Parc de Sceaux rozciąga się na terenie miast Sceaux i Antony, można tam z łatwością dojechać z Paryża pociągiem podmiejskim RER B, jedyne 20 min od Saint Michel.
Zamek
Ten park jest jednym z moich ulubionych miejsc w okolicy mojego zamieszkania i jeszcze do niedawna biegałam tam prawie codziennie. Tuż za moim domem znajduje się coulée verte, długa, zielona aleja przeznaczona wyłącznie dla pieszych i rowerów. Ta aleja prowadzi aż do Parc de Sceaux, który znajduje się w odległości nieco ponad 3,5 km z od mojego domu. Czasami jeździłam samochodem do parku i dopiero tam zaczynałam biegać. Jest tam dużo miejsca na spacery, jazdę na rowerze, jogging lub po prostu odpoczynek z przyjaciółmi lub samotnie.
Miejsce idealne na sesje zdjęciowe
Powierzchnia parku wynosi 181 hektarów: 121 w gminie Sceaux, 60 w Antony.
Tereny z fontannami
Park zaprojektowano pod koniec XVII wieku na prośbę Colberta i jego syna Markiza de Seignelay. Został stworzony przez słynnego ogrodnika, André Le Nôtre, który zaprojektował wiele innych ogrodów: Vaux – Vicomte, Saint-Germain-en-Laye, Fontainebleau, Wersal, Marly, Saint Cloud, Chantilly i Meudon.
Zbiorniki wodne w Parc de Sceaux
Park składa się z symetrycznych francuskich ogrodów z przepięknymi kanałami, wodospadami i fontannami.
Przepiękne miejsce
Podczas rewolucji majątek został splądrowany, odsprzedany farmerowi, a zamek zniszczony. Nowy zamek wzniesiony został w 1856 r. przez córkę farmera, żonę księcia Treviso. Podczas pierwszej wojny światowej majątek został zniszczony, a jego odbudowa rozpoczęła się w 1928 roku i trwała przez wiele lat.
Z zamkiem w tle
Od 1937 r. zamek w Parc de Sceaux jest domem zbiorów Muzeum w Ile de France i został przemianowany na Musée départementale de Sceaux w 2013 r.
Park zimą
Park jest czynny codziennie od świtu do póżnego wieczora. Jesto to idealne miejsca na piknik w niedzielne przedpołudnie lub sportową sobotę.
Wejście do parku jest darmowe.
Jak się tam dostać:
pociągiem Rer B przystanek Parc-de-Sceaux, La-Croix-de-Berny, Sceaux.
Każda z tych stacji znajduje się z innej strony parku.
Wejścia do parku: avenue du Général-de-Gaulle, avenue le Brun, avenue Le Nôtre.
Ogród Luksemburski to idealne miejsce do odpoczynku podczas zwiedzania Paryża. Bliskość katedry Notre Dame i dzielnicy Saint Michel, Panteonu oraz Sorbony, czyni je oazą spokoju w samym środku zatłoczonego Paryża. Ale nie oczekuj, że będzie tam pusto – jest to jedno z najpopularniejszych miejsc zarówno wśród Paryżan i jak wśród turystów.
Ogrody Luksemburskie w Paryżu
„Zainspirowany Ogrodami Boboli we Florencji, powstał z inicjatywy królowej Marii Medyceuszy w 1612 roku. Ogród, który obejmuje 25 hektarów, jest podzielony na ogrody francuskie i angielskie.”
Ogrody Luksemburskie, widok z budynku Senatu
Dlaczego jest to ogród, a nie park?
Pierwotnie był on wykonany jako ogród Pałacu Luksemburskiego. Oznaczało to, że miał służyć uprawie kwiatów i drzew (po prostu jak ogródek w naszych czasach), a także zapewnić ludziom miejsce do spędzania wolnego czasu w otoczeniu bujnej zieleni. Większość elementów budowlanych, gleby i roślin zostało sprowadzonych z innego miejsca. Park jest bardziej naturalnym lub pół-naturalnym obszarem o mniejszym wpływie człowieka.
Ogrody Luksemburskie, oaza spokoju
Do kogo należy Ogród Luksemburski?
Kto jest właścicielem Pałacu Luksemburskiego, ten jest właścicielem ogrodu. Dziś pałac jest siedzibą francuskiego Senatu, ale ogród jest otwarty dla publiczności. (Udało mi się odwiedzić budynek Senatu i wkrótce o tym napiszę.)
Ogród Luksemburski, darmowe miejsce w centrum Paryża
Jak zwiedzać ogród?
Najlepiej jest wejść głównym wejściem, obok wyjścia z pociągu Rer B, tuż przed Panteonem. Radzę iść prosto – po lewej stronie znajdziecie wiele klombów tulipanów, a na końcu drogi – ogromny obszar pokazujący piękno ogrodu. Zanim jednak zejdzie się po schodach, najlepiej pójść w prawo, minąć restaurację i dotrzeć do Fontanny Medyceuszów, aby zrobić zdjęcie z Panteonem w tle. Później można wrócić do miejsca, z którego przyszliście i pójść prosto do Fontaine de l’Observatoire lub po prostu zobaczyć jednen z 106 posągów w ogrodzie.
Ogród Luksemburski, Fontanna Medici
Dlaczego Paryżanie uwielbiają Ogród Luksemburski?
A kto nie kocha pięknych miejsc ?! Paryżanie są bardzo wybredni jeśli chodzi o miejsca, w których spędzają wolny czas, mieszkają w ogromnym mieście i mają duży wybór. Jednak urokJardin de Luxembourg jest tak przyciągający, że nawet mieszkańcy stolicy Francji nie mogą się mu oprzeć.
