Weekend pod Paryżem – Etretat i Hawr

Szukacie pomysłu na spędzenie weekendu pod Paryżem? Proponuję wybrać się do Etretat i Hawr, uroczych miasteczek w Normandii.

Weekend pod Paryżem – Etretat

Etretat w Normandii

Etretat było niegdyś skromną rybacką wioską, która w XIX wieku stała się znanym kurortem nadmorskim. Nieskazitelnie białe klify i żwirkowate plaże sprawiły, że jest to jedno z wiodących miejsc odwiedzanych przez turystów.

Etretat plaża

Znani malarze, jak Gustave Courbet, Eugène Boudin i Claude Monet przyczynili się do jego reklamy, jednocześnie uwieczniając to niesamowite miejsce. Wielu francuskich pisarzy, jak Maupassant i Gustave Flaubert było wiernych temu miejscu.

Etretat widoki z góry

Widoki jak z bajki, przepiękna plaża, urocze nadmorskie knajpki. Etretat, nadmorski kurort położony 200 km od Paryża, pozwoli wam przenieść się do zupełnie innej scenerii.

Klify w Etretat

Obowiązkowo wejdźcie na górę jednego z klifów, aby podziwiać niesamowity krajobraz i błękitno-niebieskie morze. Wejście może być trochę męczące, ale za to rezultat jest nieziemski!

Etretat widoki

W Etretat znajdują się także niesamowite ogrody, których niestety nie udało mi się zwiedzić.

Etretat w Normandii

Weekend pod Paryżem – Hawr

35 min drogi od Etretat, dotrzecie do Hawr ( fr. Le Havr). Jeśli nie macie samochodu, to dojazd transportem publicznym z Paryża do Hawr jest także wygodny, bo pociągi odjeżdżają co 2 godziny z dworca Saint Lazare.

Hawr, Normandia

Le Havre znajduje się na skraju Kanału La Manche i jest najbardziej zaludnioną gminą Normandii. To jeden z największych portów zarówno we Francji, jak i w Europie. Obecnie stanowi ono ważny ośrodek handlowy i kulturalny kraju oraz bazę marynarki wojennej.

Hawr, Normandia

Miasto odegrało ważną rolę w Bitwie o Normandię i zostało praktycznie całkowite zniszczone w trakcie II wojny światowej, a jego odbudowa trwała aż do 1964 roku. Rekonstrukcja, której podjął się August Perre, jest wybitnym przykładem powojennej architektury i urbanistyki. Centrum Hawru zostało w 2005 wpisane na światową listę dziedzictwa narodowego UNESCO.

Lunch w Normandii

Hawr nie jest bogatym w zabytki architektoniczne, ale ma ciekawe centrum. Warto odwiedzić Katedrę Notre Dame, kościół Saint-Joseph czy kościół św. Michał. W okolicach znajduje się Perła Hawru, jeden z najciekawszych europejskich mostów – Pont de Normandie. Został on ogłoszony najpiękniejszym podwieszanym mostem na świecie. Oddany do użytku w 1995 r. , ma największą rozpiętość przęseł wśród podwieszanych mostów ( 856 m ).

Most Normandii

Hawr oferuję rozległą plażę, świeże nadmorskie jedzenie oraz ciekawe atrakcje zarówno dla dzieci, jak i dla dorosłych. W lecie całe życie skupia się przy plaży, więc od razu udajcie się tam, aby w pełni skorzystać z uroków le Havr!

Przeczytaliście: Weekend pod Paryżem – Etretat i Hawr.

Weekend w Paryżu – plan zwiedzania na 3 dni

Paryż to nie tylko ogromne miasto, ale przede wszystkim stolica zabytków, muzeów, parków oraz przepięknych miejsc do zobaczenia. Jak zwiedzić jak najwięcej będąc jedynie na weekend w Paryżu? Weekend w Paryżu – plan zwiedzania na 3 dni<

Weekend w Paryżu

Polecam także mój autorski przewodnik po Paryżu, którego cena zwróci Ci się już przy pierwszej wizycie w restauracji! Jak to możliwe? Otóż podaje w nim wiele wskazówek, które pozwolą zarezerwować restauracje dużo taniej!

Weekendowe loty

Wiele tanich linii lotniczych proponuje weekendowe loty do Paryża, które cieszą się dużą popularnością. Jednak 2 dni w stolicy Francji to stanowczo za mało, aby dobrze zwiedzić to miasto. Dlatego należy dobrze zaplanować swoją wizytę, aby nie tracić niepotrzebnie czasu na zbędne dojazdy. Warto taki wyjazd zaplanować z biurem podróży, np. biuro Itaka proponuje zorganizowane wycieczki z Polski z gotowym już planem zwiedzania. Jeśli jednak zdecydujesz się na przyjazd do Paryża na własną rękę, zapoznaj się z moją trasą, dzięki której w kilka dni zwiedzisz wszystkie najważniejsze zabytki.

