 2 godziny dziennie w transporcie publicznym, 9-10 godzin w pracy i wraca do domu tak zmęczony, że nadaje się jedynie do spania.

Dla porównania na Lazurowym Wybrzeżu słyszałam żartobliwie zmienioną wersję: na Velo Boulot Apero czyli Rower, Robota, Apero (czyli wieczór z przyjaciółmi przy drinku i dobrych przekąskach). Brzmi dużo lepiej…

Work-life balance we Francji

Święta narodowe

We Francji jest 11 (lub 13 w niektórych prowincjach) świąt państwowych. Większość biur, firm i sklepów we Francji jest zamknięta w święta państwowe, jednak mniejsze supermarkety w wielu miastach mogą być otwarte przez kilka godzin rano.

Nadgodziny

Pojęcia płatnych nadgodzin w większości korporacji nie istnieje. Według umowy muszę wywiązać się ze swoich obowiązków, a jeśli nie zdążyłam tego zrobić w godzinach pracy, to mój problem. Ja spotkałam się z podejściem, aby w tygodniu pracować jak najwydajniej i nawet długo po godzinach, aby odpocząć w weekendy. Praca w weekendy nie jest mile widziana, bo należy nam się odpoczynek od pracy.

Praca na wakacjach

W czasie wakacji raczej nie dzwoni się do nikogo po pomoc, podobnie po nocach. Ale oczywiście są wyjątki. Znam managerów, którzy potrafią dzwonić o północy, aby pomóc z miesięcznym zamknięciem finansowym (mój manager). Albo dzwonią o 8 rano do kobiety w zaawansowanej ciąży nie mogąc poczekać godzinę, aż zacznie prace (również mój manager). To jednak indywidualna kwestia charakteru.

Work & life balance według francuzów

Według danych, które znalazłam na statistica.com, w 2019 roku większość Francuzów, a mianowicie 68 procent, zadeklarowała zadowolenie z równowagi między życiem zawodowym a prywatnym.

Work & life balance we Francji według mnie

Według mnie ten balans pomiędzy pracą, a życiem osobistym jest bardziej zachowany w Polsce niż we Francji. W Polsce pracuje się krócej, dojazdy do pracy zajmują mniej czasu, a wiele korporacji kończy już o 16 albo 17 i ma się wolne popołudnie. Tutaj wracam do domu o 19.30, więc oprócz kolacji nie jestem w stanie za wiele zrobić.

Oczywiście zupełnie inaczej wygląda to teraz, kiedy pracuję 100% z domu. Mam czas na dużo więcej, bo między spotkaniami mogę zrobić np. pranie. Nie tracę też czasu na dojazdy. Zdecydowanie wolę pracę z domu.

Równouprawnienie we Francji

Czy we Francji kobiety i mężczyźni mają równe prawa? Równouprawnienie we Francji.

Równouprawnienie płci według United Nations

Równość płci ma miejsce wtedy, gdy ludzie wszystkich płci mają równe prawa, obowiązki i możliwości. Nierówność płci dotyczy wszystkich – kobiet, mężczyzn, osób trans i zróżnicowanych pod względem płci, dzieci i rodziny. Społeczeństwa, które cenią sobie równych kobiet i mężczyzn, są bezpieczniejsze i zdrowsze, a równość płci jest prawem każdego człowieka.

Francja według EIGE (Europejski instytut równości płci)

Europejski Instytut ds. Równości Płci – EIGE jest organem zainicjowanym przez Unię Europejską, zajmującym się wyłącznie równością płci. Instytut ten powstał 20 grudnia 2006 r, a zatrudnienie rozpoczęto w 2007 r. w europejskim organie koordynującym w Wilnie.

Dzisiaj przedstawiam część ich statystyk na temat równości płci we Francji.

Z 75,1 na 100 punktów Francja zajmuje trzecie miejsce w UE pod względem wskaźnika równości płci.

Równość płci we Francji na tle innych krajów Europy

Jego wynik jest o 7,2 punktu wyższy niż wynik UE. Od 2010 r. Wynik Francji wzrósł o 7,6 punktu (+ 0,5 punktu od 2017 r.). Dokonując nieco szybszych postępów w zakresie równości płci niż inne państwa członkowskie, Francja poprawiła swoją pozycję o cztery miejsca od 2010 r.

