Archiwa tagu: zwiedzaj Francję

Wielka Galeria Ewolucji – 3000 gatunków zwierząt

Widzieliście kiedyś tygrysa czy słonia z odległości kilku centymetrów? Pewnie niektóry szczęściarze mieli taką możliwość w Afryce czy na safari (nawet we Francji znajduje się safari z dzikimi zwierzętami biegającymi wkoło waszego samochodu). Zobaczyć wszystkie okazy dzikich zwierząt, podejść blisko i przypatrzeć się szczegółom bez jakiegokolwiek ryzyka jest możliwe w Narodowym Muzeum Historii Naturalnej w stolicy Francji.

Wielka Galeria Ewolucji w Ogrodzie Botanicznym

Odwiedzając Paryż idziemy raczej do turystycznych miejsc, które „trzeba” zobaczyć, a resztę czasu spędzamy korzystając z uroków miasta. Jednak jeśli jesteście fanami zwierząt, muzeów czy po prostu chcecie udać się w trochę mniej turystyczne miejsce, gdzie nie trzeba stać w gigantycznej kolejce do wejścia, polecam udać się do Muzeum Historii Naturalnej.

Zwierzęta z Arki Noego w Muzeum Historii Naturalnej

Jedna z najbardziej przyjaznych dzieciom atrakcji w mieście, ale ciesząca się także dużym zainteresowaniem wśród dorosłych. Położona w Ogrodzie Botanicznym, 15 minut pieszo od Katedry Notre Dame, XIX-wieczna, żelazna konstrukcja z przeszklonym dachem została zmodernizowana i wypełniona naturalnymi modelami wypchanych zwierząt.

Rekin w Wielkiej Galerii Ewolucji

Muzeum zainaugurowano w 1889 roku jako Galerię Zoologii, ale popadło ono w ruinę w połowie 1900 roku i dopiero pod koniec XX wieku dokonano ogromnego remontu, a muzeum ponownie otwarto w 1994 r. jako Wielką Galerię Ewolucji.

Wodny Świat w Wielkiej Galerii Ewolucji

W budynku znajdują się 4 piętra z różnymi rodzajami wystaw. W piwnicy można zobaczyć wystawy czasowe, podczas mojej wizyty miałam okazję dowiedzieć się o gatunkach niedźwiedzi. Na parterze króluje środowisko morskie ze szkieletami wieloryba, kaszalota czy pingwinów. Jest tak także centrum zdjęć zrobionych w różnych wodnych środowiskach – oceanach, na rafach koralowych czy morzach.

Panda w Galerii Ewolucji w Paryżu

Pierwsze piętro ukazuje różnorodność świata. Drugie i trzecie piętro to proces ewolucji przedstawiony przez modele dzikich zwierząt, wymarłych czy zagrożonych gatunków. Czwarta kondygnacja skupia się na ewolucji i wpływie człowieka na naturę  (np. skóra krokodyla wykorzystywana jest do zrobienia torebek czy butów).

Lwy i tygrysy, Wielka Galeria Ewolucji w Paryżu

Historia francuska splata się z okazami w muzeum. Jest nosorożec z Wersalu Ludwika XV i słoń, który żył w Parku Zoologicznym Paryżu od 1964 do 1997. Są tam trofea myśliwskie francuskich naukowców, odkrywców i poszukiwaczy przygód, w tym księcia Orleanu. 

Gepard, Wielka Galeria Ewolucji w Paryżu

Centralnym punktem jest parada afrykańskiej przyrody niczym wyjęta z Arki Noego.

Zwierzęta z Arki Noego w Muzeum Historii Naturalnej

Grande Galerie de l’Evolution jest położona w ogrodzie botanicznym, gdzie Narodowe Muzeum Historii Naturalnej ma dwie inne placówki: Galerię Mineralogii i Geologi oraz Galerię Paleontologii i Anatomii ze szkieletami dinozaurów. Kolejną częścią jest także Muzeum Człowieka znajdujące się na Trocadero, koło Wieży Eiffla.

Zwierzęta w Muzeum Historii Naturalnej

Wielka Galeria Ewolucji to edukacyjne miejsce dla dzieci i interesujący punkt zwiedzania dla dorosłych, znajdujący się w samym środku przepięknego paryskiego Ogrodu Botanicznego.

Przydatne informacje:

W muzeum znajduje się także gabinet wirtualnej rzeczywistości, ale bilety trzeba wcześniej kupić przez internet na konkretną godzinę.

Dojazd:

  • metro linia 7 lub 10 przystanek Jussieu 
  • metro linia 7 przystanek Place Monge 
  • metro linia 5, 10 przystanek Gare d’Austerlitz
  • pociąg podmiejski Rer C przystanek Gare d’Austerlitz

Bilety:

  • normalny 10€
  • ulgowy 7€

Adres:

36 rue Geoffroy Saint-Hilaire
75005 Paris

Przeczytaj także: Bazylika Sacre-Coeur.