Jeśli ten wpis jest dla Ciebie przydatny to będzie mi miło, jeśli postawisz mi wirtualną kawę poniżej:

Klasyki paryskie

Katedra Notre Dame w Paryżu

Przyjeżdżając jedynie na weekend na pewno chcecie zobaczyć paryskie klasyki – Wieżę Eiffla, Luwr, Pola Elizejskie, Łuk Triumfalny, Notre Dame.

Proponuję trasę, która pozwoli Ci zwiedzić dużo więcej, niż same klasyki, a przy tym skorzystać z uroków Paryża.

Widok z Wieży Eiffla

Przylot do Paryża i pierwszy wieczór

Po przylocie na lotnisko i dotarciu do Paryża, zostaw rzeczy w hotelu i ruszaj na miasto, nie ma co tracić czasu! Jeśli przyleciałeś pod wieczór to polecam od razu udać się na Trocadero, aby obejrzeć zachód słońca pod Wieżą Eiffla. Nie zapomnij zabrać ze sobą francuskiego wina, aby zrobić piknik na Polach Marsowych, na pewno będziesz chciała zostać tam dłużej!

Wieża Eiffla nocą

Jeśli nie wiesz gdzie kupić wino, nie martw się. Pod Wieżą Eiffla spokojnie kupisz różnego rodzaju trunki od lokalnych sprzedawców. Uwaga: możesz się spokojnie targować, cena wina od nich nie powinna przekraczać 7 euro, a piwa 2,50 euro.

Weekend w Paryżu – dzień pierwszy

Luwr

Luwr

Polecam rozpoczęcie prawdziwego zwiedzania Paryża od udania się do Luwru. Wysiądź z metra linii 1 na Palais Royal – Musée du Louvre lub Louvre Rivoli. Najlepiej wcześniej zakupić bilety do Luwru przez internet, bo wtedy będziesz mógł wejść bez kolejki. Należy liczyć około 3 godzin na wejście i zwiedzenie najważniejszych dzieł największego muzeum na świecie.

Oczywiście dla niektórych nie jest to obowiązkowe miejsc do odwiedzenia w środku, wtedy możesz spędzić trochę więcej czasu pod piramidę Luwru i porobić śmieszne zdjęcia.

Ogrody Tuilerries

Następnie udaj się do Jardin des Tuilerries, przepięknych ogrodów w okolicach Luwru. Jest to moje ulubione miejsce w Paryżu, skąd rozpościera się widok na najważniejsze paryskie zabytki. W letnie dni w ogrodach jest także wesołe miasteczko, a w zimie jarmark świąteczny i możecie tam coś przekąsić. W Jardin des Tuilleries warto wypić kawę w kawiarni na świeżym powietrzu.

Ogrody Tuilerries

Plac Zgody

Na samym końcu ogrodów dotrzesz do Placu Concorde, gdzie obowiązkowo musisz zrobić zdjęcie z przepięknymi fontannami oraz obeliskiem.

Plac Zgody w Paryżu

Mały Pałac

Kontynuując dalej prosto dotrzesz do Ogrodów i do Pól Elizejskich. Same Pola Elizejskie polecam zostawić sobie na niedzielne popołudnie, aby spokojnie zrobić tam zakupy. Ja proponuje Ci skręcić w połowie Pól Elizejskich koło Petit Palais i Grand Palais. Możesz wejść do środka Małego Pałacu za darmo!

Mały Pałac w Paryżu

Most Aleksandra III

Dalej kontynuujcie prosto, aż do Mostu Aleksandra III, przepięknego złoconego mostu słynącego ze zdjęć ślubnych azjatyckich par oraz wielu teledysków. Przechodząc przez most na wprost zobaczycie Invalides, dawny szpital wojskowy, a obecnie muzeum broni oraz miejsce pochówku Napoleona Bonaparte.

Most Aleksandra w Paryżu

Jeśli nie byłaś jeszcze pod Wieżą Eiffla to może być czas, aby się tam udać. To jedynie 25 minut spacerkiem wzdłuż Sekwany.

Dzielnica Saint Michel i Notre Dame

Natomiast dla tych, którzy już pod Wieżą byli poprzedniego wieczoru, polecam udać się teraz do dzielnicy Saint Michel, w okolice Notre Dame. Najlepiej podjechać metrem lub rowerem, ale można też przejść się wzdłuż Sekwany wracając w stronę Luwru (40 min pieszo, ale przy pięknych widokach i inną stroną niż wcześniej).

Ogrody Luksemburskie

Ogrody Luksemburskie

Dzielnica Saint Michel słynie z naleśników, nawału różnego rodzaju jedzenia oraz masy turystów. Jeśli masz czas koniecznie idźcie do Ogrodów Luksemburskich w tej dzielnicy. Jest to przyjemny i przeogromny park z widokiem na Panteon.