Najlepszy wynik z raporcie Europejskim

Równouprawnienie we Francji pod względem zdrowia i pieniędzy

Najwyższe wyniki we Francji odnotowano w dziedzinie zdrowia (87,4 punktu) i pieniędzy (87,0 punktu).

Miejsce na ulepszenie…

Równouprawnienie we Francji pod wiedzy i czasu

Najsłabiej Francja wypada w dziedzinie wiedzy i czasu (odpowiednio 66,3 punktu i 67,3 punktu), choć w tych dziedzinach zajmuje 10. miejsce. Najniższe miejsce we Francji zajmuje praca (16. miejsce w UE).

Największa poprawa

Od 2010 r. Wyniki Francji poprawiły się we wszystkich dziedzinach. Największa poprawa dotyczy władzy (+ 27,4 punktu), wiedzy (+ 4,3 punktu) i pieniędzy (+ 3,4 punktu).

Krok w tył

Postęp zatrzymał się w dziedzinie zdrowia i czasu (+ 0,7 punktu w obu przypadkach). W zdrowiu ranking Francji spadł o jedno miejsce od 2010 roku. Pomimo niewielkiego wzrostu, ranking Francji poprawił się o dwa miejsca w dziedzinie czasu.

Pozytywy ostatnich lat

  • Wzrósł udział kobiet w zarządach w publicznych organizacji radiowych i telewizyjnych.
  • Wzrósł udział kobiet w parlamencie i radzie ministrów. Francja wprowadziła ustawową kwotę w wysokości 50% w 2000 r.
  • Wzrósł udział kobiet w zarządach największych spółek giełdowych oraz udział kobiet w zarządach banku centralnego.

I negatywy…

  • Kobiety nadal zarabiają mniej niż mężczyźni. W przypadku par z dziećmi kobiety zarabiają o 30% mniej niż mężczyźni, a w przypadku par bez dzieci kobiety zarabiają o 26% mniej niż mężczyźni.
  • Różnica między płciami w średnich miesięcznych zarobkach jest większa wśród osób w wieku 50–64 lat (30%). To samo dotyczy zróżnicowania emerytur ze względu na płeć.
  • Zgodnie z postępowym francuskim prawem wszystkie firmy muszą jednakowo płacić mężczyznom i kobietom. Kobiety stanowią 52% populacji, ale nadal zarabiają średnio 24% mniej niż mężczyźni. Ja także w grudniu opowiadałam na instagramie o mojej podwyżce, którą dostałam ze względu na wyrównanie różnic w zarobkach pomiędzy płciami u mnie w firmie.
  • Według planu projektu założonego przez prezydenta Macrona, firmy, które nadal będą mieć różnice w zarobkach pomiędzy kobietami i mężczyznami, będą płacić kary.
  • Więcej kobiet niż mężczyzn gotuje, wykonuje prace domowe i opiekuje się dziećmi, wnukami, osobami starszymi lub niepełnosprawnymi – każdego dnia przez co najmniej 1 godzinę. Różnica między płciami w zakresie opieki jest jedną z największych w UE.
  • We Francji wiele zawodów pozostaje domeną mężczyzn. W zawodach związanych z badaniami i rozwojem zatrudnionych jest tylko 30% kobiet. W branży budowlanej tylko 12% pracowników to kobiety.
  • We Francji nigdy nie było prezydent kobiety, pomimo tego, że w polityce działa bardzo dużo kobiet…
  • Kobiety wciąż nie zasiadają w czołówce francuskich biznesów. Ze 120 głównych spółek giełdowych tylko 9 ma kobietę na stanowisku dyrektora generalnego. Ostatnią osobą, która dołączyła do tego bardzo elitarnego klubu, jest Anne Rigail, która w grudniu 2018 roku została pierwszą kobietą dyrektor generalną Air France.