Centralna lokalizacja z dobrą komunikacją miejską. Ogród ma doskonałą lokalizację i można się do niego łatwo dostać z każdej dzielnicy Paryża. Jest także blisko Sorbony, dlatego tak wielu studentów odpoczywa tam podczas przerw między zajęciami.
Różnorodność aktywności, które można wykonać w ogrodzie. Zaczynając od zjedzenia posiłku lub wypicia kawy w restauracji na świeżym powietrzu lub urządzając piknik z własnym winem i bagietką, grając w szachy, wynajmując żaglówkę do zabawy aż po możliwość jazdy na kucyku lub gry w tenisa. Wybór jest ogromny!
Niesamowity widok na Panteon, Wieżę Eiffla i budynek Montparnasse. Tego nie można pobić!
Muzeum na miejscu czyli Muzeum Luksemburskie, znajdujące się w części Pałacu Luksemburskiego gdzie znajdują się wystawy czasowe. Sprawdźcie aktualny temat wystawy, zanim zapłacicie 10 € za wejście.
Można tam iść o każdej porze roku i nadal będzie się Wam podobać! O każdej porze roku ogród wygląda inaczej i może Was naprawdę zaskoczyć.
Nie można się nudzić w tym miejscu. Nawet samotne spędzenie tam czasu jest ciekawe. Weźcie książkę, usiądźcie na jednym z dostępnych tam krzeseł i korzystajcie z pogody! Możecie też wybrać się na spacer po ogrodzie i odkryć jeden z 106 posągów rozsianych po całym ogrodzie.
Ogród Luksemburski, widok z Panteonem w tle
Dlaczego powinno się odwiedzić Ogród Luksemburski?
Ze wszystkich wymienionych wyżej powodów! Prawdopodobnie jest Wam do niego po drodze (lub prawie). Z okolic Notre Dame czy rejsu po Sekwanie to zaledwie 15 minut spacerem. Można przyjść na lody i odpocząć przed wybraniem kolejnego miejsca na zwiedzanie!
Tulipany w Ogrodzie Luksemburskim
Ceny: wejście jest całkowicie darmowe
Godziny otwarcia: codziennie od 7.30 do 19/21.00 (w zależności od pory roku)
Już 40 kilometrów od stolicy Francji można przenieść się w zupełnie inny od paryskiego klimat afrykańskiego safari. Safari w Paryżu – to możliwe w Zoo Safari Thoiry.
Safari Thoiry – położenie
Zoo Safari Thoiry znajduje się 40 kilometrów na zachód od Paryża, w departamencie Yvelines. Park położony jest na terenie pałacu Thoiry w gminie o tej samej nazwie. Z Paryża dojedziemy tam bez problemu samochodem w mniej niż godzinkę.
Safari Thoiry
Safari czy zoo? Czym różni się Thoiry od innych zoo w Paryżu.
Thoiry składa się z dwóch części. Jedna z nich to safari, a druga to zoo. Do safari wjeżdża się swoim własnym samochodem bądź ciężarówką w stylu „safari”, bez okien. Różnica jest oczywiście w cenie -ciężarówką jest kilka euro drożej, ale ma się możliwość zobaczenia lwów, co nie jest dopuszczalne własnym samochodem.
Jak wygląda safari w Thoiry?
Na początku przejeżdża się przez bramki gdzie kupuje się bilety. Można wcześniej kupić bilety przez internet i często są promocje na różnych stronach, np. na Gruponie. Wtedy wybiera się bilet na określoną godzinę.
Następnie wjeżdża się na teren przed safari. Tam są toalety i maszyny z kawą i przekąskami. Dalej jest już teren safari. Jest tylko jedna droga, która prowadzi przez tereny z różnymi zwierzętami. Trasa składa się z dwóch części. Pierwsza to zwierzęta niegroźne, a druga to amerykańska z wilkami, niedźwiedziami i żubrem. W pierwszej części na początku są strusie, które chodzą zazwyczaj po drodze i stukają w szyby samochodu. Dalej zebry, antylopy, sarny, wielbłądy i inne. Część zwierząt bardziej niebezpiecznych, jak np. słonie jest ogrodzona barierkami, ale duża część swobodnie chodzi obok samochodu.
Dla mnie największym przeżyciem było zobaczenie białego wilka przechadzającego się zaraz obok samochodu, niesamowite uczucie.
Zoo w Thoiry
Kupując bilet do safari, w cenę wliczony jest też wstęp do zoo. Ta część jest również ciekawa, gdyż wprowadzone jest dużo urozmaiceń, aby zobaczyć zwierzęta z bliska. Na terenie, gdzie przebywają lwy, ustawiony jest przeszklony rękaw, do którego się wchodzi. Jeśli akurat lew lub lwica położy się na górze tego rękawa, znajdziemy się zupełnie pod nim. Takiego selfie z lwami nie jeden nam pozazdrości! Podobnie wygląda wybieg z hienami i innymi zwierzętami.
Oprócz tego w porach karmienia treserzy opowiadają o każdym ze zwierząt, jeśli znasz francuski to można dowiedzieć się ciekawych informacji.
Natomiast nad terenem z tygrysami wchodzi się na most, aby oglądać je z góry. Można się im dokładnie przyjrzeć, gdyż widoczność rozciąga się na dużą część terenu wkoło.
Na terenie zoo znajduje się także część dla dzieci z placem zabaw na świeżym powietrzu. Oprócz tego przy wejściu do zoo jest restauracja, gdzie można zjeść obiad oraz miejsce na odgrzanie i zjedzenie własnego jedzenia.
Pokaz świateł w Thoiry
W okresie zimowych czyli od października do marca w cenę biletu wejścia do ZooSafari Thoiry wliczona jest dodatkowa atrakcja. Jest nią pokaz świateł „Lumière savages” czyli „Dzikie światła”. Na terenie przed samym pałacem Thoiry ustawione są postacie zwierząt z materiału podświetlone na różne kolory.
