Dawny pałac królewski usytuowany w Fontainebleau to perełka wśród zamków. Architektura i wystrój przypominają mniej zatłoczoną wersje Wersalu.
Położenie Fontainebleau
Francuskie zamki to nie tylko słynne zamki nad Loarą. Niecałe 60 km od Paryża znajdziemy przepiękny pałac królewski zamieszkany przez wielu władców Francji. Wjeżdżając do centrum miasteczka Fontainebleau, perła tego miejsca ukarze się nam w całej swojej odsłonie.
Zamek Fontainebleau – okolice Paryża
Zamek Fontainebleau – informacje
Pierwotny zamek myśliwski z X-go wieku, Franciszek I-wszy przekształcił w prawdziwy pałac 600 lat później. Miejsce upiększane było przez kolejnych królów. Ludwik XIII stworzył unikalne schody (Wielkie Schody) na zewnątrz budynku, z kolei Henryk IV znacznie zamek poszerzył. Franciszek zgromadził tam rzeźby i obrazy (w tym dzieło „Mona Lisa”), które wywarły ogromny wpływ na sztukę francuską w XVI wieku.
Choć królowie Francji zawsze zamieszkiwali inne zamki (Luwr, Wersal), chętnie spędzali czas w tym pałacu na polowaniach. Dopiero Napoleon wybrał pałac na swoja główną rezydencję. Jednak Fontainbleau było w tym czasie splądrowany po rewolucji francuskiej i wymagał renowacji. Rezydencja przebudowana została przez najlepszych architektów i wtedy Napoleon mógł świętować tam swoje zwycięstwa.
4 Muzea w Fontainebleau
Pałac jest siedzibą Muzeum Napoleona I-go, Chińskiego Muzeum Cesarzowej Eugenii, Galerii Obrazów oraz Galerii Mebli. Placówki są ze sobą połączone, zwiedza się je na jednym bilecie. W cenie jest także audio guide w języku polskim.
Fontainebleau
Ogrody Fontainebleau
Wokół pałacu rozciąga się 130 akrowy park, do którego wejście jest darmowe. Rozmieszczając różne budynki między czterema głównymi dziedzińcami i trzema ogrodami, zamek Fontainebleau wyrównuje swoje długie fasady architektury i ogrodami z różnych epok.
Ogrody przy pałacu Fontainebleau zachowały się w formie, nadanej im przez nadwornego architekta krajobrazu Ludwika XIV – André Le Nôtre’a. To on zaprojektował również ogrody w Wersalu oraz Park de Sceaux. Staw z pawilonem wybudowanym dla Ludwika XIV służył dworskim rozrywkom i to tam spędzano gorące popołudnia. Przepiękne fontanny, zielone aleje, rzadkie gatunki drzew nadają piękności temu miejscu.
Ogrody w Fontainebleau składają się z 4-ech części:
Ogrody Diany – najmniejsza część, której nazwa pochodzi od pomnika Diany
Ogrody angielskie – inaczej nazywane Pine Garden
Ogrody Parterowe – największy w Europie formalny ogród francuski
Ogromny park
Zamek Fontainebleau – okolice Paryża
Dlaczego warto zwiedzić Fontainebleau?
Fontainebleau jest przepięknym miejscem, który przypomina Wersal. Jednak jest tam o wiele bardziej przyjemnie, gdyż nie ma tłumów, kolejek i można w spokoju skorzystać z uroków tego miejsca.
Znacie tą polską piosenkę „W drodze do Fontainebleau„?: Nawet nam nieźle szło, Pół europy przejechał stary grat W drodze do Fontainebleau Szampan był piwo szkło, Zawrót głowy to było właśnie to.
Przydatne informacje
Adres: Place Charles de Gaulle, 77300 Fontainebleau, Francja
Godziny otwarcia: Codziennie oprócz wtorków od 09:30 – 19:00.
Cena: 17€
Dojazd: Gare de Lyon > Gare de Fontainebleau-Avon – podróż trwa około 40 minut.
Marsylia, jako drugie co do wielkości miasto we Francji, oferuje wiele miejsc do zobaczenia. Jednakże, odwiedzając wybrzeże Morza Śródziemnego, możecie także sprawdzić inne miejscowości w okolicy – obiecuję, że nie pożałujecie! Polecam umieścić na swojej liście także Cassis, urocze małe miasteczko ze wspaniałą atmosferą. Czytaj dalej: południe Francji – Cassis.
Kolorowe Centrum
Cassis położenie
Cassis, uważane za koniec Lazurowego Wybrzeża, znajduje się zaledwie 30 km od Marsylii. Dojazd samochodem od stolicy Prowansji zajmuje około 30 minut a autobusem godzinę.
Jest to kolorowe miasto z mniej niż 8 000 mieszkańców, które może sięgać nawet 40 000 w okresie wakacyjnym.
Port w Cassis
Zdobywca nagrody Nobla, Frédéric Mistral, powiedział: „Qu’a vist Paris, se noun a vist Cassis, pou dire: n’ai rèn vist”, co oznacza „Kto widział Paryż, a nie widział Cassis, może powiedzieć … Nic nie widziałem ”.
To dość silne stwierdzenie, które oznacza, że naprawdę kochał to miasto! Miejsce zrobiło na mnie ogromne wrażenie i mogę potwierdzić, że ma urok. Jednak nie mogę go porównać do Paryża, gdyż to jest zupełnie inne miasteczko, w typowo południowym klimacie.
Południe Francji – Cassis
Zwiedzanie Cassis
Ten stary port rybacki jest pełen ludzi z całego świata. Kolorowe centrum, piaszczysta plaża, świeże owoce morza, restauracje z przepięknymi widokami i niesamowite Calanques tuż obok, przyciągają ludzi jak magnesy.