Walka z nierównością płci we Francji

Francja wprowadziła w 2018 roku plan działań na rzecz równości płci w swojej polityce pomocy rozwojowej i działaniach zewnętrznych. Trzecia międzynarodowa strategia na rzecz równości płci (2018-2022) to narzędzie zaprojektowane w celu koordynowania wysiłków Francji na rzecz poprawy sytuacji kobiet na całym świecie. Strategia jest międzynarodowym ucieleśnieniem zobowiązania Prezydenta Macrona do uczynienia z równości płci wielkiej narodowej sprawy jego kadencji.

Przeczytaj także: Praca w korporacji we Francji – mity i fakty.

Benefity w korporacji we Francji

Jeśli miałaś/ miałeś okazję przeczytać wpis o mojej historii z korporacją, to wiesz, że zostałam najpierw zatrudniona poprzez firmę konsultingową. Dopiero po jakimś czasie, pracując na tym samym projekcie, zaproponowano mi przejście wewnątrz korporacji.

Jakie różnie są w zatrudnieniu poprzez dużą korporację, a małą firmę na tym samym projekcie? Przede wszystkim dużo więcej benefitów! Benefity w korporacji we Francji.

Benefity w korporacji we Francji

  • Po pierwsze -lepsze ubezpieczenie mutuelle (dodatkowe ubezpieczenie zdrowotne) – np. nie tylko darmowy dentysta, ale także zrobienie korony na zębie/ okularów czy bezpłatny dostęp do dodatkowych specjalistów – jak dietetyk, osteopata/ naturopata etc. Piszę bezpłatny, ale po prostu nie płaci się za takie usługi dodatkowo, tylko w ramach ubezpieczenia zdrowotnego.
  • Tania stołówka firmowa (nie wszystkie firmy, ale duża część) dostępna codziennie. Jeśli firma nie ma stołówki, to daje ticket restaurant – dopłata do jedzenia w postawi karty lub karnetów. Mniejsze firmy również powinny oferować dołożenie się do jedzenia, ale ja nie miałam takiej dopłaty)
  • Duża ilość szkoleń
  • Roczne stałe bonusy (ten bonus jest u mnie wpisany w kontrakt i jeśli zrealizuje roczne cele to dostaje cały bonus, jeśli część to część bonusu)
  • Roczne dodatkowe bonusy ( za wyjątkowe osiągnięcia)
  • Świąteczne/ wakacyjne czeki/ prezenty
  • Udział w zyskach firmy – rocznie wypłacany % zysków uzyskanych przez firmę (kwoty mogą być bardzo wysokie, u mnie w tamtym roku była to kwota podobna do pensji miesięcznej)
  • Pomoc w znalezieniu mieszkania do wynajęcia
  • Często dodatkowe dni urlopu – zależy od związków zawodowych, do których się należy
  • Pomoc związków zawodowych w razie problemów z zarządzającymi/ kadrami
  • Pomoc kredytowa – ja np. mam prawo do pożyczki 40 tysięcy na kupno/ remont mieszkania z oprocentowaniem rocznym 0,5%
  • Większa możliwość wyjazdów zagranicznych/ wymian kilku miesięcznych/ kilkuletnich/ możliwość przeniesienia się wewnątrz firmy do innego kraju
  • Dopłaty do dostosowania mieszkania do home office – u mnie była to kwota 250 euro na krzesło/ biurko/ torbę etc., często jest to również dokładanie się do rachunków za prąd/ internet
  • W związku z sytuacją covidową, wprowadzono u mnie opiekę psychologa oraz zajęcia sportowe online prowadzone codziennie przed pracą

Benefity we Francji, a w Polsce

Prawdopodobnie część z tych benefitów jest podobna w Polsce, ale mam wrażenie, że w Polsce mieliśmy więcej wyjść integracyjnych organizowanych przez firmy. Natomiast we Francji, jest więcej finansowych benefitów. Moja wypłata jest 4 razy w roku wyższa niż normalnie dzięki tym dodatkom finansowym. Oprócz tego, ja mam wypłatę rozłożoną na 13 miesięcy i tę trzynastkę dostaje połowę w czerwcu, a połowę w grudniu.

Czy zaskoczyły Cię te benefity?