Panteon w Paryżu

Chatelet i Centrum Pompidou

Oprócz tego musisz zobaczyć Fontanne Saint Michel, podejść do Katedry Notre Dame, wejść do księgarni Szekspira oraz pochodzić po uliczkach tej dzielnicy. Polecam także spróbować najlepszej w Paryżu libańskiej knajpki Chez Les Libanais.

Katedra Notre Dame

Jeżeli starczy Ci czasu to polecam albo spływ statkiem po Sekwanie (cena to ok. 14 euro), statki odpływają spod Pont de Neuf czyli Nowego Mostu. Możesz też udać się w okolice paryskiego ratusza Hotel de Ville i dalej do dzielnicy Chatelet.

Ratusz paryski

Dzielnica ta słynie z barów i restauracji (idealnie miejsce na zakończenie tego dnia!) oraz ogromnego centrum handlowego Les Halles. Po drodze przejdźobok Centrum Pompidou, zupełnie odmiennego od paryskiego stylu budynku, w którym znajduje się muzeum sztuki nowoczesnej.

Pompidou

Jeśli udało Ci się w pełni zrealizować ten plan, to jesteś naprawdę świetna i udowodniłaś, że można zobaczyć Paryż praktycznie w jeden dzień. Jeżeli nie miałeś siły zobaczyć wszystkich miejsc z listy, to się nie przejmuj, w końcu jesteś na wakacjach i odpoczywać też trzeba 🙂

Weekend w Paryżu – dzień drugi

Ściana Kocham Cię

Ściana Kocham Cię w Paryżu

Niedzielny poranek to idealny czas na wybranie się do Montmarte. Romantyczna dzielnica słynie z dwóch rzeczy: artystów oraz seks-shopów. Zwiedzanie polecam zacząć od wyjścia z metra linii 12 Abesses. Zaraz przy samej stacji znajdziesz przeuroczy malutki skwer ze Ścianą Kocham CięLe mur je t’aime. Na ścianie tej napisane jest kocham cię w 250 językach.

Bazylika Sacre-Coeur

Bazylika Sacre-Coeur

Stamtąd udaj się na Place du Terte, gdzie możecie zrobić sobie portret bądź karykaturę za 20 euro i podziwiać przepiękne obrazy lokalnych artystów. Teraz musisz kierować się do najważniejszego zabytku w tej części miasta – Bazyliki Sacre-Coeur. Znajdujesz się właśnie na najwyższym wzgórzu Paryża skąd zobaczysz całe miasto ( no, prawie całe, bo nie widać Wieży Eiffla, jest po prawej stronie jakbyście szukali :)) Polecam stanąć w kolejce do wejścia (kolejka idzie bardzo szybko) i zobaczyć ją także w środku ( wejście darmowe).

Musisz koniecznie usiąść na słynnych schodach pod Bazyliką, najlepiej napić się piwka, a później zejść na dół aż do stacji Avers.

Moulin Rouge

Moulin Rouge

Stamtąd idź w prawo, poprzez Plac Pigale (który wcale nie słynie z kasztanów) oraz uliczki z Seks-Shopami, aż do słynnego Moulin Rouge.

Jeśli to pora obiadowa dla Francuzów ( między południem a godziną 14-stą) to polecam wybrać się na mules des frites, francuskiego dania z owocami morza. Możesz też dalej wsiąść w metro i jechać na Pola Elizejskie.

Łuk Triumfalny i Pola Elizejskie

Łuk Triumfalny w Paryżu

Zacznij zwiedzanie od udania się pod Łuk Triumfalny. Nie musisz wchodzić na samą górę, a wejście pod łuk jest darmowe. Tam pooglądaj jak kierowcy radzą sobie na najbardziej niebezpiecznym rondzie Europy.

Champs Elisees to ulica ze sklepami na każdą kieszeń. Znajdziesz tam zarówno Zarę, jak i pierwszy sklep Louisa Vuittona. Polecam wejście do sklepu Disneya 🙂 Jeśli chcesz spróbować francuskiej kuchni to na Champs Elisee znajdziesz dużo knajpek z tradycyjnym jedzieniem oraz kawiarni z przepysznymi bagietkami ( np. Paul albo Brioche Doree). Możesz też iść do włoskiej restauracji Vapiano na pizzę lub makaron.

Księgarnia Szekspir & Company

Saint Lazare i Galeria La Fayette

Galeria La Fayette

Jeśli nadal masz trochę czasu i siły to wybierz się w okolice dzielnicy Saint Lazare. Tam udaj się do Galerie La Fayette, najbardziej ekskluzywnej galerii w Paryżu, a może nawet w Europie. Obejrzyj też z bliska Operę Garnier i pochodź po małych, paryskich uliczkach lub udajcie się w okolice Kościoła de la Madeleine.

Widok z Wieży Eiffla

Tutaj kończy się nasza wspólna przygoda z Paryżem. Mam nadzieję, że podobała Ci się moja trasa Weekend w Paryżu.