Wystawa podzielona jest na kilka części, jak na przykład zwierzęta morskie, arka Noego, dinozaury itd. Idzie się przez wszystkie części i można przeczytać historię każdej tematyki oraz zrobić zdjęcie z każdą postacią z bliska.
Na teraz wystawy wchodzi się bezpośrednio z zoo od godziny 17, kiedy zaczyna się ściemniać. Pokaz świateł robi niesamowite wrażenie. Każda postać zwierzęca jest starannie przygotowana, pięknie podświetlona oraz wpasowana w tematykę danej grupy. Wiele osób przyjeżdża tylko na wieczorny pokaz i płaci prawie tyle samo za wejście na „Dzikie światła” co za wszystkie 3 atrakcje. Czyli ile?
Ceny Zoo Safari Thoiry
Bilet wstępu dla jednej osoby dorosłej to 29 euro. Normalnie w tej cenie jest wjazd na safari, wejście do zoo oraz na pokaz świateł w okresie zimowych.
Sprawdziłam stronę parku i obecnie safari czynne jest jedynie w weekend 16-17 maja w cenie 35 euro od osoby. Wjazd jedynie na teren safari.
Warto sprawdzać na stronie ZOO Safari Thoiry kiedy znowu będzie czynne.
Francuskie tradycje bywają zupełnie odmienne od polskich. Pierwszy maja to oprócz święta pracy także dzień konwalii.
Ucząc się języków w szkole, poznajemy także kulturę oraz tradycje danych krajów. Na lekcjach hiszpańskiego dowiedziałam się o Semana Santa, na angielskim śpiewałam kolędy,a na szwedzkim zgłębiłam tajniki Midsommar. Jednak nie uczęszczałam na zajęcia francuskiego w Polsce, więc nie znałam żadnych tradycji tego kraju. W pierwszym roku mojego mieszkania we Francji zaskoczyło mnie wiele rzeczy. Okazało się, że ten kraj skrywa w sobie wiele tradycji, o który za bardzo nie słyszymy w Polsce. Jedną z takich tradycji jest obdarowywanie się konwaliami pierwszego maja. Ale od początku…
Pochodzenie tradycji konwalii
Historia tej tradycji sięga XVI wieku, kiedy to król Karol IX-ty otrzymał gałązkę muguet czyli konwalii. Postanowił odwdzięczyć się i podarował ten kwiat każdej damie na dworze. Odtąd kwiatowa tradycja trwała. W późniejszym czasie została powiązana z ruchem praw pracowniczych i demonstranci nosili muguet podczas marszu w okazji Dnia Pracy.
Dzień konwalii czyli pierwszy maja we Francji
Obecnie we Francji pierwszego maja należy podarować komuś przynajmniej jedną gałązkę konwalii. To nie tylko miły i pięknie pachnący gest, ale kawałek wiosny z naszym domu rozświetlający nasz dzień. Okazuje się także, że konwalie mają dobroczynny wpływ na zdrowie i warto mieć je w domach.
Dzień konwalii czyli pierwszy maja we Francji
A skąd te konwalie?
Tego dnia we Francji wstaje się wcześnie rano i idzie do lasu, aby samemu uzbierać kwiaty, a później ofiarować te bukiety bliskim i przyjaciołom. Ci, którzy nie mają lasu pod ręką, mogą kupić je na ulicach. Tego dnia każdy ma prawo w dowolnym miejscu sprzedawać konwalie. Według Le Figaro ponad 60 milionów brins de muguet (gałązek konwalii) jest sprzedawanych we Francji każdego roku! Oszacowuje się, że to wartość około 24 milionów euro!
Święto konwalii w czasach koronawirusa
Wyjątkowo w tym roku obowiązuje zakaz sprzedawania konwalii na ulicach. Można je jednak sprzedawać w piekarniach, tabakach i innych otwartych miejscach. Uciekam poszukać konwalii z mojej okolicy!
Interesują Cię także inne francuskie tradycje? Zapraszam na moją sekcję „Ciekawostki o Francji” gdzie możesz poczytać o tłustym wtorku, święcie naleśnika czy Dniu Muzyki.
Myślisz, że znasz bagietki, bo przecież nieraz kupowałeś je w Lidlu czy Biedronce. O nie nie nie! Prawdziwy Francuz nawet by nie tknął takiego pieczywa i na pewno nie nazwałby jej bagietką. W 1993 r. we Francji uchwalono ustawę regulującą sposób wytwarzania bagietki tradycyjnej (traditional baguette). Gdzie znaleźć najlepsze bagietki w Paryżu?
Bagietka we Francji to rzecz święta. Z pewnością każdy odwiedzający ten kraj musi jej spróbować. Bez wątpienia zawsze chleb w tym kraju był bardzo ważny, a paryskie bagietki to część tej tradycji. Jaka jest najlepsza bagietka w Paryżu i jak jest wybierana?
Grand Prix bagietki
To już 27 edycja Grand Prix bagietki, która jest organizowana przez związki zawodowe piekarzy każdego roku w marcu. W tym roku aż 210 piekarni zostawiło do spróbowania swoje bagietki, z których wybrano 10 najlepszych oraz oczywiście tę jedyną – najlepszą bagietkę w Paryżu! Chrupiąca na zewnątrz i miękka oraz przewiewna w środku to idealne połączenie, którego szukało jury. Taką bagietkę proponował Taieb SAHAL z piekarni Les saveurs de Pierre Demours znajdującej się na 13, rue Pierre Demours w 17-stej dzielnicy Paryża.