Place Baragnon
Można chodzić uliczkami miasta, cieszyć się widokiem i odpoczywać na plaży i nie mieć dość tego miejsca.
Plaża w Cassis
Lunch w Cassis
Z powodu dużej ilości turystów, wybór restauracji w porze lunchu nie jest łatwy. Francuzi uwielbiają jeść między 12 a 14, więc oczywiście wszyscy szukają idealnego miejsca w tym samym czasie. Również wiele restauracji zamyka się po godzinach obiadowych. Jeśli chcecie spróbować ryb z Cassis, lepiej nie czekajcie zbyt długo! Restauracje oferują duży wybór świeżych ryb i owoców morza. Ja też nie mogłam się oprzeć i nie spróbować francuskich moule w restauracji La Paillote.
Mule w restauracji La Paillote
To było bardzo smaczne danie w sosie serowo-cebulowym podawane na gorąco. Przy wejściu do restauracji można również zobaczyć żywe ryby i owoce morza czekające na przygotowanie. Możecie być pewni, że jedzenie jest świeże!
Świeże owoce morza przy wejściu do La Paillote
Cassis dodaje energii
Spędzanie kilku godzin w tak wyjątkowym miejscu jak Cassis sprawi, że będziecie zrelaksowani, radośni i pełni energii! Jeśli przyjechaliście samochodem, w drodze powrotnej z Cassis, jedźcie drogą zwaną Route des Cretes La Ciotat Cassis. Wtedy będziesz mieć okazję zobaczyć zapierający dech w piersiach widok na La Ciotat, kolejne miasto, warte odwiedzenia.
Planujesz zwiedzić południe Francji i będziesz w okolicy Marsylii? Zaledwie 30 km od drugiego co do wielkości miasta we Francji znajduje się architekturalna i naturalna perła – La Ciotat.
Okolice Marsylii – La Ciotat
Możecie udać się tam bezpośrednio z Marsylii lub zwiedzając inne pobliskie miejsca, takie jak Cassis i Route des Cretes La Ciotat Cassis.
La Ciotat jest znacznie większa niż Cassis, mniej zatłoczona i tańsza. To miasto właściwie zrobiło na mnie o wiele większe wrażenie niż jakiekolwiek inne miasto w okolicach Marsylii.
Łodzie w porcie w La Ciotat
Niesamowity Parc Muget w La Ciotat zdecydowanie powinien znaleźć się na Waszej liście podczas wizyty w tym mieście! To niezwykły ogród pełen kaktusów, bambusów oraz roślin tropikalnych. Możecie także spędzić czas na jednej z dwóch plaż lub zorganizować piknik w specjalnej do tego strefie z ławkami i placem zabaw dla dzieci. Ponadto nie można przegapić wspaniałego widoku na morze i calanques w tym parku.
Parc Muget, La Ciotat
„La Ciotat był miejscem jednego z pierwszych projekowanych filmów, L’Arrivée d’un train en gare de La Ciotat nakręconego przez braci Lumière w 1895 roku.”
Południe Francji – La Ciotat
Samo miasto oferuje piękny port z wieloma małymi łodziami, a także ogromnymi jachtami.
Port w La Ciotat
Spacerując wzdłuż wybrzeża, podziwiając widoki, idąc na lody lub posiłek w jednej z restauracji, można zapomnieć o wszystkich problemach. Nie wahajcie się umieścić La Ciotat jako obowiązkowym miejsce do odwiedzenia podczas pobytu na południu Francji.
Marsylia to miasto kontrowersji. Wielu twierdzi, że jest to gorące, niebezpieczne i śmierdzące miejsce, gdzie ludzie mówią dziwnie po francusku. Cóż, z pewnością istnieje wiele stereotypów na temat drugiego największego miasta Francji, a część z nich jest prawdziwa. Ale to nie znaczy, że Marsylia nie ma swojego uroku i nie może cię zaskoczyć pozytywnie. Poznajcie stereotypy o Marsylii.
Marsylia
Jakie są największe stereotypy, które możecie usłyszeć o Marsylii?
1. Wszyscy ludzie w Marsylii grają w bule zwane la pétanque.
La pétanque powstała w La Ciotat, mieście niedaleko Marsylii, więc ludzie chcą zachować tradycję. Również pogoda jest idealna dla tego sportu.
Gra w bule w L’Estaque
2. Wszystkie kobiety to cagole (wieśniary).
Po pierwsze – co oznacza to tajemnicze słowo cagole? Francuzi nazywają tak typ kobiet z Marsylii. Kobiety, które są farbowanymi blondynkami, lubią nosić krótkie sukienki i mają dużo makijażu. Publicznie mówią bardzo głośno, zawsze mają gumę do żucia i chodzą tak, żeby wszyscy na nie patrzyli. Jest to słowo pejoratywne, chociaż obecnie kojarzy się z wolną kobietą, która potrafi robić, co chce i nie pozwala ludziom nią dyrygować.
La Cagole Zdjęcie: Emilie Sandoval
3. Nienawidzą Paryżan.
Rywalizacja między Paryżem a Marsylią trwa od wielu lat z powodu pasji do piłki nożnej. Oba miasta kochają swoje zespoły i będą je wspierać do końca świata! Ponadto mieszkańcy Marsylii mają odmienne postrzeganie życia niż Paryżanie, którzy dużo pracują, są zawsze w pośpiechu i zestresowani. Gdzie ludzie z Marsylii mogą biegać tak szybko, jak to możliwe? Może na plażę …
Plaża w Marsylii
4. Są typowymi mieszkańcami Morza Śródziemnego, którzy kochają „sjestę” i nienawidzą pracy.
Całkowita prawda – sjesta to święta rzecz w Marsylii. Nie ma co się dziwić – upalna pogoda jest męcząca i nic nie pozwala uzyskać dodatkowej energii, jak 30 minut drzemki.