Przeczytaj także 50 darmowych rzeczy do zrobienia w Paryżu.

Wietnam na własną rękę czyli rady jak się przygotować

Planujesz podróż do Wietnamu i nie wiesz od czego zacząć? Przeczytaj moje porady jak zwiedzić Wietnam na własną rękę.

Wietnam, Delta Mekong

Od dawna wiedziałam, że na swój pierwszy wyjazd do Azji wybiorę Wietnam. Przepiękne zdjęcia na plantacjach ryżu, w zielonych górzystych zakątkach tego kraju, przyciągnęły moją uwagę już parę lat temu. Jednak zaplanowanie takie wyjazdu w stylu „backpackerskim” (czyli zmiana miejscowości co jedną/ dwie noce) nie jest łatwym zadaniem.

Wietnam na własną rękę

Sam Wietnam czy Wietnam i Kambodża?

Pierwsze pytanie, które pojawiło się w mojej głowie jeszcze przed kupnem biletów to czy poświęcić całe dwa tygodnie na sam Wietnam czy dołączyć do tego inne kraje. Na początkowym etapie planowania rzeczywiście pomysł połączenia Wietnamu z Kambodżą wydawał się sensowny. Jednak widząc jak wiele przepięknych miejsc jest do zobaczenia w samym Wietnamie. W końcu postanowiłam przełożyć Kambodżę na inną wycieczkę i uważam, że była to dobra decyzja.

Booking.com

Gdzie zacząć zwiedzanie Wietnamu?

Kolejną rozterką było wybranie początkowego miasta – czy zacząć od północy (Hanoi) czy od południa (Ho Chi Minh). Z pozoru to nie ma to znaczenia, skoro i tak zobaczymy te same miejsca. Jednak każda część tego kraju jest zupełnie inna także kolejność zwiedzania poszczególnych miejscowości wpływa na nasz odbiór. Podobnie jak decyzja czy na swój pierwszy wyjazd do Azji wybierzemy Tajlandię, Japonię czy Indie wpływanie na nasz późniejszy odbiór samej Azji.

Ulice Hanoi

W końcu zdecydowałam się na rozpoczęcie podróży od północy ze względu na pogodę – na północy jest trochę zimniej i lepiej powoli przyzwyczajać się do upału azjatyckiego. Pod tym względem rzeczywiście była to dobra decyzja. Jednak należy sprawdzić kiedy rozpoczyna się sezonu deszczowy w północnym i południowym regionie kraju (są to inne terminy, bo odległość jest dość duża). Weź to pod uwagę, bo może to znacznie wpłynąć na Twoje wakacje.

Wiza do Wietnamu

Najtańszą wizą wjazdu do Wietnamu jest E-visa, po którą możesz aplikować tutaj. Jednak jest to wiza jednokrotnego wjazdu (single entry), więc jeśli planujesz wyjechać np. do Laosu albo Kambodży to nie będziesz mogła wrócić do Wietnamu. Wiza ta ważna jest jedynie przez 30 dni, a przedłużanie na miejscu jest raczej nieopłacalne. E-visa kosztuje 25 USD, płatne online. UWAGA – upewnij się, że korzystasz z oficjalnej rządowej strony, bo wiele stron internetowych proponuje zrobienie wizy za was. Oczywiście wiąże się to w dodatkowymi opłatami, które są zupełnie niepotrzebne.

Ha Long Bay wycieczka po wysepkach

Jeśli planujesz zostać dłużej niż 30 dni lub potrzebujesz wizę multiply entry to warto zrobić wizę on arrival czyli na wjazd. Polega to na tym, że najpierw musisz otrzymać promesę (approval letter), czyli list z pozwoleniem o wjazd do Wietnamu. List z promesą kosztuje ok 30 USD. Trzeba go pokazać na granicy i na jego podstawie dostaniesz wizę na lotnisku. Cena to 25 USD za single entry lub 50 USD za multiple entry. Musisz też wiedzieć, że taka opcja możliwa jest jedynie po przylocie do Wietnamu i to tylko na lotniska Hanoi, Ho Chi Minh i Da Nang. Jeśli planujesz wjazd drogą lądową z Laos czy Kambodży, to nie możesz skorzystać z tej opcji.

Ulice Hue

Ostatnim typem wizy jest wiza wjazdu drogą lądową, którą trzeba wyrobić w ambasadzie. Ta wiza jest najdroższa i kosztuje 80 USD plus opłata czy wjeździe – w zależności od miejsca przekroczenia granicy- 25-30 USD.

Przygotowanie do podróży do Wietnamu

Jeśli będziesz się dużo poruszać po Wietnamie to najlepiej zaopatrzyć się w plecak ze stelażem. Szczerze mówiąc był to mój pierwszy wyjazd z takim plecakiem, ale zupełnie tego nie żałuję. Oczywiście noszenie plecaka może być uciążliwe, ale jestem pewna, że pchanie walizki po bezdrożach bez chodników byłoby dużo cięższe. Nawet matki noszą dzieci na rękach, bo ulice nie są dostosowane do wózków. Poza tym można znaleźć naprawdę wygodne plecaki z opcją oddychających pleców itd.