Grand prix de la Baguette 2020, M. Taieb SAHAL, źrodło: paris.fr
Potrzebujesz biletów na paryskie atrakcje? Z pewnością znajdziesz je tutaj:
2020 : Taieb Sahal, « Les saveurs de Pierre Demours » , 13 rue Pierre Demours (17e)
Jeśli wybierasz się do Paryża to kup mój autorski przewodnik, który już od pierwszej wyzyty w mieście miłości pozwoli Ci zaoszczędzić! Szczególnie wskazówki dotyczące restauracji pozwolą znaleźć ciekawe i niedrogie miejsca, a przy tym nie wydać wiele.
Oprócz tytułu posiadania najlepszej bagietki w Paryżu, piekarz dostał także nagrodę 4 tysiąc euro oraz zaszczyt dostarczania francuskiej rezydencji prezydenckiej bagietki każdego ranka przez cały rok. Brzmi super, prawda?
Myślisz, że znasz bagietki, bo przecież nieraz kupowałeś je w Lidlu czy Biedronce. O nie nie nie! Prawdziwy Francuz nawet by nie tknął takiego pieczywa i na pewno nie nazwałby jej bagietką. W 1993 r. we Francji uchwalono ustawę regulującą sposób wytwarzania bagietki tradycyjnej (traditional baguette).
Gdzie znaleźć najlepsze bagietki w Paryżu
Zasady tworzenia bagietek
Bagietki tradycyjnie muszą być przygotowywane na terenie piekarni od początku do końca. To znaczy, że nie mogą być nawet ulepione w innym miejscu niż są sprzedawane, wtedy tracą już miano bagietek. Poza tym mogą zawierać tylko cztery składniki – mąkę pszenną, drożdże, sól i wodę. Skoro mowa o francuskich zasadach to na tym nie kończą się wymogi. Bagietka musi mieć około 65 cm długości, 4-6 cm szerokości oraz 3-5 cm wysokości, a ważyć powinna 250 gramów. Jedynie wtedy można ją nazwać tradycyjną bagietką. We Francji nie ma żartów z bagietek, bo to rzecz święta.
We Francji bagietkę kupuje się jeszcze ciepłą w piekarni po drodze do domu. Nieważne o której godzinie pójdziesz do piekarni, praktycznie zawsze dostaniesz ciepłą, świeżo upieczoną bagietkę. Boulangerie czyli piekarnie czynne są zazwyczaj do godziny 19- 20, a w niedziele w każdej dzielnicy musi być czynna co najmniej jedna piekarnia. Takie prawo. A ty próbowałeś francuską bagietkę?
Marzy Ci się hotel z widokiem na Wieżę Eiffla? Z pewnością znajdziesz go tutaj!
W Polsce cały czas panuje przekonanie, że Paryż to niebezpieczne miejsce. Ze względu na ataki terrorystyczne, które miały miejsce pare lat temu, wiele osób nadal boi się przyjechać do stolicy Francji. Czy w Paryżu jest bezpiecznie?
Czy w Paryżu jest bezpiecznie?
Pamiętam jak pierwszy raz przyjechałam do Paryża w 2015 roku, niedługo przed jednym z największych ataków terrorystyczych tego stulecia. Już wtedy zszokował mnie widok uzbrojonych żołnierzy z karabinami maszynowymi przechadzających się po ulicach miasta, na lotnisku czy w centrach handlowych.
Oczywiście po seriach ataków, które miały miejsce 13 listopada 2015 roku i zginęło 137 osób, kontrola została wzmocniona. Zaczęto sprawdzać torebki przy wejściach do wszystkich sklepów, galerii czy banków. Wzmorzono kontrole na lotniskach i stacjach kolejowych, a wszędzie widoczni byli wojskowi z karabinami gotowi interweniować w razie potrzeby.
Kiedy na początku 2016 roku wybierałam się do Paryża, wiele osób z mojego bliskiego otoczenia było zdziwionych.
„Nie boisz się?” pytali.
Właśnie wtedy zaczełam zastanawiać się czy powinnam się bać i czego powinnam się bać jadąc w Paryżu, a później przeprowadzając się do Francji. Czy w Paryżu jest bezpiecznie?
Czy w Paryżu jest bezpiecznie?
Analizując to pytanie, doszłam do następujących wniosków.
Paryż jest ogromnym miastem. Nawet jeśli w danym momencie będzie atak terrorystyczny to szanse, że akurat będę w tym miejscu są bardzo niskie.
Najczęstszymi przyczynami śmierci są choroby, w tym choroby serca na pierwszym miejscu. A co jest zaraz po różnych chorobach? Wypadki samochodowe.
W poprzednim roku 40 milionów ludzi zmarło z powodów zdrowotnych, wiele zginęło w wypadkach samochodowych czy po komplikacjach poporodowych. Wiecie, że problem z odżywianem czy upał zabiły więcej osób niż terroryści na całym świecie? A w niektórych krajach afrykańskich czy arabskich takie ataki wydarzają się bardzo często. Pomimo tego, stanowią one mały odsetek zgonów.
Media nakręcają temat ataków i wałkują w kółko to samo, tym samym siejąc popłoch.
We Francji wcześniej wiele się o tym mówiło, ale w Polsce dużo więcej.
Odkąd sobie przemyślałam powyższe aspekty i sprawdziłam statystki, bardziej uważam na samochody.
Obecnie nie ma już alarmu podwyższonego ryzyka ataku terrorystycznego w Paryżu. I nie spodziewałam się, że w Polsce nadal ludzie zadają znajome mi pytanie „Nie boisz się jechać do Paryża?”. Jednak w poprzednim tygodniu była u mnie w odwiedzinach koleżanka, której przed przyjazdem wiele osób zadało to pytanie. Zdałam sobie sprawę, że niektórzy nadal boją się przyjechać do tego cudownego miasta.
