Paryż do tanich miast nie należy. Transport, jedzenie w restauracjach i wstępy do muzeów mogą nadszarpnąć nasz wakacyjny budżet. Jak zwiedzić Paryż i nie zbankrutować?
Bazylika Sacre Coeur
Jeśli wybierasz się do Paryża to warto zarezerwować bilety wcześniej na poniższe atrakcje:
W każdą pierwszą niedzielę miesiąca wejście do wielu muzeów jest darmowe. Lista miejsc zależy od sezonu. W zimie ta lista jest bardzo obszerna, większość muzeów jest dostępnych bez biletu. Natomiast w lecie wybór jest troszkę mniejszy, ale na pewno każdy znajdzie coś dla siebie.
Most Aleksandra III
Polecam także mój autorski przewodnik po Paryżu, którego cena zwróci Ci się już przy pierwszej wizycie w restauracji! Jak to możliwe? Otóż podaje w nim wiele wskazówek, które pozwolą zarezerwować restauracje dużo taniej!
3-ci weekend września to świetna okazja na przylot do Paryża. W tym czasie odbywają się Dni Dziedzictwa Narodowego. Przez 2 dni można zwiedzać nie tylko muzea i zabytki normalnie płatne, ale także wiele miejsc niedostępnych dla publiczności. Tego dnia można np. udać się do Pałacu Elizejskiego (siedziby prezydenta Francji), budynku Senatu, Ministerstw czy Telewizji francuskiej.
Ratusz paryski
Darmowy wstęp do Luwru w sobotę po 18-stej
Niewiele osób wie, że od niedawna wejście do Luwru w soboty wieczorem od godziny 18 jest darmowe. Jednak przygotujcie się na kolejkę do wejścia, bo najwięksi fani Luwru już o tym słyszeli.
Ogrody Tuilleries koło Luwru
Noc Muzeów
Podobnie jak w Polsce, w 3-ci weekend majowy w Paryżu odbywa Noc Muzeów. Jest to okazja do zwiedzenia wielu ciekawych miejsc za darmo.
Biała Noc
Noc muzeów to nie jedyna okazja do nocnego zwiedzania zabytków Paryża. Biała noc w pierwszy weekend października zaprezentuje wam zupełnie inne spojrzenie na stolicę Francji. Sprawdźcie plan na najbliższą Białą Noc.
Widok na Wieżę Eiffla
Studenci i osoby do 26 roku życia
Obywatele Unii Europejskiej do 26 roku życia mogą korzystać z darmowego wejścia do większości muzeów. Skorzystajcie z tej oferty i zabukujcie bilet zanim będzie za późno!
Darmowe miejsca w Paryżu
Ogrody Luksemburskie
Parki
Paryż to miasto parków. Warto zaplanować część swojego czasu w Paryża w paryskich parkach.
Wizyta w Paryżu nie musi kosztować fortuny. Wynajmując mieszkanie na Airbnb z kuchnią, możesz przygotowywać śniadania oraz kolacje i brać na obiad kanapki ze świeżych bagietek. Wino pod Wieżą Eiffla na Polach Marsowych smakuje najlepiej, a dobre wino można kupić już za mniej niż 3 euro w sklepie. Zaopatrując się w lokalnych supermarketach, taki wyjazd nie będzie was kosztował więcej niż jedzenie w Polsce.
Zapraszam was do przeczytania mojego artykułu z gotową 3 -dniową trasą po Paryżu z darmowymi miejscami do zobaczenia.
Paryskie metro nie należy do najprzyjemniej pachnących miejsc. Nie można go też porównać do nowoczesnego metra londyńskiego czy czystego metra sztokholmskiego. Jednak metro paryskie spełnia swoje najważniejsze zadanie – przewiezie nas szybko z jednego krańca miasta na drugi.
16 linii metra ( linie od 1 do 14 z dwoma „bis”: 3b i 7b), ponad 300 stacji w całym mieście. Średnio blisko 48 osób korzysta z metra co sekundę w Paryżu i regionie. Innymi słowy, każdego dnia przez paryskie metro przechodzi 4,1 miliona pasażerów. Jest to drugie w Europie najczęściej uczęszczane metro ( po moskiewskim).
Paryskie metro
Jeśli wybierasz się do Paryża to kup mój autorski przewodnik, który już od pierwszej wizyty w mieście miłości pozwoli Ci zaoszczędzić!
Wiecie, że pierwsza linia metra powstała w 1900 roku i zbudowano ją w dwa lata? Porównując to do budowy drugiej linii warszawskiego metra brzmi to zupełnie nieprawdopodobnie. Paryżanie szybko przyzwyczaili się do nowego środka transportu i już w 1901 roku metra przewoziło 55 milionów pasażerów rocznie.
W 1913 roku metro liczyło już 10 linii! i Nadal rozwijało się w czasie I wojny światowej.
Początkowo w wagonach funkcjonowały 2 klasy. Koszt podróży w pierwszej wynosił 25 centów, zaś w drugiej – 15 centów, niezależnie od dystansu.
Od 2006 roku linia 1 jest w pełni zautomatyzowana i sterowana bez maszynisty. Warto wybrać się na przejażdżkę tą linią i usiąść z przodu, aby poczuć się jak na kolejce górskiej!
Metro paryskie jest w większości podziemne. Odcinki nadziemne przebiegają na wiaduktach dla linii 1, 2, 5 i 6 i na poziomie gruntu na przedmieściach – linie 1, 5, 8 i 13.
Obecnie w ramach projektu Grand Paris Express, w budowie są kolejne 4 linie metra naokoło Paryża.
Potrzebujesz biletów na paryskie atrakcje? Z pewnością znajdziesz je tutaj:
RATP (Régie autonome des transports parisiens) czyli zarząd transportu paryskiego proponuje darmowe mapki metra, które można dostać na każdej stacji. Możecie też ją sobie wydrukować przed przyjazdem.