Parc de Sceaux – niesamowity park stworzony przez architekta Wersalu

Parc de Sceaux rozciąga się na terenie miast Sceaux i Antony, można tam z łatwością dojechać z Paryża pociągiem podmiejskim RER B, jedyne 20 min od Saint Michel.
Zamek 

Ten park jest jednym z moich ulubionych miejsc w okolicy mojego zamieszkania i jeszcze do niedawna biegałam tam prawie codziennie. Tuż za moim domem znajduje się coulée verte, długa, zielona aleja przeznaczona wyłącznie dla pieszych i rowerów. Ta aleja prowadzi aż do Parc de Sceaux, który znajduje się w odległości nieco ponad 3,5 km z od mojego domu. Czasami jeździłam samochodem do parku i dopiero tam zaczynałam biegać. Jest tam dużo miejsca na spacery, jazdę na rowerze, jogging lub po prostu odpoczynek z przyjaciółmi lub samotnie.

Miejsce idealne na sesje zdjęciowe

Powierzchnia parku wynosi 181 hektarów: 121 w gminie Sceaux, 60 w Antony.

Tereny z fontannami 

Park zaprojektowano pod koniec XVII wieku na prośbę Colberta i jego syna Markiza de Seignelay. Został stworzony przez słynnego ogrodnika, André Le Nôtre, który zaprojektował wiele innych ogrodów: Vaux – Vicomte, Saint-Germain-en-Laye, Fontainebleau, Wersal, Marly, Saint Cloud, Chantilly i Meudon.

Zbiorniki wodne w Parc de Sceaux

Park składa się z symetrycznych francuskich ogrodów z przepięknymi kanałami, wodospadami i fontannami.

Przepiękne miejsce

Podczas rewolucji majątek został splądrowany, odsprzedany farmerowi, a zamek zniszczony. Nowy zamek wzniesiony został w 1856 r. przez córkę farmera, żonę księcia Treviso. Podczas pierwszej wojny światowej majątek został zniszczony, a jego odbudowa rozpoczęła się w 1928 roku i trwała przez wiele lat.

Z zamkiem w tle

Od 1937 r. zamek w Parc de Sceaux jest domem zbiorów Muzeum w Ile de France i został przemianowany na Musée départementale de Sceaux w 2013 r.

Park zimą

Park jest czynny codziennie od świtu do póżnego wieczora. Jesto to idealne miejsca na piknik w niedzielne przedpołudnie lub sportową sobotę.

Wejście do parku jest darmowe.

Jak się tam dostać:

  • pociągiem Rer B przystanek Parc-de-Sceaux, La-Croix-de-Berny, Sceaux.

Każda z tych stacji znajduje się z innej strony parku.

Wejścia do parku: avenue du Général-de-Gaulle, avenue le Brun, avenue Le Nôtre.

Odwiedź oficjalną stronę parku.

Przeczytaj także: Skwer Saint Lambert.

Ogród Luksemburski – dlaczego jest tak uwielbiany przez Paryżan?

Ogród Luksemburski to idealne miejsce do odpoczynku podczas zwiedzania Paryża. Bliskość katedry Notre Dame i dzielnicy Saint Michel, Panteonu oraz Sorbony, czyni je oazą spokoju w samym środku zatłoczonego Paryża. Ale nie oczekuj, że będzie tam pusto – jest to jedno z najpopularniejszych miejsc zarówno wśród Paryżan i jak wśród turystów.

Ogrody Luksemburskie w Paryżu

„Zainspirowany Ogrodami Boboli we Florencji, powstał z inicjatywy królowej Marii Medyceuszy w 1612 roku. Ogród, który obejmuje 25 hektarów, jest podzielony na ogrody francuskie i angielskie.”

Ogrody Luksemburskie, widok z budynku Senatu

Dlaczego jest to ogród, a nie park?

Pierwotnie był on wykonany jako ogród Pałacu Luksemburskiego. Oznaczało to, że miał służyć uprawie kwiatów i drzew (po prostu jak ogródek w naszych czasach), a także zapewnić ludziom miejsce do spędzania wolnego czasu w otoczeniu bujnej zieleni. Większość elementów budowlanych, gleby i roślin zostało sprowadzonych z innego miejsca. Park jest bardziej naturalnym lub pół-naturalnym obszarem o mniejszym wpływie człowieka.

Ogrody Luksemburskie, oaza spokoju

Do kogo należy Ogród Luksemburski?

Kto jest właścicielem Pałacu Luksemburskiego, ten jest właścicielem ogrodu. Dziś pałac jest siedzibą francuskiego Senatu, ale ogród jest otwarty dla publiczności. (Udało mi się odwiedzić budynek Senatu i wkrótce o tym napiszę.)

Ogród Luksemburski, darmowe miejsce w centrum Paryża

Jak zwiedzać ogród?

Najlepiej jest wejść głównym wejściem, obok wyjścia z pociągu Rer B, tuż przed Panteonem. Radzę iść prosto – po lewej stronie znajdziecie wiele klombów tulipanów, a na końcu drogi – ogromny obszar pokazujący piękno ogrodu. Zanim jednak zejdzie się po schodach, najlepiej pójść w prawo, minąć restaurację i dotrzeć do Fontanny Medyceuszów, aby zrobić zdjęcie z Panteonem w tle. Później można wrócić do miejsca, z którego przyszliście i pójść prosto do Fontaine de l’Observatoire lub po prostu zobaczyć jednen z 106 posągów w ogrodzie.