Praca w korporacji – mity i fakty – Francja

Czy praca w korporacji jest stresująca? Czy pracownicy korpo zarywają noce i nawet w wakacje nie mają prawa na wypoczynek? Praca w korporacji – mity i fakty.

W korporacji siedzi się po godzinach i zarywa noce.

I tak i nie. Na większości projektów i na wielu procesach mamy konkretne daty, kiedy pracuje się dłużej, bo jest np. zamknięcie miesiąca i należy skończyć konkretne czynności. Oprócz tych kilku dni, na wielu projektach pracuje się w określonych godzinach (we Francji 9-18) i idzie do domu. Znam też dużo osób, które wcale się nie przemęczają i przez wiele lat pracy w korporacji ich projekty zatrudniały za dużo osób i potrafili pracować po 2-3 godziny dziennie, a resztę przebimbać. Ilość pracy zależy od stanowiska i projektu, ale prawdą jest, że zazwyczaj pracuje się dużo i często należy zostawać po godzinach.

Mity i fakty o pracy w korporacji

Praca w korporacji jest stresująca

Praca w korporacji bywa bardzo stresująca, ale czy są prace niestresujące? Zazwyczaj wykonując swoje obowiązki i nie ulegając tzw. wyścigowi szczurów będziemy spokojniejsi.

W korpo pracuje się na open space

99 % stanowisk w korporacjach jest na open space (otwartej przestrzeni). Oznacza to, że w jednym ogromny pomieszczeniu znajdują się biurka wszystkich pracowników, zachowując przy tym zasady BHP. Jednak w niektórych firmach osoby na najwyższych stanowiskach mają swoje biura. Z tym spotkałam się zarówno w Polsce, jak i we Francji.

Praca w korporacji – mity i fakty

Aby pracować w korpo, trzeba lubić pracę w zespole

Większość stanowisk w korporacji to praca w zespole. Nawet mając bardziej samodzielne stanowisko (jak np. ja jako PMO nie mam swojego zespołu), pracuje się z wieloma osobami, więc częsty kontakt z ludźmi jest nieunikniony. Oczywiście na niektórych stanowiskach tej pracy w zespole jest dużo mniej i stawia się na pracę indywidualną.

W korpo trzeba być zawsze elegancko ubranym

W Polsce niektóre firmy mają tzn. dress code. Oznacza on obowiązek przychodzenia do pracy zawsze ubranym elegancko. Elegancko nie znaczy „pod krawatem” czy w garsonce. Po prostu czysto, schludnie i w koszuli lub eleganckiej bluzce. Szczerze uważam, że tak powinno być. Nieraz w lecie widziałam dziewczyny przychodzące do biura pół nago, z mini spódniczkach i klapeczkach. Nie jesteśmy na plaży, więc szanujmy siebie i innych.

We Francji nikt nie narzuca dress kodu. I ubiór jest dużo bardziej swobodny. W Polsce nie chodziłam do pracy w butach z odkrytymi palcami, a we Franci to normalne, aby w lecie chodzić z sandałach. I jak wszędzie, są osoby, które mniej się przejmują eleganckim ubiorem i niczym nie różni się ich codzienny ubiór od tego w biurze.

Praca w korporacji – mity i fakty

Człowiek człowiekowi wilkiem

Ze swojego doświadczenia powiem, że w korporacji nie ma się przyjaciół. Nasi koledzy to zazwyczaj tylko koledzy z pracy. Nasi przełożeni, którzy są dla nas super mili, nie są naszymi przyjaciółmi. Większość kolegów z pracy obgaduje nas za naszymi plecami, krytykuje naszą pracę lub chce przejąć nasze stanowisko. Brzmi okrutnie? Przekonałam się o tym na własnej skórze wiele razy. W korpo poznałam także wiele cudownych osób, z którymi się przyjaźnie od lat, ale trzeba bardzo uważać na fałszywe osoby.

Nie jesteś niezastąpiony

Większość procesów w korporacjach jest udokumentowana i nawet jeśli nikt nie zna dokładnie twoich zadań, każdy może zostać zastąpiony. Osoba, które przejmie stanowisko po nas, odnajdzie większość odpowiedzi w procedurach i będzie w stanie kontynuować naszą pracę.