5. To niebezpieczne miasto.
Wiadomo, że Marsylia to niebezpieczne miasto, przestępcy są wszędzie. Często słyszymy w telewizji, że kolejna strzelanina miała miejsce w stolicy Prowansji. Z drugiej strony media koncentrują się na przestępczości Marsylii, która istnieje także w innych francuskich miastach.
Widok na Marsylię
6. Marsylianie mają własną koncepcję geografii.
Cóż, mieszkają na południu Francji, więc w zasadzie wszystkie inne miasta są dla nich na północy …
Mapa Francji według mieszkańców Marsylii
7. Wszyscy piją pastis.
Pastis to napój z anyżu z 40% zawartością alkoholu, bardzo popularny w Marsylii. Zazwyczaj pije się go z wodą, która nadaje mu mleczny kolor i nazywa się „mlekiem Prowansji”. Jak picie tak dużych ilości tłumaczą mieszkańcy Marsylii? Cóż, udowodnili, że zmniejsza dyskomfort jelitowy, a także pomaga w biegunce.
8. Marsylia jest brudna i brzydko pachnie.
To nie jest najczystsze miasto, co widziałam w pobliżu Marsylii w Le Rove – worki śmieci wszędzie w tak pięknej okolicy. Jednak Marsylia jest dużym portem, ludzie jedzą wiele ryb, więc może zapachy pochodzą stąd?
Targ rybny w starym porcie (centrum Marsylii)
Stereotypy o Marsylii
Z pewnością Marsylia nie ma dobrej reputacji we Francji, ale jest wiele wspaniałych miejsc do odwiedzenia w samym mieście, jak również w okolicznych wioskach.
Marsylia to jedno z tych miast, w których nie można się nudzić. Niesamowite zabytki, piękne plaże, cudowne małe miasteczka dookoła wypełniają czas turystom. Co warto zobaczyć w stolicy Prowansji? Marsylia – najpiękniejsze miejsca do zobaczenia.
Wybierając się do drugiego co do wielkości miasta we Francji, spodziewałam się wielu podobieństw do Paryża i trochę się obawiałam, że mi się to nie spodoba. Nie zrozumcie mnie źle, kocham Paryż, ale planując wakacje na wybrzeżu Morza Śródziemnego oczekiwałam czegoś innego niż to, co reprezentuje stolica. Muszę powiedzieć, że wcale się nie zawiodłam.
Znak Marsylia w Starym Porcie
Jak dojechać do Marsylii
Ponieważ mieszkam w Paryżu i podczas mojego pierwszego wyjazdu do Marsylii odbywał się 3-miesięczny strajk kolejowy, postanowiłam wybrać się tam samochodem. 800 km zwykle nie powinno zająć więcej niż 8 godzin, ale nie byłam jedyną osobą, która obawiała się pojechać pociągiem TGV w tym okresie. Drogi były naprawdę zakorkowane i moja podróż trwała 12 godzin. Jednak jazda samochodem miała wielką zaletę – mogłam łatwo i szybko wyjechać poza miasto w trakcie pobytu, aby odwiedzić małe wioski wokół.
Muszę przyznać, że na swój kolejny wyjazd do Marsylii wybrałam pociąg, który z centrum Paryża dowiezie Cię do Marsylii w 3 godziny 15 minut! Bilet można kupić tutaj. Niesamowite jak szybko można się obecnie poruszać po Francji. Wiele też zależy czy zamierzasz dużo przemieszczać się po okolicy. W czasie swojej drugiej wizyty pojechałam na nurkowanie, więc byłam przez kilka dni w tym samym miejscu i nie potrzebowałam samochodu.
Stary port w Marsylii
Przyjazd do Marsylii
Kiedy w sobotę późnym popołudniem wjechałam do miasta, wiedziałam, że pokocham tę metropolię. Bezpośrednio z autostrady zjechaliśmy nad morze i na wzgórzu pojawił się wielki znak MARSEILLE, taki jak w HOLYWOOD! Po kilku minutach dotarliśmy do Starego Portu, skąd przepięknie widać Bazylikę Notre Dame de la Garde. Te widoki były całkowicie warte 12 godzin jazdy!
Zatrzymałam się w mieszkaniu Airbnb na wzgórzu, w pobliżu słynnej Bazyliki Notre Dame de la Garde (10 minut spacerem). Mieszkanie było dość duże, okolica ładna, a bezpłatny parking niedaleko, więc lokalizacja się nam udała. Byliśmy w 3 osoby, więc opcja Airbnb miała duży sens, ale we dwójkę pewnie wybrałabym hotel ze śniadaniem. Hotele, które polecam w okolicach Starego portu to Ibis Budget , Europe Hotel lub nowoczesne studio. Więcej możesz znaleźć na stronie bookingu albo w panelu poniżej.