Ogród Luksemburski, Fontanna Medici

Dlaczego Paryżanie uwielbiają Ogród Luksemburski?

  1. A kto nie kocha pięknych miejsc ?! Paryżanie są bardzo wybredni jeśli chodzi o miejsca, w których spędzają wolny czas, mieszkają w ogromnym mieście i mają duży wybór. Jednak urok Jardin de Luxembourg jest tak przyciągający, że nawet mieszkańcy stolicy Francji nie mogą się mu oprzeć.
  2. Centralna lokalizacja z dobrą komunikacją miejską. Ogród ma doskonałą lokalizację i można się do niego łatwo dostać z każdej dzielnicy Paryża. Jest także blisko Sorbony, dlatego tak wielu studentów odpoczywa tam podczas przerw między zajęciami.
  3. Różnorodność aktywności, które można wykonać w ogrodzie. Zaczynając od zjedzenia posiłku lub wypicia kawy w restauracji na świeżym powietrzu lub urządzając piknik z własnym winem i bagietką, grając w szachy, wynajmując żaglówkę do zabawy aż po możliwość jazdy na kucyku lub gry w tenisa. Wybór jest ogromny!
  4. Niesamowity widok na Panteon, Wieżę Eiffla i budynek Montparnasse. Tego nie można pobić!
  5. Muzeum na miejscu czyli Muzeum Luksemburskie, znajdujące się w części Pałacu Luksemburskiego gdzie znajdują się wystawy czasowe. Sprawdźcie aktualny temat wystawy, zanim zapłacicie 10 € za wejście.
  6. Można tam iść o każdej porze roku i nadal będzie się Wam podobać! O każdej porze roku ogród wygląda inaczej i może Was naprawdę zaskoczyć.
  7. Nie można się nudzić w tym miejscu. Nawet samotne spędzenie tam czasu jest ciekawe. Weźcie książkę, usiądźcie na jednym z dostępnych tam krzeseł i korzystajcie z pogody! Możecie też wybrać się na spacer po ogrodzie i odkryć jeden z 106 posągów rozsianych po całym ogrodzie.
Ogród Luksemburski, widok z Panteonem w tle

Dlaczego powinno się odwiedzić Ogród Luksemburski?

Ze wszystkich wymienionych wyżej powodów! Prawdopodobnie jest Wam do niego po drodze (lub prawie). Z okolic Notre Dame czy rejsu po Sekwanie to zaledwie 15 minut spacerem. Można przyjść na lody i odpocząć przed wybraniem kolejnego miejsca na zwiedzanie!

Tulipany w Ogrodzie Luksemburskim

Ceny: wejście jest całkowicie darmowe

Godziny otwarcia: codziennie od 7.30 do 19/21.00 (w zależności od pory roku)

Zobacz także inne Najpiękniejsze parki w Paryżu.

Jak się tam dostać:

  • pieszo – 15 min od Katedry Notre Dame
  • metro linia 4 przystanek – Odeon
  • Rer B przystanek – Luxembourg

Adres:

Rue de Médicis – Rue de Vaugirard
75006 Paris

Safari w Paryżu – to możliwe!

Już 40 kilometrów od stolicy Francji można przenieść się w zupełnie inny od paryskiego klimat afrykańskiego safari. Safari w Paryżu – to możliwe w Zoo Safari Thoiry.

Safari Thoiry – położenie

Zoo Safari Thoiry znajduje się 40 kilometrów na zachód od Paryża, w departamencie Yvelines. Park położony jest na terenie pałacu Thoiry w gminie o tej samej nazwie. Z Paryża dojedziemy tam bez problemu samochodem w mniej niż godzinkę.

Safari Thoiry

Safari czy zoo? Czym różni się Thoiry od innych zoo w Paryżu.

Thoiry składa się z dwóch części. Jedna z nich to safari, a druga to zoo. Do safari wjeżdża się swoim własnym samochodem bądź ciężarówką w stylu „safari”, bez okien. Różnica jest oczywiście w cenie -ciężarówką jest kilka euro drożej, ale ma się możliwość zobaczenia lwów, co nie jest dopuszczalne własnym samochodem.

Jak wygląda safari w Thoiry?

Na początku przejeżdża się przez bramki gdzie kupuje się bilety. Można wcześniej kupić bilety przez internet i często są promocje na różnych stronach, np. na Gruponie. Wtedy wybiera się bilet na określoną godzinę.

Następnie wjeżdża się na teren przed safari. Tam są toalety i maszyny z kawą i przekąskami. Dalej jest już teren safari. Jest tylko jedna droga, która prowadzi przez tereny z różnymi zwierzętami. Trasa składa się z dwóch części. Pierwsza to zwierzęta niegroźne, a druga to amerykańska z wilkami, niedźwiedziami i żubrem. W pierwszej części na początku są strusie, które chodzą zazwyczaj po drodze i stukają w szyby samochodu. Dalej zebry, antylopy, sarny, wielbłądy i inne. Część zwierząt bardziej niebezpiecznych, jak np. słonie jest ogrodzona barierkami, ale duża część swobodnie chodzi obok samochodu.