Gdybyśmy zastanawiali się każdego ranka czy dzisiaj nie potrąci nas samochód albo pijany kierowca nie strąci nas z drogi, to byśmy zwariowali. Podobnie jeśli chodzi o ataki terrorystyczne w Paryżu. Nie wstajemy rano z myślą czy dzisiaj będzie atak i czy akurat odbędzie się na mojej drodze do pracy. Ludzie, nie zwariujmy.
Marsylia ma wiele do zaoferowania dla odwiedzających. Różnorodność zabytków, piękne plaże, ciekawe atrakcje i niesamowite widoki mogą zapewnić, że nie będziesz się nudzić. Jednak będąc na wakacjach w Marsylii i pozostając w samym mieście byłoby grzechem! Powinieneś znaleźć przynajmniej jeden dzień, aby wydostać się z wielkiej metropolii i zobaczyć jej okolice.
Okolice Marsylii- punkt widokowy Droga Crete La Ciotat Cassis
Serdecznie polecam odwiedzenie Cassis i miasteczka obok – La Ciotat, ale zachęcam również do sprawdzenia niesamowitego punktu widokowego pomiędzy nimi.
Droga Crete La Ciotat Cassis
Droga łącząca dwa miasta – Cassis i La Ciotat, zwana Route des Cretes La Ciotat Cassis, jest zdecydowanie miejscem wartym odwiedzenia. Będziesz mógł zobaczyć miasto La Ciotat w całej okazałości ze szczytu góry. Widok zapiera dech w piersiach i możesz robić niesamowite zdjęcia, nie bojąc się upadku lub zbliżenia do krawędzi.
Okolice Marsylii – Punkt Widokowy
Podczas mojej wizyty na jednym z przystanków w Route des Cretes La Ciotat Cassis miałam okazję zobaczyć profesjonalnych wspinaczy na szczycie góry. Naprawdę podziwiam ich odwagę i umiejętności, mało kto odważyłby się wspinać w takim miejscu! Ja na pewno bałabym się to zrobić! Cóż, różnice między ludźmi sprawiają, że świat jest piękniejszy 🙂
Wspinaczka w okolicach Marsylii
Pomimo niesamowitego widoku zarówno droga, jak i miejsca na zdjęcia są dość puste. Byłam tam, gdy niebo było pochmurne, zaraz po deszczu, a poza tym poza sezonem (na początku maja), więc może właśnie dlatego. Jednak myślę, że niewielu turystów zna to miejsce.
Wspinaczka w okolicach Marsylii
Muszę powiedzieć, że piękno tych punktów widokowych tworzy natura. Nie ma ani jednego sklepu, ani nawet ławki, gdzie można usiąść. Miejsce jest pełne krzewów, przez które trzeba przejść, aby dotrzeć do właściwego punktu. Jest to idealne miejsce na „dziki” lunch (który oczywiście zabierasz ze sobą) ze wspaniałym widokiem.
Podczas mojej wizyty w Marsylii byłam przekonana, że jestem nad słynnym Côte d’Azur. Jednak okazało się, że Marsylia nie jest częścią Lazurowego Wybrzeża! Gdzie kończy się Riwiera Francuska?
Lazurowe Wybrzeże
Wszystkie znaki wskazywały na to, że całe południe Francji nazywa się Lazurowym Wybrzeżem. Po pierwsze, kolor morza w Marsylii to piękny turkus i nie można go pomylić z żadnym innym kolorem. Niektóre części są głęboko niebieskie, ale mieszają się z zielonym dnem i tworzą wyraźny ton nie do zdefiniowania – ten, który nazywamy kolorem morza. Po drugie, wszystkie miasta są pełne turystów z całego świata nie tylko zwiedzających zabytki, ale także korzystających z wybrzeża. Więc gdzie znajduje się słynne Côte d’Azur?
Gdzie kończy się Lazurowe Wybrzeże
Po pierwsze, dlaczego jakakolwiek część Francji nazywa się Côte d’Azur?
Jedna część Morza Środziemnego nazywa się Côte d’Azur od 1887 roku, kiedy Stéphen Liégeard opublikował swoją książkę z tym tytułem. Pochodził z Dijon, części Francji w regionie Côte-d’Or (ostatnio zmieniły się nazwy regionów we Francji), więc nazwa jest dość podobna do jego oryginalnego miejsca zamieszkania. Całą zimę spędzał w Cannes i widząc piękne kolory morza, nazwał je turkusowym kolorem wody. Z połączenia powstała nazwa Côte d’Azur. Podobno nazwa zapuściła korzenie i stała się popularna.
kolor wody nad Lazurowym Wybrzeżem
Gdzie kończy się Riwiera Francuska?
Nie ma oficjalnej granicy, ale uważa się, że rozciąga się od Riwiery Włoskiej (granica włosko-francuska) do Saint Tropez lub do Cassis. Saint Tropez jest oddalone 111 km od Cassis (małe miasteczko 25 km od Marsylii). Po sprawdzeniu mapy muszę potwierdzić, że wybrzeże Włoch do Saint Tropez nazywa się Lazurowym Wybrzeżem, a całą resztę południowej Francji po prostu południem Francji (według map). Ponieważ na Riwierze Francuskiej nie ma oficjalnego końca Lazurowego Wybrzeża , wielu mówi, że słynna Riwiera Francuska kończy się tuż przed Marsylią, w mieście Cassis.
Lazurowe Wybrzeże
Jestem w Marsylii, czy mogę odwiedzić Riwierę Francuską?