Pierwszy wieczór spędziliśmy w pobliżu Starego Portu, który pełen jest zarówno mieszkańców, jak i turystów. Jest to część miasta tętniąca życiem, zwłaszcza w wieczornych godzinach. Znalezienie doskonałej restauracji na kolację było dużym wyzwaniem. Zamiast świeżych owoców morza, znalazłam dużo miejsc z pizzą i burgerami. Właściwie pizza jest bardzo popularna w Marsylii z powodu wpływów z Neapolu z początku XX wieku. Wolałam jednak spróbować czegoś bardziej tradycyjnego, ale w końcu skusiłam się na pizzę kilka razy podczas mojego pobytu…
Pierwszy dzień na południu Francji spędziłam na zwiedzaniu plaż w stolicy Prowansji i miasteczek wokół Marsylii. Odwiedziłam la Plage de Prado i la Plage de Bonneveine, skąd rozciąga się niesamowity widok na miejscowość Pointe Rouge i jej plażę. Można się tam wybrać na długi spacer nad morze i cieszyć się widokiem lub wskoczyć w kostium kąpielowy i popływać 🙂
Na obiad próbowałam świeżych kalmarów, typowych owoców morza w rejonie Morza Śródziemnego, w pobliżu Le Vieux Port. Następnie ruszyłam w drogę do północnej części wybrzeża Marsylii, aby zwiedzić L’Estaque, Le Rove, La Beaumaderie i Saint Croix – piękne małe wioski w okolicach.
L’Estaque
W L’Estaque wiele lokalnych odpoczywało w pobliżu plaży ze swoimi rodzinami. To miejscowość niejako „doklejona” do Marsylii, więc cieszy się dużą popularnością.
Le Rove
Le Rove, łuk ze wspaniałym widokiem na Marsylię, był pełen grillujących ludzi. Niestety atmosfera tam nie była przyjemna. Pomimo niesamowitej panoramy, okolica była pełna śmieci i śmierdząca starym jedzeniem, więc nie spędziłam tam zbyt wiele czasu. Być może jeśli przyjdziecie w inny dzień niż niedziela, będziecie mieć więcej szczęścia, aby nacieszyć się pięknym widokiem.
Plaża de Saint-Croix
Następnie udałam się na plaże de Saint-Croix niedaleko La Beaumaderie. Bardziej szczegółowe informacje na temat tych miejsc znajdziesz wkrótce w osobnym poście.
Drugiego dnia pobytu w Marsylii zaplanowałam wycieczkę do Cassis, małego miasteczka porównywanego do Saint Tropez. Centrum jest kolorowe, z wieloma małymi łódkami w porcie i uroczymi restauracjami z widokiem na morze. Jest też tam piękna plaża, na której spędziłam poranek.
Plaża w Cassis
Wybór restauracji na lunch był dość trudny, bo wszyscy Francuzi jedzą obiad (déjeuner) w tym samym czasie (między 12 a 14), a miejsca w restauracjach są ograniczone. Muszę też powiedzieć, że nie było tanio – menu zwykle przekracza 20 euro. Ceny paryskie jak na małą miejscowość w pobliżu Marsylii. Wybraliśmy restaurację słynącą z mulów na różne sposoby.
Zaraz po lunchu pojechaliśmy drogą do innego, pobliskiego miasta, La Ciotat. Jako, że widziałam wcześniej na Instagramie świetne zdjęcia wykonane z drogi Route des Cretes La Ciotat Cassis, więc wybraliśmy tę drogę, trochę dłuższą, ale za to z jakimi widokami.
Route des Cretes La Ciotat Cassis
Tego dnia zwiedziliśmy La Ciotat i podobało mi się to miejsce znacznie bardziej niż Cassis. Oba miasteczka są bardzo ładne, ale La Ciotat jest większa, mniej zatłoczona, dużo tańsza i … piękniejsza.
Miasteczko La Ciotat
Bazylika Notre Dame de la Garde
Trzeciego dnia wspięłam się na wzgórze Bazyliki Notre Dame de la Garde. Na samą górę można także dojechać samochodem, zarówno w dzień i w nocy lub autobusem w ciągu dnia. Dla leniwych, którzy nie chcą wchodzić może to być dobre rozwiązanie.
Bazylika w Marsylii
Bazylikę zwiedziłam także w środku, ale najbardziej niesamowita jest panorama całej Marsylii widoczna sprzed bazyliki.
Widok z bazyliki Notre Dame de la Garde
Plaża Proroka
Po wykonaniu setek zdjęć na wzgórzu, spędziłam popołudnie na plaży o nazwie Plage du Prophete. Ta plaża jest otoczona murami Corniche Keneddystreet. Jest to długa, słynna droga do Marsylii, znajdująca się blisko morza. Muszę zaznaczyć, że maj na południu Francji jest dość chłodny i wietrzny, a ta plaża jest trochę schowana i odgrodzona od wiatru, więc była idealnym miejscem do pływania.
Stary Port
Czwartego dnia naszego pobytu w Marsylii rano udaliśmy się do Starego Portu, aby kupić ryby i zobaczyć okolicę centrum miasta w ciągu dnia. Wypiliśmy kawę z navette, małymi, tradycyjnymi ciasteczkami z Marsylii w kawiarni między budynkiem La Bourse. W tym miejscu znalazłam mały rynek z prawdziwym mydłem z Marsylii.
Marsylia – najpiękniejsze miejsca do zobaczenia
Park Borely i Ponte Cadiere
Po południu odwiedziliśmy Park Borely, a na wschód słońca wybraliśmy punkt widokowy o nazwie Pointe Cadiere, skąd jest niesamowity widok.
Pointe Cadiere – punkt widokowy
Plaża Pointe Rouge
Plaża Pointe Rouge
Następny dzień spędziliśmy głównie na plaży Pointe Rouge, którą widzieliśmy wcześniej z daleka. Właściwie to tego dnia planowaliśmy pojechać do Parku Narodowego Calanques. Jednak aby to zrobić, należy zaparkować samochód przynajmniej godzinę od jednego z Calanques i przejść przez góry. Trzeba być przygotowanym na długi spacer przez górzyste tereny i być trochę wysportowanym. Myślę, że warto zwiedzić to miejsce, ale z powodu mojej kontuzji kolana musiałam zrezygnować z tej opcji. Calanques to wąskie, strome wloty na klifach, które znajdują się się w pobliżu morza. Bardzo żałuję, że nie udało mi się dotrzeć do słynnych klifów, ale jeszcze będzie okazja!