Korpo to nie praca, to styl życia

Tak czułam pracując w Polsce. Praca, sport po pracy, często gra w squasha, wyjścia z kolegami z pracy na piwo, częste spotkania poza pracą. No i to wszystko, aby zarobić na podróże. We Francji wygląda to całkiem inaczej, przynajmniej u mnie w firmie. Bardzo mało jest spotkań po pracy, ale za to chodzi się na wspólne lunche. Sportu nie uprawia się raczej razem, chociaż u nas jest siłownia i klub do biegania, ale mało osób z tego korzysta. Ten korporacyjny styl życia nie wyróżnia się wiele od każdego innego.

Podobał Ci się wpis? Co poniedziałek pisze o pracy w korporacji we Francji na moim instagramie. Podpowiadam jak znaleźć prace w korporacji w Paryżu, ile się zarabia, jakie są benefity oraz odpowiadam na wszystkie pytania czytelników. Zapraszam:

Przeczytaj także moją historię o rozpoczęciu pracy w korporacji we Francji.

Zabawne fakty o Paryżu

Na pewno słyszałeś dużo informacji na temat Paryża. Jednakże wiele faktów na temat tego miasta, może Cię naprawdę zaskoczyć. Zabawne fakty o Paryżu.

Paryż miasto świateł

Paryż jest znany jako „Miasto świateł”. Wynika to nie tylko z okresu historycznego oświecenia, ale także z faktu, że jako jedno z pierwszych miast na świecie zainstalowało latarnie uliczne.

Zabawne fakty o Paryżu

Nazwa dzwonu Notre Dame

Słynny, największy dzwon katedry Notre Dame ma swoją nazwę! Nazywa się go czule Emmanuel. Dzwon waży 13 ton. Towarzyszył on niektórym z najważniejszych wydarzeń w historii Francji. Swoją drogą w samej katedrze Notre Dame znajduje się 10 dzwonów i każdy ma inną nazwę. Można je poznać tutaj.

Drzewa w Paryżu są liczone

Wiesz, że jest w Paryżu osoba, której zadaniem jest liczenie i udokumentowanie drzew? Ostatnia liczba? 484 000. To prawie pół miliona! Niewątpliwie liczenie takiej ilości drzew do prostych zadań nie należy!

Drzewa w Paryżu są liczone

Paryż nie zawsze był Paryżem

W okresie Cesarstwa Rzymskiego czyli w około 300 rpne miasto Paryż otrzymało nazwę „Lutetia”. Ta nazwa została zmieniona w IV wieku.

Sydrom paryski

Istnieje zjawisko zwane „Syndromem Paryskim”. Bez wątpienia jest ono wynikiem przedstawiania Paryża przez media jako światowej klasy miejsca modowego o nieskończonym pięknie. Po przybyciu do Paryża odwiedzający czują się bardzo rozczarowani fałszywym obrazem, którym zostali nakarmieni. Syndrom paryski najczęściej występuje wśród japońskich turystów. Ja w przeciwieństwie do nich mogę, szczerze powiedzieć, że nie cierpię na Syndrom Paryski – absolutnie go uwielbiam!

Paryż – Londyn w 2 godziny?

Z Paryża można dostać się do Londynu w 2h15min pociągiem. Szybki pociąg Eurostar zwiezie nas z centrum Paryża do centrum Londynu w nieco ponad dwie godzinki!

Psy w Paryżu

W Paryżu jest więcej psów niż dzieci. Paryżanie uwielbiają swoich futrzanych przyjaciół, a dzieci lepiej wychowywać na obrzeżach miasta niż w samej stolicy.

Paryskie metro

Najpopularniejszym sposobem poruszania się przez mieszkańców Paryża jest rozbudowany system metra. Korzysta z niej około 5 milionów ludzi dziennie, a po Moskwie jest to najbardziej ruchliwa sieć metra w Europie.