Mapa paryskiego metra
Poruszanie się metrem
Polecam korzystanie z Google Maps, które podpowie jakiej linii należy użyć. Istnieje także polski odpowiednik Jak dojade, francuska aplikacja RATP. Jak już ogarniecie trochę mapę metra, poruszanie się jest całkiem proste. Bez problemu znajdziecie znaki prowadzące do innych linii jeśli musicie się przesiąść.
Metro w Paryżu kursuje od 05:30 do 00:30 od niedzieli do czwartku oraz 5:30 do 1:30 w piątki oraz soboty. Podczas godzin szczytu złapiecie je co 2-3 minuty, aż co 8-10 minut podczas dni wolnych i niedziel.
Koszt biletu jednorazowego wynosi 1.90 € lub 14.50 € za karnet 10 biletów. Bilet dla dzieci w wieku od 4 do 9 lat wynosi połowę tej ceny– 7.25 €. Dzieci poniżej 3 lat jeżdżą za darmo. Bilety można kupić w kasach wewnątrz metra lub w automatach na stacjach.
Jednorazowy bilet do paryskiego metra
Bilet jednorazowy
Bilet jednorazowy ważny jest 2 godziny od momentu pierwszego użycia (czasem nawet dłużej, więc zawsze warto sprawdzić stary bilet – zupełnie nie wiem od czego to zależy). To znaczy, że swobodnie możecie zmieniać linie i nawet wyjść ze stacji metra i wrócić na ten sam bilet. Należy jednak wiedzieć, że nie ma możliwości ponownego użycia tego samego biletu na tą samą linię, nawet w ciągu tych 2 godzin. Więc jeśli wsiadacie na stacji, na której jest jedynie linia 13, wyjdziecie z metra i chcecie wrócić także tam, gdzie jest jedynie linia 13, to nie będzie to możliwe. Tylko tam, gdzie są inne linie metra, można użyć biletu ponownie. Jest to totalnie pokręcone i nikt nie umie tego zrozumieć, dlatego oficjalnie można użyć biletu tylko raz.
Bilet jednodniowy waha się w cenach od 7,50€ do 17,80€ w zależności od stref. Według mnie nie jest zbytnio opłacalna opcja poruszania się po mieście. No chyba, że chcecie dojechać do lotniska lub Disneylandu (i będziecie używać podmiejskiego pociągu RER).
Bilet tygodniowy
Jeśli przyjeżdżacie na tydzień albo na 5 dni na początku tygodnia to warto zaopatrzyć się w tygodniową kartę transportu NAVIGO. Taka karta kosztuje 5€ (jest imienna, ale można ją użyć kolejnym razem w czasie przyszłej wizyty), a naładowanie na cały tydzień kosztuje 22,80€. Z Navigo możecie poruszać się po całym regionie w ramach tej ceny. Według mnie jest to najlepsza opcja poruszania się po Paryżu i zawsze kiedy mam gości na tydzień to kupujemy taki bilet. Uwaga: tygodniowe Navigo działa od poniedziałku do niedzieli. Jeżeli przyjedziecie np. w środę rano to warto zastanowić się czy zaopatrzyć się w Navigo czy nie. Można je naładować na dany tydzień jedynie do czwartku, później tylko na kolejny tydzień.
Navigo – tygodniowy bilet metra paryskiego
Więcej o cenach i rodzajach biletów możecie poczytać na stronie RATP.
Paryskie metro
Paryżanie spędzają średnio 2 godziny dziennie w paryskim metrze ( ja także należę do tej grupy). Powiedzonko Metro Boulot Dodo to paryska codzienność.
Deauville, miejscowość położona w samym sercu Normandii, jest jednym z najbardziej znanych kurortów we Francji. Symbolizuje elegancję, prestiż i wyrafinowanie.
Deauville – Trouville
Weekend pod Paryżem – Deauville
Zaledwie dwie godziny drogi od Paryża można poczuć luksusową atmosferę w tradycyjnej architekturze starych nadmorskich kurortów Normandii. Deauville sprzyja dobremu samopoczuciu i relaksowi, a do tego oferuje szeroki wybór zajęć rekreacyjnych (kasyno, golf, żeglarstwo, jazda konna). Każdego roku przyciąga tysiące turystów, zwłaszcza Paryżan, ze względu na bliskość geograficzną.
Deauville
Deauville obecnie wskoczyło na drugą pozycję miejscowości najczęściej odwiedzanych przez turystów zagranicznych, zaraz po Paryżu.
Deauville
Trochę historii.
Jeszcze w 1858 r. Deauville było zwykłą osadą. Auguste de Morny, przyrodni brat Napoleona III, polityk i finansista, spędzał wakacje w Trouville (miejscowości łączącej się z Deauville). Zauroczony widokami, postanowił stworzyć od podstaw dużą stację nad morzem dla paryskiej elity.
Port w Deauville
Deauville powstał z piasków w latach 1860-1864. Stworzono pierwsze wille, tory wyścigowe i linię kolejową łączącą Paryż. W 1912 roku pojawiło się pierwsze kasyno. Największe nazwiska w świecie biznesu i sztuki, oraz szlachta, licznie przybywali do Deauville. Tak miasteczko zbudowało światową sławę.
Port w Deauville
Festiwal filmów amerykańskich (American Film Festival)
Deauville jest gospodarzem corocznego festiwalu filmów amerykańskich. American Film Festival, wydarzenie słynne na całym świecie, przyciąga sławne gwiazdy. Jest to możliwość zobaczenia Angeliny Jolie czy Brada Pitta na żywo. Celebryci zatrzymują się w lokalnych hotelach, dlatego wszystkie najbliższe kurorty są wypełnione!