Miasto lampionów – Hoi An
Booking.com

Szczepienia do Wietnamu

Nie ma żadnych obowiązkowych szczepień do Wietnamu, ale są niektóre zalecane, więc wybór należy do Ciebie.

Co zabrać do Wietnamu

Przede wszystkim dużo przewiewnych ciuchów. Prawie przez cały rok w Wietnamie jest upalnie i duszno, więc potliwość równa się 100%, a koszulki trzeba często zmieniać.

Hanoi, Świątynia Literatury

Poza tym klapki (tak, klapki!). Wszyscy chodzą w japonkach i rzeczywiście tak jest najwygodniej, bo w adidasach jest po prostu za gorąco. Oczywiście adidasy lub inne buty także mogą się przydać np do pociągu/ autobusu gdzie chodzi klimatyzacja.

Pelerynka przeciwdeszczowa jest także niezbędna do Wietnamu, bo niespodziewane opady deszczu są bardzo intensywne. Jeśli będziesz w mieście, to na pewno zakup pelerynki na miejscu będzie łatwy, ale w innych częściach kraju może być trudniej.

Train Street w Hanoi

Sprej/ środek na komary. Różnego rodzaju insekty są wszędzie, więc lepiej się zabezpieczyć.

Według mnie to taka najważniejsza check lista. Poza tym, wszystko co potrzebne znajdziesz na miejscu za grosze, ale jakość pozostawia wiele do życzenia…

Booking.com

Planowanie podróży

Wybór najpiękniejszych miejsc w Wietnamie nie jest łatwy z bardzo prostego powodu – każda miejscowość ma wiele do zaoferowania. Oczywiście w zależności od intensywności waszej podróży i czasu na miejscu, wybierzecie ilość miast do zobaczenia. Optymalnie jest spędzić po 2-3 noce w każdej lokalizacji, ale jeśli chcesz zwiedzić jak najwięcej, to nawet 1 noc w niektórych miejscach będzie wystarczająca.

Hotele

W Wietnamie można znaleźć bardzo fajne oferty w super hotelach za nieduże pieniądze, zresztą jak w wielu miejscach w Azji. W mniejszych miastach rezerwowałam hotele poprzez Booking, Agoda, Hotels, a w większych miastach warto poszukać mieszkań na stronie Airbnb.

Tam Kok, plantacje ryżu

Jeśli ten wpis był dla Ciebie przydatny to będzie mi miło, jeśli postawisz mi wirtualną kawę poniżej:

O mojej trasie po Wietnamie możesz poczytać w artykule – Wietnam w dwa tygodnie.

Tomorrowland – najlepszy festiwal na świecie

Wyobraźcie sobie miejsce totalnego i nieprzerwanego szczęścia. Jak by wyglądało?

Czy wszyscy cały czas się uśmiechają? Czy każdy może tam być sobą? Bez względu na narodowość, kolor skóry, płeć lub orientację seksualną? Czy wszyscy są ubrani w motywy kwiatowe i zabawne kostiumy? Czy wszystko o czym pomyślisz jest dostępne na wyciągniecie ręki? Restauracje, sklepy, salony piękności, zajęcia sportowe, magicy? Czy muzyka towarzyszy Ci wszędzie? Czy znajdziecie tam wszechobecną zieleń, kolorowe dekoracje i zero śmieci?

Tomorrowland – najlepszy festiwal na świecie

Jak nazwałbyś to miejsce?

NIEBO.

Prawie.

To TOMORROWLAND, najlepszy festiwal na świecie.

Pierwszy raz usłyszałam o Tomorrowland kilka lat temu. Znajomy z Dubaju powiedział mi, że jego największym marzeniem w czasie pobytu w Europie jest pojechanie na Tomorrowland, najlepszy festiwal na świecie. Myślałam, że powodem jest obecność wielu światowej sławy DJ-ów w jednym miejscu. Brzmiało to ciekawie, ale nie wyobrażałam sobie, żebym spała w namiocie przez kilka dni i brała prysznic z innymi ludźmi. Jestem na to za stara, pomyślałam.

Potem słyszałam coraz więcej o tym miejscu od innych ludzi. Jednak nikt z moich przyjaciół nigdy się tam nie wybrał, bo trudno dostać bilety. Jak to możliwe, że nie można kupić biletu, jeśli jest 300 tys. miejsc? Kto je wykupuje?

Polska flaga na Tomorrowland

W końcu zaczęłam coraz więcej interesować się tym festiwalem i szukać informacji. To, czego się dowiedziałam, uświadomiło mi, że to coś więcej niż zwykły festiwal. A kiedy udało mi się tam pojechać w 2017 r., a następnie w 2018 r. wszystko się potwierdziło. Dzięki tym wyjazdom zrozumiałam powody popularności tego wydarzenia. Tomorrowland to NAJLEPSZY FESTIWAL NA ŚWIECIE.