Paryskie metro

Drink Bloody Mary pochodzi z Paryża

Słynny koktajl „Bloody Mary” powstał w Paryżu w hotelu Ritz. I został stworzony nie przez kogoś innego niż samego słynnego pisarza Ernesta Hemingwaya! Legenda mówi, że popularny napój był wynikiem prośby Hemingwaya o napój, który nie pachniał jak alkohol, więc podano mu wódkę zmieszaną z sokiem pomidorowym.

Paryż ma największą liczbę restauracji z gwiazdką Michelin

Nie powinno dziwić, że Paryż ma największą liczbę restauracji z gwiazdką Michelin na świecie.

Natomiast Francja jest krajem, z największą liczbą gwiazdek – w przewodniku 2020 przyznano 628 gwiazdek Michelin. Jest 513 restauracji jednogwiazdkowych. To tutaj jest największa liczba restauracji wyróżnionych trzema gwiazdkami Michelin – 29, czyli więcej niż jakikolwiek inny kraj w Europie.

Brunch w Paryżu

Zaskoczyły cię te fakty? A może już o nich słyszałeś? Daj znać!

Przeczytaj także 23 interesujących faktów o Francji, które musisz znać.

Największa stacja metra na świecie

Czy wiedziałeś, że to właśnie w Paryżu znajdziesz największą stacje metra na świecie?

Największa stacja metra na świecie

Położona w centralnym punkcie Paryża, stacja Chatelet jest jednym z głównych węzłów tranzytowych obszaru Île-de-France (region paryski). Stacja metra została otwarta w 1900 roku, a jej nazwa pochodzi od pobliskiego placu Place du Châtelet. Châtelet – Les Halles to najbardziej ruchliwy dworzec kolejowy w Paryżu, który obsługuje średnio 750 000 podróżnych w przeciętny dzień tygodnia.

To stacja 3 linii pociągu podmiejskiego RER ( A, B i D) oraz 5 stacji metra (linie 1, 4, 7, 11 i 14). Ze skrzyżowania Chatelet odjeżdża 1500 pociągów dziennie!

W 2019 roku, według szacunków RATP (paryski transport miejski), na tę stację wjechało 10,8 mln podróżnych. W związku z tym, stacja ta jest zazwyczaj bardzo zaludniona.

Największa stacja metra na świecie

Centrum handlowe w Chatelet

Nad metrem znajduje się ogromne centrum handlowe Forum des Halles. To nowoczesne centrum handlowe zbudowane jest w dużej mierze pod ziemią. Jest ono bezpośrednio połączone z ogromnym węzłem przesiadkowym RER i metrem Châtelet-Les-Halles.

Centrum handlowe odwiedza codziennie 150 000 osób. Ze względu na dużą ilość sklepów oraz jej centralne położenie, jest to jedna z najliczniej odwiedzanych galerii handlowych w Paryżu.

Jak się nie zgubić na największej stacji metra

Paryskie metro jest całkiem dobrze oznaczone i bez problemu znaleźć można wskazówki do przejścia na inne linie metra lub do wyjścia. Także Google Maps pokazuje, którym wyjściem należy wyjść ze stacji, aby dotrzeć do określonego miejsca (na przykład znajdującego się w pobliżu Centrum Pompidou). Jednak lepiej unikać tej stacji w godzinach szczytu, gdyż jest ona bardzo zatłoczona, co może być niemałym utrudnieniem. Jest to także raj dla kieszonkowców, więc należy podwójnie uważać na tej stacji i jej okolicach!

Nie wiesz jak poruszać się metrem po Paryżu? Przeczytaj zatem: Paryskie metro i komunikacja w Paryżu.

Natomiast o samej stacji metra Chatelet można poczytać więcej tutaj.

Praca w korporacji w Paryżu – moja historia

Praca w największej biznesowej dzielnicy Europy – La Defense była moim marzeniem odkąd zobaczyłam to miejsce. Jaka jest moja historia z korporacją w Paryżu?

Mój pierwszy raz w Paryżu

Pamiętam swoją pierwszą podróż do Paryża. Spontaniczna wizyta, moja pierwsza we Francji, odbyła się zupełnie przypadkowo. Mój przyjaciel zaprosił mnie, aby pojechała z nim odwiedzić jego rodzinę w Paryżu. Zgodziłam się od razu, jak można odmówić podróży do stolicy świateł?