Tak. Cassis i La Ciotat, małe miasta oddalone 30 km od Marsylii, są częścią Lazurowego Wybrzeża. Jeśli masz samochód, możesz tam dotrzeć bardzo szybko. Istnieją również autobusy kursujące z Marsylii do wielu miejsc w okolicy. To tak, żeby być całkowicie dokładnym, co do oficjalnych granic. Jednak już sama Marsylia ze swoim pięknym kolorem morza jest według mnie bardzo dobrym reprezentantem Riwiery Francuskiej.
Dawny pałac królewski usytuowany w Fontainebleau to perełka wśród zamków. Architektura i wystrój przypominają mniej zatłoczoną wersje Wersalu.
Położenie Fontainebleau
Francuskie zamki to nie tylko słynne zamki nad Loarą. Niecałe 60 km od Paryża znajdziemy przepiękny pałac królewski zamieszkany przez wielu władców Francji. Wjeżdżając do centrum miasteczka Fontainebleau, perła tego miejsca ukarze się nam w całej swojej odsłonie.
Zamek Fontainebleau – okolice Paryża
Zamek Fontainebleau – informacje
Pierwotny zamek myśliwski z X-go wieku, Franciszek I-wszy przekształcił w prawdziwy pałac 600 lat później. Miejsce upiększane było przez kolejnych królów. Ludwik XIII stworzył unikalne schody (Wielkie Schody) na zewnątrz budynku, z kolei Henryk IV znacznie zamek poszerzył. Franciszek zgromadził tam rzeźby i obrazy (w tym dzieło „Mona Lisa”), które wywarły ogromny wpływ na sztukę francuską w XVI wieku.
Choć królowie Francji zawsze zamieszkiwali inne zamki (Luwr, Wersal), chętnie spędzali czas w tym pałacu na polowaniach. Dopiero Napoleon wybrał pałac na swoja główną rezydencję. Jednak Fontainbleau było w tym czasie splądrowany po rewolucji francuskiej i wymagał renowacji. Rezydencja przebudowana została przez najlepszych architektów i wtedy Napoleon mógł świętować tam swoje zwycięstwa.
4 Muzea w Fontainebleau
Pałac jest siedzibą Muzeum Napoleona I-go, Chińskiego Muzeum Cesarzowej Eugenii, Galerii Obrazów oraz Galerii Mebli. Placówki są ze sobą połączone, zwiedza się je na jednym bilecie. W cenie jest także audio guide w języku polskim.
Fontainebleau
Ogrody Fontainebleau
Wokół pałacu rozciąga się 130 akrowy park, do którego wejście jest darmowe. Rozmieszczając różne budynki między czterema głównymi dziedzińcami i trzema ogrodami, zamek Fontainebleau wyrównuje swoje długie fasady architektury i ogrodami z różnych epok.
Ogrody przy pałacu Fontainebleau zachowały się w formie, nadanej im przez nadwornego architekta krajobrazu Ludwika XIV – André Le Nôtre’a. To on zaprojektował również ogrody w Wersalu oraz Park de Sceaux. Staw z pawilonem wybudowanym dla Ludwika XIV służył dworskim rozrywkom i to tam spędzano gorące popołudnia. Przepiękne fontanny, zielone aleje, rzadkie gatunki drzew nadają piękności temu miejscu.
Ogrody w Fontainebleau składają się z 4-ech części:
Ogrody Diany – najmniejsza część, której nazwa pochodzi od pomnika Diany
Ogrody angielskie – inaczej nazywane Pine Garden
Ogrody Parterowe – największy w Europie formalny ogród francuski
Ogromny park
Zamek Fontainebleau – okolice Paryża
Dlaczego warto zwiedzić Fontainebleau?
Fontainebleau jest przepięknym miejscem, który przypomina Wersal. Jednak jest tam o wiele bardziej przyjemnie, gdyż nie ma tłumów, kolejek i można w spokoju skorzystać z uroków tego miejsca.
Znacie tą polską piosenkę „W drodze do Fontainebleau„?: Nawet nam nieźle szło, Pół europy przejechał stary grat W drodze do Fontainebleau Szampan był piwo szkło, Zawrót głowy to było właśnie to.
Przydatne informacje
Adres: Place Charles de Gaulle, 77300 Fontainebleau, Francja
Godziny otwarcia: Codziennie oprócz wtorków od 09:30 – 19:00.
Cena: 17€
Dojazd: Gare de Lyon > Gare de Fontainebleau-Avon – podróż trwa około 40 minut.
Marsylia to jedno z tych miast, w których nie można się nudzić. Niesamowite zabytki, piękne plaże, cudowne małe miasteczka dookoła wypełniają czas turystom. Co warto zobaczyć w stolicy Prowansji? Marsylia – najpiękniejsze miejsca do zobaczenia.
Wybierając się do drugiego co do wielkości miasta we Francji, spodziewałam się wielu podobieństw do Paryża i trochę się obawiałam, że mi się to nie spodoba. Nie zrozumcie mnie źle, kocham Paryż, ale planując wakacje na wybrzeżu Morza Śródziemnego oczekiwałam czegoś innego niż to, co reprezentuje stolica. Muszę powiedzieć, że wcale się nie zawiodłam.
Znak Marsylia w Starym Porcie
Jak dojechać do Marsylii
Ponieważ mieszkam w Paryżu i podczas mojego pierwszego wyjazdu do Marsylii odbywał się 3-miesięczny strajk kolejowy, postanowiłam wybrać się tam samochodem. 800 km zwykle nie powinno zająć więcej niż 8 godzin, ale nie byłam jedyną osobą, która obawiała się pojechać pociągiem TGV w tym okresie. Drogi były naprawdę zakorkowane i moja podróż trwała 12 godzin. Jednak jazda samochodem miała wielką zaletę – mogłam łatwo i szybko wyjechać poza miasto w trakcie pobytu, aby odwiedzić małe wioski wokół.