Dla mnie największym przeżyciem było zobaczenie białego wilka przechadzającego się zaraz obok samochodu, niesamowite uczucie.

Zoo w Thoiry

Kupując bilet do safari, w cenę wliczony jest też wstęp do zoo. Ta część jest również ciekawa, gdyż wprowadzone jest dużo urozmaiceń, aby zobaczyć zwierzęta z bliska. Na terenie, gdzie przebywają lwy, ustawiony jest przeszklony rękaw, do którego się wchodzi. Jeśli akurat lew lub lwica położy się na górze tego rękawa, znajdziemy się zupełnie pod nim. Takiego selfie z lwami nie jeden nam pozazdrości! Podobnie wygląda wybieg z hienami i innymi zwierzętami.

Oprócz tego w porach karmienia treserzy opowiadają o każdym ze zwierząt, jeśli znasz francuski to można dowiedzieć się ciekawych informacji.

Natomiast nad terenem z tygrysami wchodzi się na most, aby oglądać je z góry. Można się im dokładnie przyjrzeć, gdyż widoczność rozciąga się na dużą część terenu wkoło.

Na terenie zoo znajduje się także część dla dzieci z placem zabaw na świeżym powietrzu. Oprócz tego przy wejściu do zoo jest restauracja, gdzie można zjeść obiad oraz miejsce na odgrzanie i zjedzenie własnego jedzenia.

Pokaz świateł w Thoiry

W okresie zimowych czyli od października do marca w cenę biletu wejścia do ZooSafari Thoiry wliczona jest dodatkowa atrakcja. Jest nią pokaz świateł „Lumière savages” czyli „Dzikie światła”. Na terenie przed samym pałacem Thoiry ustawione są postacie zwierząt z materiału podświetlone na różne kolory.

Wystawa podzielona jest na kilka części, jak na przykład zwierzęta morskie, arka Noego, dinozaury itd. Idzie się przez wszystkie części i można przeczytać historię każdej tematyki oraz zrobić zdjęcie z każdą postacią z bliska.

Na teraz wystawy wchodzi się bezpośrednio z zoo od godziny 17, kiedy zaczyna się ściemniać. Pokaz świateł robi niesamowite wrażenie. Każda postać zwierzęca jest starannie przygotowana, pięknie podświetlona oraz wpasowana w tematykę danej grupy. Wiele osób przyjeżdża tylko na wieczorny pokaz i płaci prawie tyle samo za wejście na „Dzikie światła” co za wszystkie 3 atrakcje. Czyli ile?

Ceny Zoo Safari Thoiry

Bilet wstępu dla jednej osoby dorosłej to 29 euro. Normalnie w tej cenie jest wjazd na safari, wejście do zoo oraz na pokaz świateł w okresie zimowych.

Sprawdziłam stronę parku i obecnie safari czynne jest jedynie w weekend 16-17 maja w cenie 35 euro od osoby. Wjazd jedynie na teren safari.

Warto sprawdzać na stronie ZOO Safari Thoiry kiedy znowu będzie czynne.

Zobacz także jak można spędzić weekend pod Paryżem w Zamku Fontainebleau.

Dzień konwalii czyli pierwszy maja we Francji

Francuskie tradycje bywają zupełnie odmienne od polskich. Pierwszy maja to oprócz święta pracy także dzień konwalii.

Ucząc się języków w szkole, poznajemy także kulturę oraz tradycje danych krajów. Na lekcjach hiszpańskiego dowiedziałam się o Semana Santa, na angielskim śpiewałam kolędy, a na szwedzkim zgłębiłam tajniki Midsommar. Jednak nie uczęszczałam na zajęcia francuskiego w Polsce, więc nie znałam żadnych tradycji tego kraju. W pierwszym roku mojego mieszkania we Francji zaskoczyło mnie wiele rzeczy. Okazało się, że ten kraj skrywa w sobie wiele tradycji, o który za bardzo nie słyszymy w Polsce. Jedną z takich tradycji jest obdarowywanie się konwaliami pierwszego maja. Ale od początku…

Pochodzenie tradycji konwalii

Historia tej tradycji sięga XVI wieku, kiedy to król Karol IX-ty otrzymał gałązkę muguet czyli konwalii. Postanowił odwdzięczyć się i podarował ten kwiat każdej damie na dworze. Odtąd kwiatowa tradycja trwała. W późniejszym czasie została powiązana z ruchem praw pracowniczych i demonstranci nosili muguet podczas marszu w okazji Dnia Pracy.

Dzień konwalii czyli pierwszy maja we Francji

Obecnie we Francji pierwszego maja należy podarować komuś przynajmniej jedną gałązkę konwalii. To nie tylko miły i pięknie pachnący gest, ale kawałek wiosny z naszym domu rozświetlający nasz dzień. Okazuje się także, że konwalie mają dobroczynny wpływ na zdrowie i warto mieć je w domach.

Dzień konwalii czyli pierwszy maja we Francji

A skąd te konwalie?