Praca w korporacji w Paryżu

Marzenia, których nie znamy

Zatrzymaliśmy się u jego rodziny, która mieszka niedaleko dzielnicy La Defense. Szczerze to nigdy nie słyszałam o tym miejscu, niewiele wiedziałam o Francji, gdyż nigdy jakoś szczególnie nie interesowałam się tym krajem. Jednak pierwsza wizyta w La Defense robi wrażenie, zresztą kilka kolejnych również. Ogromna powierzchnia, z której wyrastają budynki niezliczonych pięter, jeden obok drugiego. A jednocześnie mega dużo wolnej przestrzeni. Połączenie, które wydaje się niemożliwe. Wszędzie widać elegancko ubrane osoby, większość panów w garniturach, dziewczyn w garsonkach i modnych płaszczach. Do tego La Grande Arche czyli Wielki Łuk, z którego nie tylko widać ogrom La Defense, ale także długą aleję prowadzącą do Łuku Triumfalnego i Pól Elizejskich. Pamiętam jak stojąc na szczycie schodów Wielkiego Łuku pomyślałam o tym, jakby to było tam pracować. Być jedną z tych pań w garsonkach. Elegancko ubrana chodzić na lunche w takiej dzielnicy, a po pracy siadać na schodach z widokiem.

Wtedy nawet mi przez myśl nie przyszło, że kilka miesięcy później przeprowadzę się do Paryża. Tym bardziej nawet nie marzyłam, że dwa lata później będę codzienną bywalczynią dzielnicy La Defense. A właściwie jak to się stało?

Przeprowadzka do Paryża 

Dokładnie 3 miesiące po mojej pierwszej wizycie w Paryżu zakochałam się w mężczyźnie, który jak się okazało mieszkał w stolicy Francji. Później to już się potoczyło. O mojej historii przeniesienia się do Francji pisałam w Przeprowadzka do Paryża – co warto wiedzieć.

Praca w korporacji w Paryżu

W związku z przeprowadzką szukałam pracy w podobnym zawodzie, jaki wykonywałam w Polsce. Zapisałam się do Urzędu Pracy czyli francuskiego Pole emploi. Na ich stronie można znaleźć dużo ofert pracy oraz zostawić swoje CV. W rezultacie skontaktowano się ze mną dzięki mojego ogłoszeniu na tej stronie. Miałam szczęście. Wcześniej dużo aplikowałam na stanowiska pracy na różnych stronach, ale moja słaba znajomość języka francuskiego była przeszkodą. Tym razem praca miała być na międzynarodowym projekcie, więc najważniejsza była znajomość języka angielskiego. Aczkolwiek francuski był obowiązkowy, w biurze mięliśmy się nim posługiwać.

Rozmowa kwalifikacyjna we Francji

Po wstępnej rozmowie telefonicznej, zostałam zaproszona na spotkanie z moim przyszłym pracodawcą. Jednak to nie z nim miałam pracować, on był jedynie właścicielem firmy konsultingowej. Zatem szukał osób do różnych projektów dla firm, z którymi miał podpisaną umowę. I zaproponował mi stanowisko PMO w jednej z największych francuskich firm zajmujących się certyfikatami jakości. Udałam się na spotkanie do dzielnicy La Defense, gdzie znajdowała się ich siedziba. Po rozmowie z nim oraz wprowadzeniu w projekt, od razu miałam rozmowę z moją przyszłą szefową. Bardzo się stresowałam, to była jedna z moich pierwszym rozmów o pracę po francusku. Rzeczywiście jedynym zastrzeżeniem, aby dostać tę pracę był mój poziom francuskiego. Wprawdzie już dużo rozumiałam, pisałam całkiem dobrze, ale mówienie sprawiało mi trudności. Jednak przekonałam moją przyszłą pracodawczynie o swojej ambicji i umiejętności poradzenia sobie na projekcie i dostałam pracę od ręki! Miałam zacząć od razu.