Palais Longschamps
Po południu odwiedziliśmy Palais Longchamps po drugiej stronie miasta.
Pałac Longchamps
Rejs do Calanques
Nasz ostatni dzień zdecydowaliśmy się udać na rejs, aby zobaczyć calanques, jako że nie mogłam tam dotrzeć na nogach. Niewiele jest firm, które organizują takie podróże, a miejsca są ograniczone. Najlepiej wcześniej sprawdzić godziny odjazdów łodzi, a także rodzaj rejsu. My wybraliśmy się poranny, ponad 2 godzinny rejs.
Park Narodowy Calanques
Centrum Marsylii
Całe popołudnie spędziliśmy nad morzem obok Cathédrale de La Major. Możecie wybrać się na długi spacer po Quai de la Tourette i Promenade Robert Laffont, aby zobaczyć Fort Saint-Jean, Palais de Pharo i Mucem, Muzeum Europy i cywilizacji śródziemnomorskiej.
Katedra La Major w Marsylii
Marsylia – najpiękniejsze miejsca do zobaczenia
Przez cały tydzień w Marsylii można zobaczyć naprawdę wiele zabytków i niesamowitych miejsc, a także mieć wystarczająco dużo czasu na korzystanie z pięknych plaż. Miasto oferuje wiele niesamowitych plaż i mając tam samochód warto wybierać codziennie inną plażę. Również wieczorami lub popołudniami możecie udać się do nowych stref miasta.
Marsylia co zwiedzać
W Marsylii udało mi się zobaczyć wiele przepięknych miejsc, ale także część z pominęłam. Co jeszcze warto zobaczyć w Marsylii?
Chateau D’If, zamek znany jako Monte Cristo z książki Aleksandra Dumasa, znajduje się na wyspie i można się tam udać łodzią. Warto wejść do środka muzeum MUCEUM oraz zwiedzić Palais de Pharo. Istnieje również wiele innych interesujących miasteczek w okolicy. Nie żałuję moich wyborów dotyczących odwiedzania któregokolwiek z tych miejsc, ponieważ każde z nich jest wyjątkowe i ma swój urok, tak jak całe południe Francji.
Szukacie interesującego miejsca na jednodniową wycieczkę z Paryża? Polecam wybrać się do Amiens – uroczego miasteczka niedaleko Paryża
Place Don w Amiens
Mała Wenecja Północy, bo tak nazywane jest to miasteczko, znajduje się w trójkącie Paryż – Londyn – Bruksela. Z Paryża dotrzecie tam samochodem w dwie godziny. Jest to historyczna stolica regionu Picardie, a zarazem druga największa miejscowość po Lille.
Katedry Notre Dame w Amiens
Katedra Notre Dame
Amiens słynie z Katedry Notre Dame (fr. Notre-Dame d’Amiens) z XIII wieku. Największy budynek religijny i średniowieczny we Francji, Notre-Dame d’Amiens, mogłaby zawrzeć dwa razy paryskie Notre-Dame de Paris. Katedra ma 145 metrów długości, a jej wieża 112 metrów wysokości. Sklepienia nawy głównej osiągają 42,30 metra.
Katedra Notre Dame w Amiens
Uznawana za wzorzec architektury gotyckiej, katedra prezentuje elementy stylu gotyckiego – promieniujące i ekstrawaganckie. Po raz pierwszy wpisana na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO jako „Arcydzieło światowego dziedzictwa” (1981), a po raz drugi jako Pomnik Drogi Composteli (1998).
Katedra Notre Dame w Amiens
Polecam zwiedzić ją także w środku, bo przypomina paryską Katedrę Notre Dame, której nie będzie można zwiedzać wewnątrz jeszcze przez kilka najbliższych lat.
Jej fasada jest ozdobiona przez ponad 3000 posągów, gargulców i chimer przechowanych w ich prawie kompletnym kształcie. Znajduje się tam także wiele niezwykłych dzieł, takich jak Anioł Płacząc lub płaskorzeźby o dużym znaczeniu.
Centrum Miasta
Amiens – urocze miasteczko niedaleko Paryża
Amiens ma przeurocze centrum miasta, które prowadzi do katedry. Okoliczne mosty i kanały przyciągają uwagę i warto spędzić trochę czasu po prostu przechadzając się uliczkami Amiens. Według mnie szczególne uznanie należy się Rue de Metz, na której znajdują się ciekawe zabudowania w różnych kolorach.
Rue de Metz, Amiens
Dzielnica Saint-Leu
Kanały w dzielnicy Saint-Leu, Amiens
Quartier Saint-Leu to dzielnica położona nad kanałami i przypominająca Amsterdam. Widok na katedrę Amiens, sobotni targ, liczne restauracje oraz kawiarnie nad kanałem uzupełniają przepiękne widoki tego miejsca.
Kolorowa Rue du Hocquet ,Amiens
Koniecznie udajcie się na ulicę Hocquet ( rue du Hocquet), której kolorowe domy podobne są do paryskiej rue Cremieux.
Les Hortillonnages
To tej części miasta Amiens zawdzięcza nazwę Małej Wenecji Północy. Les Hortillonnages to obszar 300 hektarów pływających ogrodów w samym centrum miasta. Można je zwiedzić łodzią z płaskim dnem, ale należy stanąć w kolejce do kasy jeszcze przed otwarciem spływu!