Luksusowy Hotel Normandia
Weekend pod Paryżem – Deauville – Trouville
Deauville działa w aglomeracji z Trouville, które połączone są mostem znajdującym się w środku dwóch miast. Jeśli most jest akurat zamknięty, można przejść na około kanału bądź przepłynąć łódką za 1 euro na drugą stronę. Polecam zarezerwować hotel w Trouville i korzystać z uroków Deauville.
Deauville – Trouville
Targ Trouville przy samym kanale, jest atrakcją weekendu. Można się tam zaopatrzyć w lokalne przysmaki, zakupić świeże owoce morza na obiad lub na miejscu spróbować przepysznego jedzenia.
Deauville oferuje przede wszystkim przepiękną, piaszczystą plażę. Plaża ciągnie się na wiele kilometrów, ale w lecie jest wypełniona Paryżanami spragnionymi nadmorskich klimatów. Deptak wzdłuż plaży posiada także tablice z nazwiskami znanych osobistości, na wzór holywoodzkiej Aleji Gwiazd.
Plaża w Deauville
Obowiązkowo udajcie się na zachód słońca na plaże w Deauville, bo widoki są przepiękne.
Paryż to nie tylko ogromne miasto, ale przede wszystkim stolica zabytków, muzeów, parków oraz przepięknych miejsc do zobaczenia. Jak zwiedzić jak najwięcej będąc jedynie na weekend w Paryżu? Weekend w Paryżu – plan zwiedzania na 3 dni<
Polecam także mój autorski przewodnik po Paryżu, którego cena zwróci Ci się już przy pierwszej wizycie w restauracji! Jak to możliwe? Otóż podaje w nim wiele wskazówek, które pozwolą zarezerwować restauracje dużo taniej!
Wiele tanich linii lotniczych proponuje weekendowe loty do Paryża, które cieszą się dużą popularnością. Jednak 2 dni w stolicy Francji to stanowczo za mało, aby dobrze zwiedzić to miasto. Dlatego należy dobrze zaplanować swoją wizytę, aby nie tracić niepotrzebnie czasu na zbędne dojazdy. Warto taki wyjazd zaplanować z biurem podróży, np. biuro Itaka proponuje zorganizowane wycieczki z Polski z gotowym już planem zwiedzania. Jeśli jednak zdecydujesz się na przyjazd do Paryża na własną rękę, zapoznaj się z moją trasą, dzięki której w kilka dni zwiedzisz wszystkie najważniejsze zabytki.
Jeśli ten wpis jest dla Ciebie przydatny to będzie mi miło, jeśli postawisz mi wirtualną kawę poniżej:
Klasyki paryskie
Katedra Notre Dame w Paryżu
Przyjeżdżając jedynie na weekend na pewno chcecie zobaczyć paryskie klasyki – Wieżę Eiffla, Luwr, Pola Elizejskie, Łuk Triumfalny, Notre Dame.
Proponuję trasę, która pozwoli Ci zwiedzić dużo więcej, niż same klasyki, a przy tym skorzystać z uroków Paryża.
Widok z Wieży Eiffla
Przylot do Paryża i pierwszy wieczór
Po przylocie na lotnisko i dotarciu do Paryża, zostaw rzeczy w hotelu i ruszaj na miasto, nie ma co tracić czasu! Jeśli przyleciałeś pod wieczór to polecam od razu udać się na Trocadero, aby obejrzeć zachód słońca pod Wieżą Eiffla. Nie zapomnij zabrać ze sobą francuskiego wina, aby zrobić piknik na Polach Marsowych, na pewno będziesz chciała zostać tam dłużej!
Wieża Eiffla nocą
Jeśli nie wiesz gdzie kupić wino, nie martw się. Pod Wieżą Eiffla spokojnie kupisz różnego rodzaju trunki od lokalnych sprzedawców. Uwaga: możesz się spokojnie targować, cena wina od nich nie powinna przekraczać 7 euro, a piwa 2,50 euro.
Weekend w Paryżu – dzień pierwszy
Luwr
Luwr
Polecam rozpoczęcie prawdziwego zwiedzania Paryża od udania się do Luwru. Wysiądź z metra linii 1 na Palais Royal – Musée du Louvre lub Louvre Rivoli. Najlepiej wcześniej zakupić bilety do Luwru przez internet, bo wtedy będziesz mógł wejść bez kolejki. Należy liczyć około 3 godzin na wejście i zwiedzenie najważniejszych dzieł największego muzeum na świecie.
Oczywiście dla niektórych nie jest to obowiązkowe miejsc do odwiedzenia w środku, wtedy możesz spędzić trochę więcej czasu pod piramidę Luwru i porobić śmieszne zdjęcia.
Ogrody Tuilerries
Następnie udaj się do Jardin des Tuilerries, przepięknych ogrodów w okolicach Luwru. Jest to moje ulubione miejsce w Paryżu, skąd rozpościera się widok na najważniejsze paryskie zabytki. W letnie dni w ogrodach jest także wesołe miasteczko, a w zimie jarmark świąteczny i możecie tam coś przekąsić. W Jardin des Tuilleries warto wypić kawę w kawiarni na świeżym powietrzu.
Ogrody Tuilerries
Plac Zgody
Na samym końcu ogrodów dotrzesz do Placu Concorde, gdzie obowiązkowo musisz zrobić zdjęcie z przepięknymi fontannami oraz obeliskiem.
Plac Zgody w Paryżu
Mały Pałac
Kontynuując dalej prosto dotrzesz do Ogrodów i do Pól Elizejskich. Same Pola Elizejskie polecam zostawić sobie na niedzielne popołudnie, aby spokojnie zrobić tam zakupy. Ja proponuje Ci skręcić w połowie Pól Elizejskich koło Petit Palais i Grand Palais. Możesz wejść do środka Małego Pałacu za darmo!