Tego dnia we Francji wstaje się wcześnie rano i idzie do lasu, aby samemu uzbierać kwiaty, a później ofiarować te bukiety bliskim i przyjaciołom. Ci, którzy nie mają lasu pod ręką, mogą kupić je na ulicach. Tego dnia każdy ma prawo w dowolnym miejscu sprzedawać konwalie. Według Le Figaro ponad 60 milionów brins de muguet (gałązek konwalii) jest sprzedawanych we Francji każdego roku! Oszacowuje się, że to wartość około 24 milionów euro!

Święto konwalii w czasach koronawirusa

Wyjątkowo w tym roku obowiązuje zakaz sprzedawania konwalii na ulicach. Można je jednak sprzedawać w piekarniach, tabakach i innych otwartych miejscach. Uciekam poszukać konwalii z mojej okolicy!

Interesują Cię także inne francuskie tradycje? Zapraszam na moją sekcję „Ciekawostki o Francji” gdzie możesz poczytać o tłustym wtorku, święcie naleśnika czy Dniu Muzyki.

Gdzie znaleźć najlepsze bagietki w Paryżu

Myślisz, że znasz bagietki, bo przecież nieraz kupowałeś je w Lidlu czy Biedronce. O nie nie nie! Prawdziwy Francuz nawet by nie tknął takiego pieczywa i na pewno nie nazwałby jej bagietką. W 1993 r. we Francji uchwalono ustawę regulującą sposób wytwarzania bagietki tradycyjnej (traditional baguette). Gdzie znaleźć najlepsze bagietki w Paryżu?

Bagietka we Francji to rzecz święta. Z pewnością każdy odwiedzający ten kraj musi jej spróbować. Bez wątpienia zawsze chleb w tym kraju był bardzo ważny, a paryskie bagietki to część tej tradycji. Jaka jest najlepsza bagietka w Paryżu i jak jest wybierana?

Grand Prix bagietki

To już 27 edycja Grand Prix bagietki, która jest organizowana przez związki zawodowe piekarzy każdego roku w marcu. W tym roku aż 210 piekarni zostawiło do spróbowania swoje bagietki, z których wybrano 10 najlepszych oraz oczywiście tę jedyną – najlepszą bagietkę w Paryżu! Chrupiąca na zewnątrz i miękka oraz przewiewna w środku to idealne połączenie, którego szukało jury. Taką bagietkę proponował Taieb SAHAL z piekarni Les saveurs de Pierre Demours znajdującej się na 13, rue Pierre Demours w 17-stej dzielnicy Paryża.

Grand prix de la Baguette 2020, M. Taieb SAHAL, źrodło: paris.fr

Potrzebujesz biletów na paryskie atrakcje? Z pewnością znajdziesz je tutaj:

Gdzie znaleźć najlepsze bagietki w Paryżu

Zwycięzkie piekarnie z najlepszymi bagietkami:

  • 2010 : Djibril Bodian, « Le Grenier à pain », 38 rue des Abbesses (18e)
  • 2011 : Pascal Barillon, « Au Levain d’Antan », 6 rue des Abbesses (18e)
  • 2012 : Sébastien Mauvieux, 159 rue Ordener (18e)
  • 2013 : Ridha Khadher, « Au Paradis Gourmand », 156 rue Raymond-Losserand (14e)
  • 2014 : Antonio Teixeira, « Aux Délices du Palais », 60 boulevard Brune (14e)
  • 2015 : Djibril Bodian, « Le Grenier à pain », 38 rue des Abbesses (18e)
  • 2016 : Michael Reydelet et Florian Charles, « La Parisienne », 48 rue Madame (6e)
  • 2017 : Sami Bouattour, « Boulangerie Brun », 193 rue de Tolbiac (13e)
  • 2018 : Mahmoud M’seddi, « Boulangerie 2M », 215 boulevard Raspail (14e)
  • 2019 : Fabrice Leroy, « Boulangerie Leroy Monti », 203 avenue Daumesnil (12e)
  • 2020 : Taieb Sahal, « Les saveurs de Pierre Demours » , 13 rue Pierre Demours (17e)

Jeśli wybierasz się do Paryża to kup mój autorski przewodnik, który już od pierwszej wyzyty w mieście miłości pozwoli Ci zaoszczędzić! Szczególnie wskazówki dotyczące restauracji pozwolą znaleźć ciekawe i niedrogie miejsca, a przy tym nie wydać wiele.

Najlepsza bagietka w Paryżu

Oprócz tytułu posiadania najlepszej bagietki w Paryżu, piekarz dostał także nagrodę 4 tysiąc euro oraz zaszczyt dostarczania francuskiej rezydencji prezydenckiej bagietki każdego ranka przez cały rok. Brzmi super, prawda?

Co to jest bagietka?

Myślisz, że znasz bagietki, bo przecież nieraz kupowałeś je w Lidlu czy Biedronce. O nie nie nie! Prawdziwy Francuz nawet by nie tknął takiego pieczywa i na pewno nie nazwałby jej bagietką. W 1993 r. we Francji uchwalono ustawę regulującą sposób wytwarzania bagietki tradycyjnej (traditional baguette).