Praca w korporacji w Paryżu

Praca w korporacji w Paryżu

O tym, jak wygląda praca w korporacji w Paryżu już pisałam tutaj: Praca w korporacji w Paryżu. Nadal pracuję na tym samym projekcie, już ponad 2 lata, ale od ponad roku jestem zatrudniona bezpośrednio poprzez tę firmę. Współpracę z firmą konsultingową zakończyłam po 9 miesiącach, kiedy niejako „wykupiono” mnie od mojego pracodawcy i zatrudniono bezpośrednio przez korporację. Praca w takich dużych firmach wiąże się z wieloma benefitami, dlatego warto być w korporacji zamiast w małej firmie. Ale o tym jeszcze napiszę następnym razem 🙂

Praca w korporacji w Paryżu

A o pracy w korporacji opowiadam w podkaście Tomka Bobrowicza ze strony Lazurowy Przewodnik.

Dzielnica La Defense ma swoją stronę internetową, jeśli masz ochotę więcej dowiedzieć się na jej temat to polecam: https://parisladefense.com/fr/.

Chandeleur czyli święto naleśnika

We Francji obchodzimy dzisiaj chandeleur czyli święto naleśnika. Normalnie Francuzi nie potrzebują specjalnego święta, aby spożywać naleśniki w ogromnych ilościach, ale tego dnia aż 90% Francuzów je słynne crepe w różnych formach.

Znowu naleśniki?

A czemu by nie?! Każda okazja jest dobra na naleśnika. Większość tradycji francuskich pochodzi z religii katolickiej, ale ludzie wiedzą tyle, że trzeba je obchodzić i zazwyczaj wiążę się to z obżarstwem. Dopiero co skończył się styczeń czyli miesiąc galette de rois, a już czas na święto naleśnika. Młodzi prześcigają się ze starszymi w zjedzonych ilościach, średnio
Francuz zje 5 naleśników, ale ci z najsilniejszymi żołądkami, czyli osoby w wieku 18-25 lat: połkną nawet 7 naleśników.

Pochodzenie święta naleśnika

La Chandeleur czyli święto naleśnika to także święto Matki Boskiej obchodzone 2 lutego. Ma ono pochodzenie pogańskie. Zgodnie ze zwyczajem chłopi przemierzali pola niosąc pochodnie, aby oczyścić ziemię przed zasiewem. Tego dnia tradycją było zrobienie naleśników z mąki z poprzedniego roku, jako symbol dobrobytu na nadchodzący rok.

Rodzaje naleśników we Francji

W Paryżu istnieje ponad 4000 creperies czyli naleśnikarni, a najlepszym miejsce na to danie to dzielnica Montparnasse. Znajdziecie tam ulice, na których są praktycznie jedynie naleśnikarnie.

Istnieją dwa rodzaje naleśników – crepe (na słodko) oraz galette (na słono w cieście z mąki gryczanej). Ta druga wersja to specjalność bretońska (pochodząca z regionu Bretanii), która cieszy się coraz większą popularnością. W rezultacie coraz więcej naleśników z gryki jest sprzedawanych także w supermarketach.

Bezglutenowe naleśniki

Marża 80%

Łatwe w produkcji i przygotowaniu, a także niedrogie, naleśniki to bardzo rentowny biznes.
W creperie marże spokojnie osiągają nawet 80%. Tak więc naleśnik, który kosztuje 1 euro do przygotowania, jest ostatecznie sprzedawany konsumentowi za 5 euro ( na słodko). Galette to zazwyczaj cena około 12 euro, więc marża bywa nawet większa.

Naleśniki we Francji

Francja znana jest ze swoich naleśników od wieków, ale o dziwo jest to danie, które cieszy się coraz większą popularnością. Dostępne w wielu restauracjach, serwowane jest jako deser lub danie główne. W supermarketach można kupić gotowe naleśniki, mieszanki do przygotowania w domu oraz oczywiście specjalne patelnie tylko do smażenia naleśników. Ja także złapałam bakcyla i w każdą sobotę na śniadanie przygotowuje naleśniki, oczywiście bezglutenowe 🙂

A wy jak często jecie naleśniki?

Poczytajcie także o różnicy pomiędzy francuskim le crêpe i amerykańskim pancakes.