Muszę przyznać, że na swój kolejny wyjazd do Marsylii wybrałam pociąg, który z centrum Paryża dowiezie Cię do Marsylii w 3 godziny 15 minut! Bilet można kupić tutaj. Niesamowite jak szybko można się obecnie poruszać po Francji. Wiele też zależy czy zamierzasz dużo przemieszczać się po okolicy. W czasie swojej drugiej wizyty pojechałam na nurkowanie, więc byłam przez kilka dni w tym samym miejscu i nie potrzebowałam samochodu.
Stary port w Marsylii
Przyjazd do Marsylii
Kiedy w sobotę późnym popołudniem wjechałam do miasta, wiedziałam, że pokocham tę metropolię. Bezpośrednio z autostrady zjechaliśmy nad morze i na wzgórzu pojawił się wielki znak MARSEILLE, taki jak w HOLYWOOD! Po kilku minutach dotarliśmy do Starego Portu, skąd przepięknie widać Bazylikę Notre Dame de la Garde. Te widoki były całkowicie warte 12 godzin jazdy!
Zatrzymałam się w mieszkaniu Airbnb na wzgórzu, w pobliżu słynnej Bazyliki Notre Dame de la Garde (10 minut spacerem). Mieszkanie było dość duże, okolica ładna, a bezpłatny parking niedaleko, więc lokalizacja się nam udała. Byliśmy w 3 osoby, więc opcja Airbnb miała duży sens, ale we dwójkę pewnie wybrałabym hotel ze śniadaniem. Hotele, które polecam w okolicach Starego portu to Ibis Budget , Europe Hotel lub nowoczesne studio. Więcej możesz znaleźć na stronie bookingu albo w panelu poniżej.
Pierwszy wieczór spędziliśmy w pobliżu Starego Portu, który pełen jest zarówno mieszkańców, jak i turystów. Jest to część miasta tętniąca życiem, zwłaszcza w wieczornych godzinach. Znalezienie doskonałej restauracji na kolację było dużym wyzwaniem. Zamiast świeżych owoców morza, znalazłam dużo miejsc z pizzą i burgerami. Właściwie pizza jest bardzo popularna w Marsylii z powodu wpływów z Neapolu z początku XX wieku. Wolałam jednak spróbować czegoś bardziej tradycyjnego, ale w końcu skusiłam się na pizzę kilka razy podczas mojego pobytu…
Pierwszy dzień na południu Francji spędziłam na zwiedzaniu plaż w stolicy Prowansji i miasteczek wokół Marsylii. Odwiedziłam la Plage de Prado i la Plage de Bonneveine, skąd rozciąga się niesamowity widok na miejscowość Pointe Rouge i jej plażę. Można się tam wybrać na długi spacer nad morze i cieszyć się widokiem lub wskoczyć w kostium kąpielowy i popływać 🙂
Na obiad próbowałam świeżych kalmarów, typowych owoców morza w rejonie Morza Śródziemnego, w pobliżu Le Vieux Port. Następnie ruszyłam w drogę do północnej części wybrzeża Marsylii, aby zwiedzić L’Estaque, Le Rove, La Beaumaderie i Saint Croix – piękne małe wioski w okolicach.
L’Estaque
W L’Estaque wiele lokalnych odpoczywało w pobliżu plaży ze swoimi rodzinami. To miejscowość niejako „doklejona” do Marsylii, więc cieszy się dużą popularnością.
Le Rove
Le Rove, łuk ze wspaniałym widokiem na Marsylię, był pełen grillujących ludzi. Niestety atmosfera tam nie była przyjemna. Pomimo niesamowitej panoramy, okolica była pełna śmieci i śmierdząca starym jedzeniem, więc nie spędziłam tam zbyt wiele czasu. Być może jeśli przyjdziecie w inny dzień niż niedziela, będziecie mieć więcej szczęścia, aby nacieszyć się pięknym widokiem.
Plaża de Saint-Croix
Następnie udałam się na plaże de Saint-Croix niedaleko La Beaumaderie. Bardziej szczegółowe informacje na temat tych miejsc znajdziesz wkrótce w osobnym poście.
Drugiego dnia pobytu w Marsylii zaplanowałam wycieczkę do Cassis, małego miasteczka porównywanego do Saint Tropez. Centrum jest kolorowe, z wieloma małymi łódkami w porcie i uroczymi restauracjami z widokiem na morze. Jest też tam piękna plaża, na której spędziłam poranek.
Plaża w Cassis
Wybór restauracji na lunch był dość trudny, bo wszyscy Francuzi jedzą obiad (déjeuner) w tym samym czasie (między 12 a 14), a miejsca w restauracjach są ograniczone. Muszę też powiedzieć, że nie było tanio – menu zwykle przekracza 20 euro. Ceny paryskie jak na małą miejscowość w pobliżu Marsylii. Wybraliśmy restaurację słynącą z mulów na różne sposoby.
Zaraz po lunchu pojechaliśmy drogą do innego, pobliskiego miasta, La Ciotat. Jako, że widziałam wcześniej na Instagramie świetne zdjęcia wykonane z drogi Route des Cretes La Ciotat Cassis, więc wybraliśmy tę drogę, trochę dłuższą, ale za to z jakimi widokami.
Route des Cretes La Ciotat Cassis
Tego dnia zwiedziliśmy La Ciotat i podobało mi się to miejsce znacznie bardziej niż Cassis. Oba miasteczka są bardzo ładne, ale La Ciotat jest większa, mniej zatłoczona, dużo tańsza i … piękniejsza.
Miasteczko La Ciotat
Bazylika Notre Dame de la Garde
Trzeciego dnia wspięłam się na wzgórze Bazyliki Notre Dame de la Garde. Na samą górę można także dojechać samochodem, zarówno w dzień i w nocy lub autobusem w ciągu dnia. Dla leniwych, którzy nie chcą wchodzić może to być dobre rozwiązanie.