Gdzie znaleźć najlepsze bagietki w Paryżu

Zasady tworzenia bagietek

Bagietki tradycyjnie muszą być przygotowywane na terenie piekarni od początku do końca. To znaczy, że nie mogą być nawet ulepione w innym miejscu niż są sprzedawane, wtedy tracą już miano bagietek. Poza tym mogą zawierać tylko cztery składniki – mąkę pszenną, drożdże, sól i wodę. Skoro mowa o francuskich zasadach to na tym nie kończą się wymogi. Bagietka musi mieć około 65 cm długości, 4-6 cm szerokości oraz 3-5 cm wysokości, a ważyć powinna 250 gramów. Jedynie wtedy można ją nazwać tradycyjną bagietką. We Francji nie ma żartów z bagietek, bo to rzecz święta.

Piekarnie we Francji

We Francji bagietkę kupuje się jeszcze ciepłą w piekarni po drodze do domu. Nieważne o której godzinie pójdziesz do piekarni, praktycznie zawsze dostaniesz ciepłą, świeżo upieczoną bagietkę. Boulangerie czyli piekarnie czynne są zazwyczaj do godziny 19- 20, a w niedziele w każdej dzielnicy musi być czynna co najmniej jedna piekarnia. Takie prawo. A ty próbowałeś francuską bagietkę?

Marzy Ci się hotel z widokiem na Wieżę Eiffla? Z pewnością znajdziesz go tutaj!

Polecam również:

Pomysł na aktywności w Paryżu:

Czy w Paryżu jest bezpiecznie?

W Polsce cały czas panuje przekonanie, że Paryż to niebezpieczne miejsce. Ze względu na ataki terrorystyczne, które miały miejsce pare lat temu, wiele osób nadal boi się przyjechać do stolicy Francji. Czy w Paryżu jest bezpiecznie?

Czy w Paryżu jest bezpiecznie?

Pamiętam jak pierwszy raz przyjechałam do Paryża w 2015 roku, niedługo przed jednym z największych ataków terrorystyczych tego stulecia. Już wtedy zszokował mnie widok uzbrojonych żołnierzy z karabinami maszynowymi przechadzających się po ulicach miasta, na lotnisku czy w centrach handlowych.

Oczywiście po seriach ataków, które miały miejsce 13 listopada 2015 roku i zginęło 137 osób, kontrola została wzmocniona. Zaczęto sprawdzać torebki przy wejściach do wszystkich sklepów, galerii czy banków. Wzmorzono kontrole na lotniskach i stacjach kolejowych, a wszędzie widoczni byli wojskowi z karabinami gotowi interweniować w razie potrzeby.

Kiedy na początku 2016 roku wybierałam się do Paryża, wiele osób z mojego bliskiego otoczenia było zdziwionych.

„Nie boisz się?” pytali.

Właśnie wtedy zaczełam zastanawiać się czy powinnam się bać i czego powinnam się bać jadąc w Paryżu, a później przeprowadzając się do Francji. Czy w Paryżu jest bezpiecznie?

Czy w Paryżu jest bezpiecznie?

Analizując to pytanie, doszłam do następujących wniosków.

Paryż jest ogromnym miastem. Nawet jeśli w danym momencie będzie atak terrorystyczny to szanse, że akurat będę w tym miejscu są bardzo niskie.

Najczęstszymi przyczynami śmierci są choroby, w tym choroby serca na pierwszym miejscu. A co jest zaraz po różnych chorobach? Wypadki samochodowe.

W poprzednim roku 40 milionów ludzi zmarło z powodów zdrowotnych, wiele zginęło w wypadkach samochodowych czy po komplikacjach poporodowych. Wiecie, że problem z odżywianem czy upał zabiły więcej osób niż terroryści na całym świecie? A w niektórych krajach afrykańskich czy arabskich takie ataki wydarzają się bardzo często. Pomimo tego, stanowią one mały odsetek zgonów.

Media nakręcają temat ataków i wałkują w kółko to samo, tym samym siejąc popłoch.

We Francji wcześniej wiele się o tym mówiło, ale w Polsce dużo więcej.

Odkąd sobie przemyślałam powyższe aspekty i sprawdziłam statystki, bardziej uważam na samochody.

Obecnie nie ma już alarmu podwyższonego ryzyka ataku terrorystycznego w Paryżu. I nie spodziewałam się, że w Polsce nadal ludzie zadają znajome mi pytanie „Nie boisz się jechać do Paryża?”. Jednak w poprzednim tygodniu była u mnie w odwiedzinach koleżanka, której przed przyjazdem wiele osób zadało to pytanie. Zdałam sobie sprawę, że niektórzy nadal boją się przyjechać do tego cudownego miasta.

Gdybyśmy zastanawiali się każdego ranka czy dzisiaj nie potrąci nas samochód albo pijany kierowca nie strąci nas z drogi, to byśmy zwariowali. Podobnie jeśli chodzi o ataki terrorystyczne w Paryżu. Nie wstajemy rano z myślą czy dzisiaj będzie atak i czy akurat odbędzie się na mojej drodze do pracy. Ludzie, nie zwariujmy.