Mały Pałac w Paryżu
Most Aleksandra III
Dalej kontynuujcie prosto, aż do Mostu Aleksandra III, przepięknego złoconego mostu słynącego ze zdjęć ślubnych azjatyckich par oraz wielu teledysków. Przechodząc przez most na wprost zobaczycie Invalides, dawny szpital wojskowy, a obecnie muzeum broni oraz miejsce pochówku Napoleona Bonaparte.
Most Aleksandra w Paryżu
Jeśli nie byłaś jeszcze pod Wieżą Eiffla to może być czas, aby się tam udać. To jedynie 25 minut spacerkiem wzdłuż Sekwany.
Dzielnica Saint Michel i Notre Dame
Natomiast dla tych, którzy już pod Wieżą byli poprzedniego wieczoru, polecam udać się teraz do dzielnicy Saint Michel, w okolice Notre Dame. Najlepiej podjechać metrem lub rowerem, ale można też przejść się wzdłuż Sekwany wracając w stronę Luwru (40 min pieszo, ale przy pięknych widokach i inną stroną niż wcześniej).
Ogrody Luksemburskie
Ogrody Luksemburskie
Dzielnica Saint Michel słynie z naleśników, nawału różnego rodzaju jedzenia oraz masy turystów. Jeśli masz czas koniecznie idźcie do Ogrodów Luksemburskich w tej dzielnicy. Jest to przyjemny i przeogromny park z widokiem na Panteon.
Panteon w Paryżu
Chatelet i Centrum Pompidou
Oprócz tego musisz zobaczyć Fontanne Saint Michel, podejść do Katedry Notre Dame, wejść do księgarni Szekspira oraz pochodzić po uliczkach tej dzielnicy. Polecam także spróbować najlepszej w Paryżu libańskiej knajpki Chez Les Libanais.
Katedra Notre Dame
Jeżeli starczy Ci czasu to polecam albo spływ statkiem po Sekwanie (cena to ok. 14 euro), statki odpływają spod Pont de Neuf czyli Nowego Mostu. Możesz też udać się w okolice paryskiego ratusza Hotel de Villei dalej do dzielnicy Chatelet.
Ratusz paryski
Dzielnica ta słynie z barów i restauracji (idealnie miejsce na zakończenie tego dnia!) oraz ogromnego centrum handlowego Les Halles. Po drodze przejdźobok Centrum Pompidou, zupełnie odmiennego od paryskiego stylu budynku, w którym znajduje się muzeum sztuki nowoczesnej.
Pompidou
Jeśli udało Ci się w pełni zrealizować ten plan, to jesteś naprawdę świetna i udowodniłaś, że można zobaczyć Paryż praktycznie w jeden dzień. Jeżeli nie miałeś siły zobaczyć wszystkich miejsc z listy, to się nie przejmuj, w końcu jesteś na wakacjach i odpoczywać też trzeba 🙂
Niedzielny poranek to idealny czas na wybranie się do Montmarte. Romantyczna dzielnica słynie z dwóch rzeczy: artystów oraz seks-shopów. Zwiedzanie polecam zacząć od wyjścia z metra linii 12 Abesses. Zaraz przy samej stacji znajdziesz przeuroczy malutki skwer ze Ścianą Kocham Cię – Le mur je t’aime. Na ścianie tej napisane jest kocham cię w 250 językach.
Bazylika Sacre-Coeur
Bazylika Sacre-Coeur
Stamtąd udaj się na Place du Terte, gdzie możecie zrobić sobie portret bądź karykaturę za 20 euro i podziwiać przepiękne obrazy lokalnych artystów. Teraz musisz kierować się do najważniejszego zabytku w tej części miasta – Bazyliki Sacre-Coeur. Znajdujesz się właśnie na najwyższym wzgórzu Paryża skąd zobaczysz całe miasto ( no, prawie całe, bo nie widać Wieży Eiffla, jest po prawej stronie jakbyście szukali :)) Polecam stanąć w kolejce do wejścia (kolejka idzie bardzo szybko) i zobaczyć ją także w środku ( wejście darmowe).
Musisz koniecznie usiąść na słynnych schodach pod Bazyliką, najlepiej napić się piwka, a później zejść na dół aż do stacji Avers.
Stamtąd idź w prawo, poprzez Plac Pigale (który wcale nie słynie z kasztanów) oraz uliczki z Seks-Shopami, aż do słynnego Moulin Rouge.
Jeśli to pora obiadowa dla Francuzów ( między południem a godziną 14-stą) to polecam wybrać się na mules des frites, francuskiego dania z owocami morza. Możesz też dalej wsiąść w metro i jechać na Pola Elizejskie.
Łuk Triumfalny i Pola Elizejskie
Łuk Triumfalny w Paryżu
Zacznij zwiedzanie od udania się pod Łuk Triumfalny. Nie musisz wchodzić na samą górę, a wejście pod łuk jest darmowe. Tam pooglądaj jak kierowcy radzą sobie na najbardziej niebezpiecznym rondzie Europy.
Champs Elisees to ulica ze sklepami na każdą kieszeń. Znajdziesz tam zarówno Zarę, jak i pierwszy sklep Louisa Vuittona. Polecam wejście do sklepu Disneya 🙂 Jeśli chcesz spróbować francuskiej kuchni to na Champs Elisee znajdziesz dużo knajpek z tradycyjnym jedzieniem oraz kawiarni z przepysznymi bagietkami ( np. Paul albo Brioche Doree). Możesz też iść do włoskiej restauracji Vapiano na pizzę lub makaron.