Les Hortillonnages, pływające ogrody
Park Saint-Pierre
To jest park znany wszystkim mieszkańcom Amiens! Znajduje się blisko centrum miasta, pomiędzy dzielnicą St Leu i dzielnicą St Pierre, z widokiem na katedrę i wieżę Perret. To idealne miejsce na rodzinny piknik lub przerwę do gry w piłkę nożną, jazdy na rowerze lub huśtawki dla najmłodszych. Duże przestrzenie pozwalają na spacer (22 hektary). Liczne zbiorniki wodne z kaczkami i łabędziami również przynoszą chwilę relaksu i rozrywki.
Park w Amiens
W ciągu jednego dnia można na spokojnie zwiedzić miasteczko Amiens. Jeśli planujecie cały weekend w tej okolicy to polecam wybrać się do Baie de Somme. Godzinę drogi od Amiens zaskoczy was przepiękna natura, fiordy oraz park ornitologiczny.
Deauville, miejscowość położona w samym sercu Normandii, jest jednym z najbardziej znanych kurortów we Francji. Symbolizuje elegancję, prestiż i wyrafinowanie.
Deauville – Trouville
Weekend pod Paryżem – Deauville
Zaledwie dwie godziny drogi od Paryża można poczuć luksusową atmosferę w tradycyjnej architekturze starych nadmorskich kurortów Normandii. Deauville sprzyja dobremu samopoczuciu i relaksowi, a do tego oferuje szeroki wybór zajęć rekreacyjnych (kasyno, golf, żeglarstwo, jazda konna). Każdego roku przyciąga tysiące turystów, zwłaszcza Paryżan, ze względu na bliskość geograficzną.
Deauville
Deauville obecnie wskoczyło na drugą pozycję miejscowości najczęściej odwiedzanych przez turystów zagranicznych, zaraz po Paryżu.
Deauville
Trochę historii.
Jeszcze w 1858 r. Deauville było zwykłą osadą. Auguste de Morny, przyrodni brat Napoleona III, polityk i finansista, spędzał wakacje w Trouville (miejscowości łączącej się z Deauville). Zauroczony widokami, postanowił stworzyć od podstaw dużą stację nad morzem dla paryskiej elity.
Port w Deauville
Deauville powstał z piasków w latach 1860-1864. Stworzono pierwsze wille, tory wyścigowe i linię kolejową łączącą Paryż. W 1912 roku pojawiło się pierwsze kasyno. Największe nazwiska w świecie biznesu i sztuki, oraz szlachta, licznie przybywali do Deauville. Tak miasteczko zbudowało światową sławę.
Port w Deauville
Festiwal filmów amerykańskich (American Film Festival)
Deauville jest gospodarzem corocznego festiwalu filmów amerykańskich. American Film Festival, wydarzenie słynne na całym świecie, przyciąga sławne gwiazdy. Jest to możliwość zobaczenia Angeliny Jolie czy Brada Pitta na żywo. Celebryci zatrzymują się w lokalnych hotelach, dlatego wszystkie najbliższe kurorty są wypełnione!
Luksusowy Hotel Normandia
Weekend pod Paryżem – Deauville – Trouville
Deauville działa w aglomeracji z Trouville, które połączone są mostem znajdującym się w środku dwóch miast. Jeśli most jest akurat zamknięty, można przejść na około kanału bądź przepłynąć łódką za 1 euro na drugą stronę. Polecam zarezerwować hotel w Trouville i korzystać z uroków Deauville.
Deauville – Trouville
Targ Trouville przy samym kanale, jest atrakcją weekendu. Można się tam zaopatrzyć w lokalne przysmaki, zakupić świeże owoce morza na obiad lub na miejscu spróbować przepysznego jedzenia.
Deauville oferuje przede wszystkim przepiękną, piaszczystą plażę. Plaża ciągnie się na wiele kilometrów, ale w lecie jest wypełniona Paryżanami spragnionymi nadmorskich klimatów. Deptak wzdłuż plaży posiada także tablice z nazwiskami znanych osobistości, na wzór holywoodzkiej Aleji Gwiazd.
Plaża w Deauville
Obowiązkowo udajcie się na zachód słońca na plaże w Deauville, bo widoki są przepiękne.
Szukacie pomysłu na spędzenie weekendu pod Paryżem? Proponuję wybrać się do Etretat i Hawr, uroczych miasteczek w Normandii.
Weekend pod Paryżem – Etretat
Etretat w Normandii
Etretat było niegdyś skromną rybacką wioską, która w XIX wieku stała się znanym kurortem nadmorskim. Nieskazitelnie białe klify i żwirkowate plaże sprawiły, że jest to jedno z wiodących miejsc odwiedzanych przez turystów.
Etretat plaża
Znani malarze, jak Gustave Courbet, Eugène Boudin i Claude Monet przyczynili się do jego reklamy, jednocześnie uwieczniając to niesamowite miejsce. Wielu francuskich pisarzy, jak Maupassant i Gustave Flaubert było wiernych temu miejscu.
Etretat widoki z góry
Widoki jak z bajki, przepiękna plaża, urocze nadmorskie knajpki. Etretat, nadmorski kurort położony 200 km od Paryża, pozwoli wam przenieść się do zupełnie innej scenerii.
Klify w Etretat
Obowiązkowo wejdźcie na górę jednego z klifów, aby podziwiać niesamowity krajobraz i błękitno-niebieskie morze. Wejście może być trochę męczące, ale za to rezultat jest nieziemski!
Etretat widoki
W Etretat znajdują się także niesamowite ogrody, których niestety nie udało mi się zwiedzić.