Co zaskoczy Cię we Francji?

Okolice Marsylii- punkt widokowy

Droga Crete La Ciotat Cassis

Marsylia ma wiele do zaoferowania dla odwiedzających. Różnorodność zabytków, piękne plaże, ciekawe atrakcje i niesamowite widoki mogą zapewnić, że nie będziesz się nudzić. Jednak będąc na wakacjach w Marsylii i pozostając w samym mieście byłoby grzechem! Powinieneś znaleźć przynajmniej jeden dzień, aby wydostać się z wielkiej metropolii i zobaczyć jej okolice.

Okolice Marsylii- punkt widokowy Droga Crete La Ciotat Cassis

Serdecznie polecam odwiedzenie Cassis i miasteczka obok – La Ciotat, ale zachęcam również do sprawdzenia niesamowitego punktu widokowego pomiędzy nimi.

Droga Crete La Ciotat Cassis

Droga łącząca dwa miasta – Cassis i La Ciotat, zwana Route des Cretes La Ciotat Cassis, jest zdecydowanie miejscem wartym odwiedzenia. Będziesz mógł zobaczyć miasto La Ciotat w całej okazałości ze szczytu góry. Widok zapiera dech w piersiach i możesz robić niesamowite zdjęcia, nie bojąc się upadku lub zbliżenia do krawędzi.

Okolice Marsylii – Punkt Widokowy

Podczas mojej wizyty na jednym z przystanków w Route des Cretes La Ciotat Cassis miałam okazję zobaczyć profesjonalnych wspinaczy na szczycie góry. Naprawdę podziwiam ich odwagę i umiejętności, mało kto odważyłby się wspinać w takim miejscu! Ja na pewno bałabym się to zrobić! Cóż, różnice między ludźmi sprawiają, że świat jest piękniejszy 🙂

Wspinaczka w okolicach Marsylii

Pomimo niesamowitego widoku zarówno droga, jak i miejsca na zdjęcia są dość puste. Byłam tam, gdy niebo było pochmurne, zaraz po deszczu, a poza tym poza sezonem (na początku maja), więc może właśnie dlatego. Jednak myślę, że niewielu turystów zna to miejsce.

Wspinaczka w okolicach Marsylii

Muszę powiedzieć, że piękno tych punktów widokowych tworzy natura. Nie ma ani jednego sklepu, ani nawet ławki, gdzie można usiąść. Miejsce jest pełne krzewów, przez które trzeba przejść, aby dotrzeć do właściwego punktu. Jest to idealne miejsce na „dziki” lunch (który oczywiście zabierasz ze sobą) ze wspaniałym widokiem.

Okolice Marsylii- Droga Crete La Ciotat Cassis

Przeczytaj także: Okolice Marsylii – co zwiedzać na północy tego miasta, Cassis, La Ciotat.

Gdzie kończy się Riwiera Francuska?

Podczas mojej wizyty w Marsylii byłam przekonana, że jestem nad słynnym Côte d’Azur. Jednak okazało się, że Marsylia nie jest częścią Lazurowego Wybrzeża! Gdzie kończy się Riwiera Francuska?

Lazurowe Wybrzeże

Wszystkie znaki wskazywały na to, że całe południe Francji nazywa się Lazurowym Wybrzeżem. Po pierwsze, kolor morza w Marsylii to piękny turkus i nie można go pomylić z żadnym innym kolorem. Niektóre części są głęboko niebieskie, ale mieszają się z zielonym dnem i tworzą wyraźny ton nie do zdefiniowania – ten, który nazywamy kolorem morza. Po drugie, wszystkie miasta są pełne turystów z całego świata nie tylko zwiedzających zabytki, ale także korzystających z wybrzeża. Więc gdzie znajduje się słynne Côte d’Azur?

Gdzie kończy się Lazurowe Wybrzeże

Po pierwsze, dlaczego jakakolwiek część Francji nazywa się Côte d’Azur?

Jedna część Morza Środziemnego nazywa się Côte d’Azur od 1887 roku, kiedy Stéphen Liégeard opublikował swoją książkę z tym tytułem. Pochodził z Dijon, części Francji w regionie Côte-d’Or (ostatnio zmieniły się nazwy regionów we Francji), więc nazwa jest dość podobna do jego oryginalnego miejsca zamieszkania. Całą zimę spędzał w Cannes i widząc piękne kolory morza, nazwał je turkusowym kolorem wody. Z połączenia powstała nazwa Côte d’Azur. Podobno nazwa zapuściła korzenie i stała się popularna.

kolor wody nad Lazurowym Wybrzeżem

Gdzie kończy się Riwiera Francuska?

Nie ma oficjalnej granicy, ale uważa się, że rozciąga się od Riwiery Włoskiej (granica włosko-francuska) do Saint Tropez lub do Cassis. Saint Tropez jest oddalone 111 km od Cassis (małe miasteczko 25 km od Marsylii). Po sprawdzeniu mapy muszę potwierdzić, że wybrzeże Włoch do Saint Tropez nazywa się Lazurowym Wybrzeżem, a całą resztę południowej Francji po prostu południem Francji (według map). Ponieważ na Riwierze Francuskiej nie ma oficjalnego końca Lazurowego Wybrzeża , wielu mówi, że słynna Riwiera Francuska kończy się tuż przed Marsylią, w mieście Cassis.