Bazylika w Marsylii
Bazylikę zwiedziłam także w środku, ale najbardziej niesamowita jest panorama całej Marsylii widoczna sprzed bazyliki.
Widok z bazyliki Notre Dame de la Garde
Plaża Proroka
Po wykonaniu setek zdjęć na wzgórzu, spędziłam popołudnie na plaży o nazwie Plage du Prophete. Ta plaża jest otoczona murami Corniche Keneddystreet. Jest to długa, słynna droga do Marsylii, znajdująca się blisko morza. Muszę zaznaczyć, że maj na południu Francji jest dość chłodny i wietrzny, a ta plaża jest trochę schowana i odgrodzona od wiatru, więc była idealnym miejscem do pływania.
Stary Port
Czwartego dnia naszego pobytu w Marsylii rano udaliśmy się do Starego Portu, aby kupić ryby i zobaczyć okolicę centrum miasta w ciągu dnia. Wypiliśmy kawę z navette, małymi, tradycyjnymi ciasteczkami z Marsylii w kawiarni między budynkiem La Bourse. W tym miejscu znalazłam mały rynek z prawdziwym mydłem z Marsylii.
Marsylia – najpiękniejsze miejsca do zobaczenia
Park Borely i Ponte Cadiere
Po południu odwiedziliśmy Park Borely, a na wschód słońca wybraliśmy punkt widokowy o nazwie Pointe Cadiere, skąd jest niesamowity widok.
Pointe Cadiere – punkt widokowy
Plaża Pointe Rouge
Plaża Pointe Rouge
Następny dzień spędziliśmy głównie na plaży Pointe Rouge, którą widzieliśmy wcześniej z daleka. Właściwie to tego dnia planowaliśmy pojechać do Parku Narodowego Calanques. Jednak aby to zrobić, należy zaparkować samochód przynajmniej godzinę od jednego z Calanques i przejść przez góry. Trzeba być przygotowanym na długi spacer przez górzyste tereny i być trochę wysportowanym. Myślę, że warto zwiedzić to miejsce, ale z powodu mojej kontuzji kolana musiałam zrezygnować z tej opcji. Calanques to wąskie, strome wloty na klifach, które znajdują się się w pobliżu morza. Bardzo żałuję, że nie udało mi się dotrzeć do słynnych klifów, ale jeszcze będzie okazja!
Palais Longschamps
Po południu odwiedziliśmy Palais Longchamps po drugiej stronie miasta.
Pałac Longchamps
Rejs do Calanques
Nasz ostatni dzień zdecydowaliśmy się udać na rejs, aby zobaczyć calanques, jako że nie mogłam tam dotrzeć na nogach. Niewiele jest firm, które organizują takie podróże, a miejsca są ograniczone. Najlepiej wcześniej sprawdzić godziny odjazdów łodzi, a także rodzaj rejsu. My wybraliśmy się poranny, ponad 2 godzinny rejs.
Park Narodowy Calanques
Centrum Marsylii
Całe popołudnie spędziliśmy nad morzem obok Cathédrale de La Major. Możecie wybrać się na długi spacer po Quai de la Tourette i Promenade Robert Laffont, aby zobaczyć Fort Saint-Jean, Palais de Pharo i Mucem, Muzeum Europy i cywilizacji śródziemnomorskiej.
Katedra La Major w Marsylii
Marsylia – najpiękniejsze miejsca do zobaczenia
Przez cały tydzień w Marsylii można zobaczyć naprawdę wiele zabytków i niesamowitych miejsc, a także mieć wystarczająco dużo czasu na korzystanie z pięknych plaż. Miasto oferuje wiele niesamowitych plaż i mając tam samochód warto wybierać codziennie inną plażę. Również wieczorami lub popołudniami możecie udać się do nowych stref miasta.
Marsylia co zwiedzać
W Marsylii udało mi się zobaczyć wiele przepięknych miejsc, ale także część z pominęłam. Co jeszcze warto zobaczyć w Marsylii?
Chateau D’If, zamek znany jako Monte Cristo z książki Aleksandra Dumasa, znajduje się na wyspie i można się tam udać łodzią. Warto wejść do środka muzeum MUCEUM oraz zwiedzić Palais de Pharo. Istnieje również wiele innych interesujących miasteczek w okolicy. Nie żałuję moich wyborów dotyczących odwiedzania któregokolwiek z tych miejsc, ponieważ każde z nich jest wyjątkowe i ma swój urok, tak jak całe południe Francji.
Używamy plików cookies w celu optymalizacji naszej witryny i naszych serwisów.
Funkcjonalne
Zawsze aktywne
Przechowywanie lub dostęp do danych technicznych jest ściśle konieczny do uzasadnionego celu umożliwienia korzystania z konkretnej usługi wyraźnie żądanej przez subskrybenta lub użytkownika, lub wyłącznie w celu przeprowadzenia transmisji komunikatu przez sieć łączności elektronicznej.
Preferencje
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest niezbędny do uzasadnionego celu przechowywania preferencji, o które nie prosi subskrybent lub użytkownik.
Statystyka
Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do celów statystycznych.Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do anonimowych celów statystycznych. Bez wezwania do sądu, dobrowolnego podporządkowania się dostawcy usług internetowych lub dodatkowych zapisów od strony trzeciej, informacje przechowywane lub pobierane wyłącznie w tym celu zwykle nie mogą być wykorzystywane do identyfikacji użytkownika.
Marketing
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest wymagany do tworzenia profili użytkowników w celu wysyłania reklam lub śledzenia użytkownika na stronie internetowej lub na kilku stronach internetowych w podobnych celach marketingowych.