Księgarnia Szekspir & Company
Saint Lazare i Galeria La Fayette
Galeria La Fayette
Jeśli nadal masz trochę czasu i siły to wybierz się w okolice dzielnicy Saint Lazare. Tam udaj się do Galerie La Fayette, najbardziej ekskluzywnej galerii w Paryżu, a może nawet w Europie. Obejrzyj też z bliska Operę Garnier i pochodź po małych, paryskich uliczkach lub udajcie się w okolice Kościoła de la Madeleine.
Widok z Wieży Eiffla
Tutaj kończy się nasza wspólna przygoda z Paryżem. Mam nadzieję, że podobała Ci się moja trasa Weekend w Paryżu.
15 kwietnia 2019 r. na własne oczy widziałam pożar najbardziej znanej katedry na świecie. Minęło 6 tygodni od tego wydarzenia. Jak blisko można obecnie podejść do katedry Notre Dam po pożarze i czy skąd najlepiej ją zobaczyć?
Katedra Notre Dame po pożarze
Wybrałam się dzisiaj do dzielnicy Saint Michel, gdzie ostatni raz byłam w trakcie pożaru katedry Notre Dame. Zaskoczyły mnie nie tylko wszędzie obecne barierki i policjanci pilnujący, aby ich nie przekraczać. Zupełnie nie spodziewałam się, że oprócz katedry, także pobliskie mosty oraz ulice są pozamykane i pozagradzane.
Katedra Notre Dame, barierki zagradzające wejście
Katedry Notre Dame nie będzie dostępna dla zwiedzających przez co najmniej 5 najbliższych lat. W planie jest odbudowa do Igrzysk Olimpijskich, które będą mieć miejsce w Paryżu w 2024 roku.
Policjanci pilnujący katedry Notre Dame
Francuski senat przyjął ustawę, która zakłada, że podczas odbudowy nie zostaną dodane żadne elementy, zmieniające wygląd katedry sprzed pożaru. Renowacja ma zostać dokonana z użyciem takich samych materiałów lub najbliższych im odpowiedników. Jeśli konieczne będzie użycie innego materiału, będzie trzeba to uzasadnić. Mowa tu o zadaszeniu, które zostało wykonane z drewna, które już nie występuje, oraz o iglicy Eugène Viollet-le-Duc’a.
Katedra Notre Dame po pożarze
Jednak zamknięty jest nie tylko sam obiekt. Zarówno plac przed tym zabytkiem, otaczające go ogrody z pomnikiem Jana Pawła II-go oraz Pont des coeurs (Most Serc) są pozagradzane barierkami i strzeżone przez policję.
Katedra Notre Dame, barierki zagradzające wejście
Czy można zrobić sobie zdjęcie z Katedra Notre Dame de Paris?
Zrobienia sobie zdjęcia z katedrą z bliskiej odległości nie jest prostym zadaniem. Wszystkie okoliczne ulice zapełnione są turystami próbującymi ująć choć kawałek tego zabytku. Ja polecam przejście kawałek dalej aż do Mostu Saint Michel (Pont Saint Michel) skąd przepięknie widać wieże należące do Notre Dame de Paris. Jeśli bardzo chcecie zrobić zdjęcie z bliższej odległości to w wielu miejscach można zejść po schodach na nadbrzeża Sekwany i mieć całkiem ciekawe ujęcie tej katedry. Najlepiej kierujcie się do Quai de Montebello.
Zamiast tłustego czwartku, we Francji obchodzony jest tłusty wtorek, który wypada przed samą środą popielcową.
Tego dnia Francuzi objadają się tradycyjnie les crêpes (dla nich każda okazja jest dobra na zjedzenie naleśnika), pączkami un beignet oraz chrusto-podobnymi des bugnes.
Różnica pomiędzy francuskim le crêpe i amerykańskim pancakes.
Tutaj parę słów o les crêpes czyli francuskim naleśniku. Każdy z nas zna tę potrawę, w Polsce także robimy naleśniki z dżemem czy z białym serem na słodko. Ostatnio nawet popularne są naleśniki z mięsem lub farszem zapiekane w piekarniku. No i mamy jeszcze przecież krokiety. A ciasto na wszystkie te potrawy nigdy się nie zmienia. Zawsze myślałam, że potrafię robić naleśniki, bo to przecież nie jest wielka sztuka połączyć mleko, mąkę i jajka, i usmażyć tak wymieszane ciasto. Jak bardzo się myliłam! Polskie naleśniki są jednak troszkę inne niż te francuskie. Bo najważniejsza jest grubość naleśnika. Tak więc polski naleśnik stoi pomiędzy francuskim cieniutkimle crêpe i amerykańskim grubym pancakes. Byłam pewna, że są to po prostu tłumaczenia słowa naleśnik po francusku i po angielsku. Warto jednak znać różnicę, aby nie skompromitować się przed francuskimi znajomymi serwując im polskiego naleśnika.
Crepe Pancakes różnice
Zrobienie idealnego le crêpe nie jest łatwym zadaniem, gdyż ciasto powinno być idealnie cienkie, a przy tym się nie rozpaść. Kiedy wreszcie opanowałam sztukę robienia francuskiego naleśnika, przeszłam na dietę bezglutenową i wtedy dopiero czekało mnie prawdziwe wyzwanie! Bezglutenowe ciasto każdego rodzaju rozpada się na części, a co dopiero takie cieniutkie ciasto na les crêpes. Jeszcze mam czas opanować tę sztukę 🙂
Karnawałowe obżarstwo we Francji
Tak naprawdę to przez cały okres karnawału objadamy się we Francji. Zaczynając od Galette de roisświętowanym przez cały styczeń, poprzez Le Chandeleurna początku lutego, aż do Mardi Gras. Po tym okresie, aż do świąt wielkanocnych, Francuzi pilnują diety i starają się zdrowiej odżywiać. Zwłaszcza, że sezon „bikini” już niedługo i należałoby zadbać o formę.