Lazurowe Wybrzeże

Jestem w Marsylii, czy mogę odwiedzić Riwierę Francuską?

Tak. Cassis i La Ciotat, małe miasta oddalone 30 km od Marsylii, są częścią Lazurowego Wybrzeża. Jeśli masz samochód, możesz tam dotrzeć bardzo szybko. Istnieją również autobusy kursujące z Marsylii do wielu miejsc w okolicy. To tak, żeby być całkowicie dokładnym, co do oficjalnych granic. Jednak już sama Marsylia ze swoim pięknym kolorem morza jest według mnie bardzo dobrym reprezentantem Riwiery Francuskiej.

Lazurowe Wybrzeże

Zamek Fontainebleau – okolice Paryża

Dawny pałac królewski usytuowany w Fontainebleau to perełka wśród zamków. Architektura i wystrój przypominają mniej zatłoczoną wersje Wersalu.

Położenie Fontainebleau

Francuskie zamki to nie tylko słynne zamki nad Loarą. Niecałe 60 km od Paryża znajdziemy przepiękny pałac królewski zamieszkany przez wielu władców Francji. Wjeżdżając do centrum miasteczka Fontainebleau, perła tego miejsca ukarze się nam w całej swojej odsłonie.

Zamek Fontainebleau – okolice Paryża

Zamek Fontainebleau – informacje

Pierwotny zamek myśliwski z X-go wieku, Franciszek I-wszy przekształcił w prawdziwy pałac 600 lat później. Miejsce upiększane było przez kolejnych królów. Ludwik XIII stworzył unikalne schody (Wielkie Schody) na zewnątrz budynku, z kolei Henryk IV znacznie zamek poszerzył. Franciszek zgromadził tam rzeźby i obrazy (w tym dzieło „Mona Lisa”), które wywarły ogromny wpływ na sztukę francuską w XVI wieku.

Choć królowie Francji zawsze zamieszkiwali inne zamki (LuwrWersal), chętnie spędzali czas w tym pałacu na polowaniach. Dopiero Napoleon wybrał pałac na swoja główną rezydencję. Jednak Fontainbleau było w tym czasie splądrowany po rewolucji francuskiej i wymagał renowacji. Rezydencja przebudowana została przez najlepszych architektów i wtedy Napoleon mógł świętować tam swoje zwycięstwa.

4 Muzea w Fontainebleau

Pałac jest siedzibą Muzeum Napoleona I-go, Chińskiego Muzeum Cesarzowej Eugenii, Galerii Obrazów oraz Galerii Mebli. Placówki są ze sobą połączone, zwiedza się je na jednym bilecie. W cenie jest także audio guide w języku polskim.

Fontainebleau

Ogrody Fontainebleau

Wokół pałacu rozciąga się 130 akrowy park, do którego wejście jest darmowe. Rozmieszczając różne budynki między czterema głównymi dziedzińcami i trzema ogrodami, zamek Fontainebleau wyrównuje swoje długie fasady architektury i ogrodami z różnych epok.

Ogrody przy pałacu Fontainebleau zachowały się w formie, nadanej im przez nadwornego architekta krajobrazu Ludwika XIV – André Le Nôtre’a. To on zaprojektował również ogrody w Wersalu oraz Park de Sceaux. Staw z pawilonem wybudowanym dla Ludwika XIV służył dworskim rozrywkom i to tam spędzano gorące popołudnia. Przepiękne fontanny, zielone aleje, rzadkie gatunki drzew nadają piękności temu miejscu.

Ogrody w Fontainebleau składają się z 4-ech części:

  • Ogrody Diany – najmniejsza część, której nazwa pochodzi od pomnika Diany
  • Ogrody angielskie – inaczej nazywane Pine Garden
  • Ogrody Parterowe – największy w Europie formalny ogród francuski
  • Ogromny park
Zamek Fontainebleau – okolice Paryża

Dlaczego warto zwiedzić Fontainebleau?

Fontainebleau jest przepięknym miejscem, który przypomina Wersal. Jednak jest tam o wiele bardziej przyjemnie, gdyż nie ma tłumów, kolejek i można w spokoju skorzystać z uroków tego miejsca.

Znacie tą polską piosenkę „W drodze do Fontainebleau„?:
Nawet nam nieźle szło, 
Pół europy przejechał stary grat
W drodze do Fontainebleau
Szampan był piwo szkło,
Zawrót głowy to było właśnie to.

Przydatne informacje

Adres: Place Charles de Gaulle, 77300 Fontainebleau, Francja

Godziny otwarcia: Codziennie oprócz wtorków od 09:30 – 19:00.

Cena: 17€

Dojazd:  Gare de Lyon > Gare de Fontainebleau-Avon – podróż trwa około 40 minut.

Poczytajcie więcej na oficjalnej stronie zamku: http://www.chateaudefontainebleau.fr.

Polecam także przeczytać artykuł o Wersalu.