Etretat w Normandii
Weekend pod Paryżem – Hawr
35 min drogi od Etretat, dotrzecie do Hawr ( fr. Le Havr). Jeśli nie macie samochodu, to dojazd transportem publicznym z Paryża do Hawr jest także wygodny, bo pociągi odjeżdżają co 2 godziny z dworca Saint Lazare.
Hawr, Normandia
Le Havre znajduje się na skraju Kanału La Manche i jest najbardziej zaludnioną gminą Normandii. To jeden z największych portów zarówno we Francji, jak i w Europie. Obecnie stanowi ono ważny ośrodek handlowy i kulturalny kraju oraz bazę marynarki wojennej.
Hawr, Normandia
Miasto odegrało ważną rolę w Bitwie o Normandię i zostało praktycznie całkowite zniszczone w trakcie II wojny światowej, a jego odbudowa trwała aż do 1964 roku. Rekonstrukcja, której podjął się August Perre, jest wybitnym przykładem powojennej architektury i urbanistyki. Centrum Hawru zostało w 2005 wpisane na światową listę dziedzictwa narodowego UNESCO.
Lunch w Normandii
Hawr nie jest bogatym w zabytki architektoniczne, ale ma ciekawe centrum. Warto odwiedzić Katedrę Notre Dame, kościół Saint-Joseph czy kościół św. Michał. W okolicach znajduje się Perła Hawru, jeden z najciekawszych europejskich mostów –Pont de Normandie. Został on ogłoszony najpiękniejszym podwieszanym mostem na świecie. Oddany do użytku w 1995 r. , ma największą rozpiętość przęseł wśród podwieszanych mostów ( 856 m ).
Most Normandii
Hawr oferuję rozległą plażę, świeże nadmorskie jedzenie oraz ciekawe atrakcje zarówno dla dzieci, jak i dla dorosłych. W lecie całe życie skupia się przy plaży, więc od razu udajcie się tam, aby w pełni skorzystać z uroków le Havr!
Przeczytaliście: Weekend pod Paryżem – Etretat i Hawr.
Czy Francuzi rzeczywiście zajadają się żabami? A Francuzki noszą jedynie markowe ciuchy Chanel? Czy bagietka to niezastąpiony element francuskiego posiłku? Stereotypy o Francuzach niekoniecznie prawdziwe.
Stereotypy mają to do siebie, że przylegają do danego narodu i nic nie jest w stanie ich zmienić. Czasami mam wrażenie, że jeden turysta odwiedzając jakiś kraj zauważył w nim coś dziwnego i podzielił się tym spostrzeżeniem z przyjaciółmi. A że umiał ubarwiać historie, a jego znajomi byli rozgadani, tak stworzona historia „poszła w świat”. Tak właśnie zrodziły się stereotypy, które zazwyczaj mają niewiele do rzeczywistości. Poznajcie najczęstsze stereotypy o Francuzach.
Francuzi to żabojady.
Mało który Francuz kiedykolwiek jadł żabę. Oczywiście można je znaleźć w wielu restauracjach, ale głównie w typowo turystycznych miejscach. Mnie samej nie zdarzyło się jeszcze spróbować tej potrawy, brakuje odważnych, którzy by mi towarzyszyli.
Stereotypy o Francuzach
Strój na co dzień – koszulka w biało-niebieskie paski, beret i bagietka w ręku.
Rzeczywiście można spotkać Francuzów ( ale nie tylko!) w beretach, ale nie jest to tak częste. W Polsce berety także cieszą się popularnością wśród starszej grupy wiekowej.
Co do bagietki to całkowita prawda! Francuzi nie wyobrażają sobie posiłku bez świeżej bagietki. Ale musicie wiedzieć, że „świeża” francuska bagietka to nie to samo co mrożona bagietka „świeżo upieczona”, którą można dostać w Lidlu czy Biedronce. We Francji bagietkę kupuje się jeszcze ciepłą w piekarni po drodze do domu. A boulangerie czyli piekarnie czynne są zazwyczaj do godziny 19- 20, a do godziny 18 pieczone są świeże bagietki. Nawet w niedziele w każdej dzielnicy musi być czynna co najmniej jedna piekarnia, a reguluje to prawo. W ogóle to piekarnia nie może nazywać się boulangerie jeżeli nie piecze chleba na miejscu tylko chce sprzedawać już kupiony czy zamrożony. Właściwie o bagietkach i chlebie we Francji to chyba muszę osobny artykuł napisać, bo jest co opowiadać.
La marinière, czyli słynna francuska bawełniana koszulka z długim rękawem w biało – niebieskie paski to rzeczywiście częsty nadmorski look francuski. Jak sama nazwa wskazuje, la marinière pochodzi od ubioru marynarzy. W połowie XIX wieku na oficjalną listę marynarki wprowadzono granatowo-białe paski w kolorze granatowym i białym. Strój spodobał się wszystkim i stał się niejako symbolem francuzów. Sieć sklepów La Mariniere Francaise specjalizuje się w tym motywie. Jednak na co dzień nikt jej nie nosi. W Paryżu raczej nie spotkacie ludzi tak ubranych.
Francuz stale jest niezadowolony i naród ten strajkuje z każdego najmniejszego powodu.
W 2018 roku ponad trzy miesięczny protest linii kolejowych sparaliżował totalnie codzienne życie we Francji. Coroczne prosty linii lotniczych czy obsługi lotnisk już nie raz pokrzyżowały mi czy moim najbliższym plany wakacyjne. No i trwający od listopada 2018 roku protest tzw. „żółtych kamizelek” nie zapowiada szybko się zakończyć. Protesty potrafią popsuć plany niejednej osobie, ale przynajmniej ludzie potrafią walczyć o swoje i umieją wyrazić swoje niezadowolenie.