Tomorrowland

Kup jedyny na polskim rynku przewodnik po Tomorrowland! Dzięki niemu poznasz sekrety pozwalające zwiększych szansę na kupno biletów, przeczytasz dokładny opis wszystkoch rodzajów pakietów i biletów na Tomorrowland, dzięki czemu wybierzesz ten najbardziej Ci odpowiadający. Znajdziesz listę obowiązkowych rzeczy do zabrania ze sobą do miasteczka kampusu, wiele wskazówek dotyczących przygotowania przed wyjazdem. Poznasz wszystkie szczegóły dotyczące przyjazdu na kamping, jego organizacji oraz aktywności, które odkryjesz na miejscu. Dowiesz się jak wygląda festiwal, co koniecznie zrobić przed wyjazdem i jak ominąć kolejki do wejścia. Podaję szczegółowy opis wszystkich scen planowanych na rok 2022. Bonusowo w przewodniku znajdziesz także informacje o walucie Tomorrowland oraz przykładowe ceny na miejscu.

Tomorrowland przewodnik

Organizacja.

Jeśli chodzi o tak duże wydarzenie, poziom organizacji i orientacja na szczegóły są naprawdę wysokie. Całe miasto na kempingu i na festiwalu jest budowane od podstaw tylko na czas trwania Tomorrowland. Przez resztę roku rolnicy uprawiają tam pola.

Charytatywnie na Tomorrowland

I nie jest to byle jakie miasteczko, ale przepiękne miejsce, w którym znajdziecie wszystko, co potrzebne. Miejsce, w którym toalety są zawsze czyste, prysznice są pojedyncze i dostępne kiedy tego zapragniecie. Można wybrać się do fryzjera, zrobić makijaż czy udać się na zakupy. Punkty z jedzeniem są czynne całą dobę i mają nawet opcje bezglutenowe. O miasteczku możecie więcej poczytać tutaj.

Tomorrowland, scena nocą

Miejsce festiwalu jest nawet bardziej niesamowite. Każda scena jest unikalna i dopracowana do najdrobniejszych szczegółów. Nawet śmietniki i teren pomiędzy scenami wyglądają niezwykle. Koło toalet znajdziecie osoby z dezodorantami i gelem do włosów, które pomogą wam się odświeżyć. Jeśli zacznie padać, dostaniecie bezpłatne pelerynki przeciwdeszczowe. Z kempingu na festiwal możecie podjechać szalonymi rowerami, a pieniądze nie istnieją, więc za wszystko zapłacicie bransoletkami naładowanymi perłami (waluta Tomorrowland).

Kosze na Tomorrowland

Przestrzeń jest ogromna i pomimo dużej ilości uczestników festiwalu, w żadnym momencie nie poczujecie się przytłoczeni. Codzienna gazeta przypomni wam o minionym wieczorze, a radio działające przez cały dzień poinformuje was o planie na wieczór. To właśnie jest organizacja na najwyższym poziomie.

Recykling na Tomorrowland

Kup bilet na zorganizowany wyjazd na Tomorrowland tutaj

Istnieje opcja wyjazdu na Tomorrowland z oficjalnym travel partnerem tego festiwalu w Polsce czyli Party Camp. Organizują oni wyjazd w całości: zajmują się transportem, zapewniają bilety Magnificent Greens czyli wejście na festiwal wraz z zakwaterowaniem na polu namiotowym, ubezpieczeniem oraz opieką koordynatora na miejscu. W kodem rabatowym WORLDBYMAGDA dostaniesz zniżkę 50 zł na zakup biletu. Bilet możesz kupić tutaj.

People of Tomorrowland

Wyjątkowości tego miejsca dodają ludzie, którzy licznie zjeżdżają się z całego świata. Jest to festiwal o największej liczbie narodowości, a organizatorzy i DJe chętnie zapraszają do chwalenia się krajem swojego pochodzenia. Spotkacie tam osoby z najodleglejszych zakątków świata, którzy często zbierali na przyjazd przez lata. Są też tacy, co zapożyczyli się czy sprzedali samochód, aby móc przyjechać na miejsce i poczuć jego atmosferę. Spotkacie tam ludzi w różnym wieku, bo każdy jest mile widziany.

Polska flaga na Tomorrowland

Tomorrowland to miejsce, w którym możesz być sobą i nikt nie będzie cię za to osądzać. Możesz ubrać się jak tylko tego zapragniesz i będzie podziwiany za oryginalność.