Tłusty wtorek to przede wszystkim koniec karnawału, ponoć hucznie obchodzony w niektórych regionach Francji. Tego dnia dzieci przebierają się w różne stroje, malują twarze na kolorowo i uczestniczą w karnawałowych korowodach. Jednak szczerze mówiąc za bardzo nie doświadczyłam niczego podobnego w Paryżu.
Jeśli chcecie świętować francuska tradycję le mardi gras, zróbcie naleśniki w najbliższy wtorek 🙂
Jest taka ulica w Paryżu, na której życie jest kolorowe i słodkie jak z bajki. Pewnie jej mieszkańcy woleliby, aby jej nie ujawniać turystom, bo to ich własny kawałek raju.
Rue Cremieux – kolorowa ulica w Paryżu
W małej uliczce niedaleko Gare de Lyon w XII dzielnicy kryje się najbardziej kolorowa ulica Paryża. Jest to niewielka uliczka, o długości 144 metrów i szerokości 7,50 metrów, która jest zamknięta dla ruchu kołowego i wybrukowana, dając gościom wrażenie, że opuścili Paryż. Architektura jest zupełnie inna niż na większości ulic stolicy Francji.
Rue Cremieux – zielony dom
Małe domki pomalowane na pastelowe kolory, to tylko jedna z idyllicznych cech tego miejsca. Przy każdym domu znajdziemy doniczki z kwiatami, przechadzające się koty czy rowery jakby postawione dla dekoracji. Tak naprawdę to mieszkańcy tej ulicy tworzą dekoracje tego miejsca. Macie wrażenie jakbyście byli na wsi, gdzie życie płynie spokojnie i bezstresowo? Ciężko wyobrazić sobie, że nadal jesteśmy w stolicy Francji, gdzie wszyscy się spieszą i żyją w ciągłej pogoni za czasem.
Rue Cremieux -fioletowy dom
Trochę informacji o rue Cremieux
Ruch kołowy na rue Crémieux został zabroniony w 1993 roku i jest dostępny jedynie dla przechodniów oraz leniuchujących tam kociaków. Pierwotnie 35 małych kamienic uważano za angielskie pawilony z kuchnią w piwnicy i dwoma piętrami składającymi się z sześciu pokoi. Później ulica dotknięta powodziami, została odnowiona na dzisiejszy styl.
Rue Cremieux – pomarańczowy dom
Rue Crémieux została otwarta w 1865 roku pod nazwą Millaud Avenue. Moses Polydore Millaud (1813-1871) był przedsiębiorcą, bankierem i prasowym baronem. Założył Le Petit Journal, odnoszący sukcesy dziennik, poprzednik dzisiejszej popularnej prasy.
Skąd pochodzi nazwa rue Cremieux
Swoją obecną nazwę ulica przejęła w 1897 roku po Adolphe Crémieux (1796-1880), prawniku i mężu stanu. Urodzony w Nimes, w bogatej żydowskiej rodzinie, Adolphe był obrońcą praw żydów we Francji. Cremieux został pochowany na cmentarzu Montparnasse.
Rue Cremieux – kolorowa ulica w Paryżu
Wybierając się na Rue Cremieux w niedzielne popołudnie z pewnością nie będziecie jedynymi osobami robiącymi zdjęcia w tym miejscu. Pamiętajcie także, że jest to normalna mieszkalna ulica, więc szanujmy własność mieszkańców.
Rue Cremieux – kolorowa ulica w Paryżu
Dojazd na rue Crémieux:
Stacje metra: Quai de la Râpée (linia 5) lub Gare de Lyon (linie 1 i 14, RER A i D).
Przez ostatnie miesiące pochłonęła mnie codzienność paryskiego życia. Niestety mój blog bardzo na tym ucierpiał, ale obiecuję całkowitą poprawę! Wiele razy śmiałam się z dziwnych sytuacji, które przydarzyły mi się w mieście miłości i chciałam się nimi z Wami podzielić, ale nie zawsze starczyło mi sił na pisanie. Jednak bardzo brakowało mi tych chwil pisania i nie chce ich już zaniedbywać. Dlatego szykujcie się na nowe posty 🙂 Zapraszam na post o Metro boulot dodo- codzienność Paryżanina.
Wkroczyliśmy w nowy rok, który z pewnością przyniesie wiele niespodzianek w życiu każdego z nas. Dla mnie największą zmianą ostatnich miesięcy był powrót do pracy po bardzo długim okresie. Jednocześnie jest to moja pierwsza w Paryżu „prawdziwa” praca. Dlaczego prawdziwa? Spełnia kryteria popularnego w Paryżu wyrażenia „metro, boulot, dodo”.
Metro boulot dodo- codzienność Paryżanina
La Defense
Parę miesięcy temu zaczęłam pracę w biznesowej dzielnicy Paryża – La Defense. Pamiętam swoją pierwszą wizytę w stolicy Francji, zatrzymałam się wtedy w okolicach La Defense, które zwiedziłam parę razy podczas swojego pobytu. Bardzo mi się spodobało to miejsce, robi niesamowite pierwsze wrażenie (drugie i kilka kolejnych także). W samym centrum nieobliczanej ilości wieżowców znajduje się ogromna przestrzeń dostępna tylko dla pieszych. Teren La Defense stanowi całkowity kontrast do malutkich paryskich uliczek. Pomyślałam wtedy jak super byłoby pracować w tak prestiżowym miejscu… oczywiście w tamtym momencie nie przeszłoby mi przez myśl, że kiedyś to marzenie może się spełnić. No i proszę, 3 lata później pracuję we francuskiej korporacji w samym centrum biznesowej dzielnicy Paryża. Brzmi super? Nie do końca…
Metro
Praca w La Defense czy w Paryżu w ogóle wiąże się z wieloma niedogodnościami. Przede wszystkim jest to duże miasto i odległości do pokonania potrafią być ogromne. Mieszkam na południowych przedmieściach Paryża, a La Defense znajduje się na północnym zachodzie miasta. Codziennie pokonuję trasę 16 kilometrów, korzystając z autobusu i dwóch linii metra, co zajmuje mi co najmniej 70 minut. Co najmniej, bo problem z jedną z linii metra to prawie codzienność, co oczywiście wydłuża czas podróży. Ale czasami zdarzają się inne nietypowe sytuacje w metrze, jak na przykład pan, który wsiadł z kozą i nie chciał opuścić pociągu, a kierowca dalej nie mógł jechać. No i wszystkie metra stały w oczekiwaniu na wyjście szanownego pana… Na dodatek okazało się, że to nie jego koza ( bo i skąd miałby kozę w centrum Paryża), ale zwierzę zostało skradzione z Jardin des Tuileries. Poniżej możecie zobaczyć tę komiczną sytuację.