Francuzki znają się na modzie i noszą tylko markowe ciuchy.
Paryski fashionweek, wielcy projektanci wywodzący się z Francji i niezliczona ilość markowych sklepów, sprzyjają zainteresowaniu modą. Jednak każdy ma swój styl i zarówno Louis Vuitton, jak i Zara mają swoich zwolenników w Paryżu. Oczywiście wiele zależy od wychowania oraz zarobków.
Francuzi kochają wino.
A kto nie kocha? Wino francuskie jest najlepsze na świecie nie bez powodu! Butelkę dobrej jakości wina można kupić za przystępną cenę (nawet za 3€) i delektować się nim przez cały wieczór.
Przekonanie o tym, że Francuzi są aroganccy i niemili.
Nie tyle Francuzi, co Paryżanie. Zwłaszcza w stosunku do turystów. Wiecznie zabiegani mieszkańcy stolicy nie mają czasu „potykać się” o zagubionych turystów czy tłumaczyć im jak dojechać pod Wieżę Eiffla. Miłość Francuzów do kuchni, przekonanie że Francuz degustuje nie je.
Stereotypy o Francuzach – o jakich wy słyszeliście? Chętnie odpowiem czy są prawdziwe 🙂
Zamiast tłustego czwartku, we Francji obchodzony jest tłusty wtorek, który wypada przed samą środą popielcową.
Tego dnia Francuzi objadają się tradycyjnie les crêpes (dla nich każda okazja jest dobra na zjedzenie naleśnika), pączkami un beignet oraz chrusto-podobnymi des bugnes.
Różnica pomiędzy francuskim le crêpe i amerykańskim pancakes.
Tutaj parę słów o les crêpes czyli francuskim naleśniku. Każdy z nas zna tę potrawę, w Polsce także robimy naleśniki z dżemem czy z białym serem na słodko. Ostatnio nawet popularne są naleśniki z mięsem lub farszem zapiekane w piekarniku. No i mamy jeszcze przecież krokiety. A ciasto na wszystkie te potrawy nigdy się nie zmienia. Zawsze myślałam, że potrafię robić naleśniki, bo to przecież nie jest wielka sztuka połączyć mleko, mąkę i jajka, i usmażyć tak wymieszane ciasto. Jak bardzo się myliłam! Polskie naleśniki są jednak troszkę inne niż te francuskie. Bo najważniejsza jest grubość naleśnika. Tak więc polski naleśnik stoi pomiędzy francuskim cieniutkimle crêpe i amerykańskim grubym pancakes. Byłam pewna, że są to po prostu tłumaczenia słowa naleśnik po francusku i po angielsku. Warto jednak znać różnicę, aby nie skompromitować się przed francuskimi znajomymi serwując im polskiego naleśnika.
Crepe Pancakes różnice
Zrobienie idealnego le crêpe nie jest łatwym zadaniem, gdyż ciasto powinno być idealnie cienkie, a przy tym się nie rozpaść. Kiedy wreszcie opanowałam sztukę robienia francuskiego naleśnika, przeszłam na dietę bezglutenową i wtedy dopiero czekało mnie prawdziwe wyzwanie! Bezglutenowe ciasto każdego rodzaju rozpada się na części, a co dopiero takie cieniutkie ciasto na les crêpes. Jeszcze mam czas opanować tę sztukę 🙂
Karnawałowe obżarstwo we Francji
Tak naprawdę to przez cały okres karnawału objadamy się we Francji. Zaczynając od Galette de roisświętowanym przez cały styczeń, poprzez Le Chandeleurna początku lutego, aż do Mardi Gras. Po tym okresie, aż do świąt wielkanocnych, Francuzi pilnują diety i starają się zdrowiej odżywiać. Zwłaszcza, że sezon „bikini” już niedługo i należałoby zadbać o formę.
Tłusty wtorek to przede wszystkim koniec karnawału, ponoć hucznie obchodzony w niektórych regionach Francji. Tego dnia dzieci przebierają się w różne stroje, malują twarze na kolorowo i uczestniczą w karnawałowych korowodach. Jednak szczerze mówiąc za bardzo nie doświadczyłam niczego podobnego w Paryżu.
Jeśli chcecie świętować francuska tradycję le mardi gras, zróbcie naleśniki w najbliższy wtorek 🙂
Zwiedzaj Francje i podróżuj ze mną
Zarządzaj zgodami plików cookie
Używamy plików cookies w celu optymalizacji naszej witryny i naszych serwisów.
Funkcjonalne
Zawsze aktywne
Przechowywanie lub dostęp do danych technicznych jest ściśle konieczny do uzasadnionego celu umożliwienia korzystania z konkretnej usługi wyraźnie żądanej przez subskrybenta lub użytkownika, lub wyłącznie w celu przeprowadzenia transmisji komunikatu przez sieć łączności elektronicznej.
Preferencje
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest niezbędny do uzasadnionego celu przechowywania preferencji, o które nie prosi subskrybent lub użytkownik.
Statystyka
Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do celów statystycznych.Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do anonimowych celów statystycznych. Bez wezwania do sądu, dobrowolnego podporządkowania się dostawcy usług internetowych lub dodatkowych zapisów od strony trzeciej, informacje przechowywane lub pobierane wyłącznie w tym celu zwykle nie mogą być wykorzystywane do identyfikacji użytkownika.
Marketing
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest wymagany do tworzenia profili użytkowników w celu wysyłania reklam lub śledzenia użytkownika na stronie internetowej lub na kilku stronach internetowych w podobnych celach marketingowych.