Magiczna atmosfera

Przy wejściu na kemping powita się wielki napis „Welcome HOME” i tak właśnie poczujecie się w środku. Jeżeli zakupiliście pakiet Global Journey to od momentu wejścia na pokład samolotu Tomorrowland zobaczycie uśmiechnięte twarze, dumne móc cię powitać na miejscu. Nigdy nie odczujecie, że skoro już zapłaciliście to nikt się wami nie przejmuje. Zawsze poczujecie się docenieni za to, że jesteście częścią tej niesamowitej atmosfery. Będziecie ją tworzyć razem z wszystkimi ludźmi Tomorrowland. Odniesiecie wrażenie, że jesteście nie tylko mile widziani, ale wręcz inni są wdzięczni, że możecie wspólnie uczestniczyć w tym wydarzeniu.

Welcome Home Tomorrowland

Pozytywna energia unosi się w powietrzu w czasie festiwalu, a atrakcje i aktywności tam obecne jeszcze ją napędzają. Poranny trening na siłowni, partyjka tenisa czy sesja jogi pomogą wam rozpocząć dzień. Śniadanie na plaży i wylegiwanie się w hamakach pozwolą nabrać sił. Wizyta w miasteczku, aby uczestniczyć w sztuczkach magików czy koncercie kwartetu oraz muzyka wszędzie obecna napędzą wasze pozytywne nastawienia na kolejne godziny.

Rowerowo na Tomorrowland

W trakcie występów Djów poczujecie siłę, magię, duchowe połączenie z innymi, którzy zjechali się z całego świata, aby wspólnie posłuchać muzyki. Tak niesamowitej energii nie udało mi się znaleźć nigdzie indziej ani wcześniej ani później. Niestety nie można tego dokładnie opisać, trzeba to przeżyć!

Poczta na Tomorrowland

Najlepsi artyści z całego świata w jednym miejscu

O muzyce obecnej wszędzie nie trzeba wspominać… 15 scen z top artystami z całego świata grający przez 12 godzin przez 3 dni! Lineup tak naładowany najlepszymi djami, że decyzja kogo posłuchać w danym momencie nie jest łatwa. Dlatego nawet najbardziej wybredny music lover znajdzie coś dla siebie!

Tomorrowland scena nocą

Nieziemska impreza

4-dniowa nieprzerwana impreza z niesamowitą energią, najlepszymi Djami, najlepszymi ludźmi to po prostu Disneyland dla dorosłych!

Dekoracje na Tomorrowland

Unikalny temat przewodni każdego roku

Co roku tematowi przewodniemu towarzyszy historia opowiedziana przez organizatorów Tomorrowland. Filmik opowiadający tę historię przybliża nam motyw danego roku. Bilet na festiwal w żaden sposób nie przypomina zwykłego biletu. Zazwyczaj składa się z trzech elementów i unikalnego opakowania. Bransoletka do wejścia, naszyjnik w kształcie konika morskiego ( jak w tamtym roku), perfumy o zapachu Tomorrowland ( jak rok wcześniej) czy broszurka wyjaśniająca historię danego motywu to tylko część biletu. Samo opakowanie robi co roku niesamowite wrażenie i jest warte zachowania. Już otwieranie takiego „biletu” to frajda!

Scena na Tomorrowland

Scena główna, co roku dostosowana do tematu przewodniego, jest wyczekiwana przez wszystkich uczestników. Dopracowana do najdrobniejszych szczegółów i będąca wizytówką danego motywu, tworzy dopełnienie całego festiwalu.

Tomorrowland wejście na kemping

Dobra zabawa gwarantowana bez względu na to z kim przyjechałeś na festiwal

Nie masz z kim pojechać na Tomorrowland? Zupełnie się nie przejmuj! Poznasz niesamowitych ludzi i nawiążesz przyjaźnie na całe życie już na miejscu. Każdy jest przyjazny, otwarty na interakcje z innymi, chętny do pomocy, a love szerzy się wszędzie i nawet wyjazd samemu gwarantuje nieziemską przygodę.

Tomorrowland

W parze? Z przyjaciółmi? Poznacie wiele innych par i grup przyjaciół, których marzeniem był przyjazd na najlepszy festiwal na świecie. Wspólna impreza, after party, dzielenie się prostownicą w łazience czy szminką pod toaletą to normalka.

Tomorrowland to więcej niż festiwal

Miejsce, gdzie uśmiech nie znika z żadnej twarzy. Gdzie świetna muzyka towarzyszy Ci wszędzie. Gdzie ludzie mogą być sobą bez względu na narodowość, kolor skóry, płeć lub orientację seksualną. Miejsce, w którym nigdy się nie znudzisz, ponieważ wszystkie zajęcia, o których myślisz, są na wyciągnięcie ręki. To nie jest zwykły festiwal. To unikalna atmosfera, to niesamowici ludzie, to nieziemska impreza, a przede wszystkim to miejsce, które łączy osoby kochające muzykę. Tego się nie da opowiedzieć, to trzeba przeżyć.

Tomorrowland simply Happiness

Przeczytaj także: Tomorrowland – wszystko, co trzeba wiedzieć.