Pan z kozą ukradzioną z parku paryskiego w metro
Boulot
Popularne, używane przez większość Francuzów słówko boulot odnosi się do pracy, a dosłownie znaczy robota. Miejsce, w którym Paryżanie (i chyba ludzie w ogóle) spędzają większość czasu. Pracując w biurze we Francji mamy obowiązek przebywać tam między 9 a 18, wliczając godzinną przerwę na lunch. Taka przerwa to świętość dla Francuzów, ale o tym tutaj.
Dodo
„Do-do” samo w sobie jest skróceniem francuskiego czasownika dormir (spać), używanego głównie w rozmowach z małymi dziećmi. Ta fraza jest porównywalna do amerykańskiego „beddy-bye” i pochodzi ze starej francuskiej kołysanki śpiewanej dzieciom na noc.
Metro Boulot Dodo
Metro, robota, spanie to wyrażenie określające typowy dzień Paryżanina, który spędza co najmniej 2 godziny dziennie w transporcie publicznym (lub 3 jak ja), 9-10 godzin w pracy i wraca do domu tak zmęczony, że tylko nadaje się do spania. Paryski tydzień potrafi być krótki, ale już w piątek prawdziwy paryżanin potrafi to sobie odbić!
Kojarzycie piękny budynek widoczny podczas spaceru po Ogrodzie Luksemburskim? Jest to Pałac Luksemburski, siedziba francuskiego Senatu.
Pałac Luksemburski
Wejście do pałacu ma bardzo ograniczony dostęp dla publiczności, ale udało mi się wejść do środka podczas Les Journess du patrimoine, które odbywa się corocznie w trzeci weekend września. Tego dnia można zwiedzić wszystkie muzea za darmo, a także wiele miejsc, które zazwyczaj nie są otwarte dla publiczności. Na przykład jest to jedyny dzień w roku, kiedy można odwiedzić Palais de l’Élysée, oficjalną rezydencję prezydenta Francji. Jednak nie tylko wy będziecie chcieli to zrobić, więc bądźcie przygotowani na długie kolejki. Słyszałam, że czas oczekiwania na wejście do rezydencji prezydenta wynosi około nawet do 6 godzin!
Pałac Luksemburski z zewnątrz
Czekałam trochę ponad godzinę, aby wejść do Pałacu Luksemburskiego we wrześniu zeszłego roku. Na szczęście pogoda była świetna, a przyjazne zielone otoczenie sprawiło, że czas szybko minął .
Czekając na wejście do siedziby Senatu francuskiego – Pałacu Luksemburskiego
Pałac Luksemburski został zbudowany w 1645 r. na wniosek Marii de 'Medici (jak nazwa fontanny w ogrodzie luksemburskim), matki Ludwika XIII, jako rezydencja królewska. Postanowiła ona stworzyć nową rezydencję sąsiadującą ze starym hotelem należącym do François de Luxembourg, hrabiego de Piney. Hotel ten nosi nazwę Petit Luxembourg i jest obecnie rezydencją prezydenta francuskiego Senatu. Ta informacja powinna rozwiązać być może nurtujące was pytanie o pochodzenie nazwy ogrodu i pałacu – Luksemburg.
Pałac Luksemburski wewnątrz
Pałac Luksemburski został zaprojektowany przez architekta Salomona de Brossa, który wzorował się Palazzo Pitti we Florencji, ale w końcu nadał mu bardziej francuski niż włoski styl.
Sufit w Pałacu Luksemburskim
„W latach 1799-1805 architekt Jean Chalgrin przekształcił pałac w budynek legislacyjny, niszcząc wielką centralną klatkę schodową (escalier d’honneur), zastępując ją komnatą senatu na pierwszym piętrze. „
Pałac Luksemburski wewnątrz
Wycieczka po pałacu zajęła mi ponad 2 godziny. Zaczęłam od zobaczenia pomieszczeń w środku, w tym biura wiceprezydenta Senatu.
Biuro wizeprezydenta senatu w Pałacu Luksemburskim
Następnie udałam się do biblioteki senackiej, która zrobiła na mnie wielkie wrażenie. Nieczęsto czuję gęsią skórkę, gdy wchodzę do jakiegoś miejsca, ale biblioteka w pałacu jest nie tylko ogromna i długa, ale ma też przepiękny sufit. Całość potrafi naprawdę „zwalić z nóg”.
Biblioteka w Pałacu Luksemburskim
Sufit w bibliotece Pałacu Luksemburskiego
Poszłam również do niesamowitej sali konferencyjnej pełnej wspaniałych obrazów i rzeźb.
Sala Konferencyjna
Wspaniałym przeżyciem było zobaczyć salę obrad, w której gromadzą się wszyscy senatorowie, aby decydować o nowych prawach.
Sala Obrad Senatu
To w Sali Obrad znajduje się Siedem posągów stojących półkolem do Izby Senatu (od lewej do prawej): Turgot • d’Aguesseau • l’Hôpital • Colbert • Molé • Malesherbes • Portalis.
Siedem Posągów w Sali Obrad Senatu
Odwiedziliśmy również Petit Luxembourg, obecnie gabinet prezydenta Senatu, który ma niesamowite schody i duże, antyczne biuro.
Biuro prezedynta Senatu w Petit Luxembourg
Schody w Petit Luxembourg
To prawie koniec wycieczki po Pałacu Luksemburskim. Słyszałam, że istnieje również możliwość rezerwacji wycieczki grupowej w poniedziałki i piątki, ale lista oczekujących jest długa i czeka się nawet ponad 3 miesiące, a priorytetem są grupy lokalne. Można również otrzymać zaproszenie od jednego z senatorów po napisaniu do niego prośby.
Ja polecam znaleźć czas w trzeci weekend września, aby wtedy bez problemy go zdwiedzić. Powodzenia!
Dobrą wiadomością jest to, że wejście jest bezpłatne.
Sprawdź oficjalną stronę Senatu i odwiedź wirtualną wycieczkę.
Les Journées européennes du patrimoine czyli Dni Dziedzictwa Narodowego to doroczne imprezy krajowe, organizowane obecnie przez ponad 50 krajów, na wzór „Dni otwartych drzwi zabytków”, utworzonych w 1984 r. przez francuskie Ministerstwo Kultury. Od 1991 roku Rada Europy organizuje także Europejskie Dni Dziedzictwa.
Sala obrad Senatu francuskiego
Dni Dziedzictwa odbywają się zawsze w trzeci weekend września, który przypada w najbliższą sobotę 15 i niedzielę 16 września 2018 roku. W ten weekend większość zabytków i atrakcji kulturalnych jest bezpłatna oraz oferuje bezpłatne wycieczki, warsztaty i inne spotkania. Otwarte są nie tylko muzea, ale także miejsca specjalne, które normalnie są zamknięte dla publiczności. Jest to jedyny weekend w roku kiedy można zwiedzić np. Palais de l’Élyséeczyli siedzibę prezydenta Francja, budynek Senatu czy ratusz paryski. Do tych miejsc w ciągu roku można się dostać jedynie na zaproszenie ważnej osobistości politycznej.
Biblioteka w budynku Senatu
W tamtym roku udało mi się odwiedzieć 5 miejsc w ciągu 2 Dni Dziedzictwa Narodowego. Pierwszego dnia udałam się do Conciergerie czyli więzienia, gdzie przetrzymywana była Maria Antonina przed straceniem, Pałacu Luksemburskiego czyli budynki obecnego Senatu oraz do Panteonu gdzie pochowanych jest wiele wpływowych ludzi, jak nasza Maria Skłodowska. Drugiego dnia udało mi się odwiedzić budynek Banku Narodowego i zobaczyć jak produkowane są pieniądze oraz Hotel de Ville czyli ratusz miejski, w którym urzęduje prezydent oraz rada miejska Paryża.
Hotel de Ville w Paryżu
Jeśli lubicie odkrywać piękno dziedzictwa kulturowego Paryża i jego okolic, nie może Was zabraknąć na najbliższych journées du patrimoine. Dobrze zaplanujcie swój weekend, bo atrakcji jest wiele, a macie na to jedynie 2 dni! Już teraz można sprawdzić listę darmowych miejsc i zdecydować się, gdzie warto się udać. A naprawdę jest w czym wybierać! Można nie tylko wejść budynku Sejmu, do ministerstwa ekonomii, rolnictwa czy spraw wewnętrznych, ale także zobaczyć od środka France television, Disneyland czy niedostępne dla pasażerów strefy paryskich lotnisk!
Narodowy Bank Francji
Wiele osób aktywanie korzysta z możliwości, które daje to wydarzenie i odwiedzających jest naprawdę dużo, dlatego w niektórych miejscach trzeba przygotować się na kolejki. Na wejście do Senatu czekałam około godziny, ale tylko ci najbardziej cierpliwi mogą wejść do Palais de l’Élysée, gdzie czeka się nawet 6 godzin! Jednakże w większości miejsc nie stoi się więcej niż 20 minut, więc nie przerażajcie się kolejkami.
Panteon w Paryżu
Spacery, wycieczki z przewodnikiem i warsztaty są świetną okazją, aby na nowo odkryć Ile de France i Paryż także skorzystajcie z możliwości, które dają Dni Dziedzictwa Narodowego!
Dokładne informacje i szczegółowy plan znajdziecie na stronie sortiraparis.
Zwiedzaj Francje i podróżuj ze mną
Zarządzaj zgodami plików cookie
Używamy plików cookies w celu optymalizacji naszej witryny i naszych serwisów.
Funkcjonalne
Zawsze aktywne
Przechowywanie lub dostęp do danych technicznych jest ściśle konieczny do uzasadnionego celu umożliwienia korzystania z konkretnej usługi wyraźnie żądanej przez subskrybenta lub użytkownika, lub wyłącznie w celu przeprowadzenia transmisji komunikatu przez sieć łączności elektronicznej.
Preferencje
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest niezbędny do uzasadnionego celu przechowywania preferencji, o które nie prosi subskrybent lub użytkownik.
Statystyka
Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do celów statystycznych.Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do anonimowych celów statystycznych. Bez wezwania do sądu, dobrowolnego podporządkowania się dostawcy usług internetowych lub dodatkowych zapisów od strony trzeciej, informacje przechowywane lub pobierane wyłącznie w tym celu zwykle nie mogą być wykorzystywane do identyfikacji użytkownika.
Marketing
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest wymagany do tworzenia profili użytkowników w celu wysyłania reklam lub śledzenia użytkownika na stronie internetowej lub na kilku stronach internetowych w podobnych celach marketingowych.