Katedra Notre Dame po pożarze

15 kwietnia 2019 r. na własne oczy widziałam pożar najbardziej znanej katedry na świecie. Minęło 6 tygodni od tego wydarzenia. Jak blisko można obecnie podejść do katedry Notre Dam po pożarze i czy skąd najlepiej ją zobaczyć?

Katedra Notre Dame po pożarze

Wybrałam się dzisiaj do dzielnicy Saint Michel, gdzie ostatni raz byłam w trakcie pożaru katedry Notre Dame. Zaskoczyły mnie nie tylko wszędzie obecne barierki i policjanci pilnujący, aby ich nie przekraczać. Zupełnie nie spodziewałam się, że oprócz katedry, także pobliskie mosty oraz ulice są pozamykane i pozagradzane.

Katedra Notre Dame, barierki zagradzające wejście

Katedry Notre Dame nie będzie dostępna dla zwiedzających przez co najmniej 5 najbliższych lat. W planie jest odbudowa do Igrzysk Olimpijskich, które będą mieć miejsce w Paryżu w 2024 roku.

Policjanci pilnujący katedry Notre Dame

Francuski senat przyjął ustawę, która zakłada, że podczas odbudowy nie zostaną dodane żadne elementy, zmieniające wygląd katedry sprzed pożaru. Renowacja ma zostać dokonana z użyciem takich samych materiałów lub najbliższych im odpowiedników. Jeśli konieczne będzie użycie innego materiału, będzie trzeba to uzasadnić. Mowa tu o zadaszeniu, które zostało wykonane z drewna, które już nie występuje, oraz o iglicy Eugène Viollet-le-Duc’a.

Katedra Notre Dame po pożarze

Jednak zamknięty jest nie tylko sam obiekt. Zarówno plac przed tym zabytkiem, otaczające go ogrody z pomnikiem Jana Pawła II-go oraz Pont des coeurs (Most Serc) są pozagradzane barierkami i strzeżone przez policję.

Katedra Notre Dame, barierki zagradzające wejście

Czy można zrobić sobie zdjęcie z Katedra Notre Dame de Paris?

Zrobienia sobie zdjęcia z katedrą z bliskiej odległości nie jest prostym zadaniem. Wszystkie okoliczne ulice zapełnione są turystami próbującymi ująć choć kawałek tego zabytku. Ja polecam przejście kawałek dalej aż do Mostu Saint Michel (Pont Saint Michel) skąd przepięknie widać wieże należące do Notre Dame de Paris. Jeśli bardzo chcecie zrobić zdjęcie z bliższej odległości to w wielu miejscach można zejść po schodach na nadbrzeża Sekwany i mieć całkiem ciekawe ujęcie tej katedry. Najlepiej kierujcie się do Quai de Montebello.

Katedra Notre Dame widoczna z mostu Saint Michel

Przeczytaj także: Bazylika Sacre – Coeur.

Stereotypy o Francuzach

Czy Francuzi rzeczywiście zajadają się żabami? A Francuzki noszą jedynie markowe ciuchy Chanel? Czy bagietka to niezastąpiony element francuskiego posiłku? Stereotypy o Francuzach niekoniecznie prawdziwe.

Stereotypy mają to do siebie, że przylegają do danego narodu i nic nie jest w stanie ich zmienić. Czasami mam wrażenie, że jeden turysta odwiedzając jakiś kraj zauważył w nim coś dziwnego i podzielił się tym spostrzeżeniem z przyjaciółmi. A że umiał ubarwiać historie, a jego znajomi byli rozgadani, tak stworzona historia „poszła w świat”. Tak właśnie zrodziły się stereotypy, które zazwyczaj mają niewiele do rzeczywistości. Poznajcie najczęstsze stereotypy o Francuzach.

Francuzi to żabojady.

Mało który Francuz kiedykolwiek jadł żabę. Oczywiście można je znaleźć w wielu restauracjach, ale głównie w typowo turystycznych miejscach. Mnie samej nie zdarzyło się jeszcze spróbować tej potrawy, brakuje odważnych, którzy by mi towarzyszyli.

Stereotypy o Francuzach

Strój na co dzień – koszulka w biało-niebieskie paski, beret i bagietka w ręku.

Rzeczywiście można spotkać Francuzów ( ale nie tylko!) w beretach, ale nie jest to tak częste. W Polsce berety także cieszą się popularnością wśród starszej grupy wiekowej.

Co do bagietki to całkowita prawda! Francuzi nie wyobrażają sobie posiłku bez świeżej bagietki. Ale musicie wiedzieć, że „świeża” francuska bagietka to nie to samo co mrożona bagietka „świeżo upieczona”, którą można dostać w Lidlu czy Biedronce. We Francji bagietkę kupuje się jeszcze ciepłą w piekarni po drodze do domu. A boulangerie czyli piekarnie czynne są zazwyczaj do godziny 19- 20, a do godziny 18 pieczone są świeże bagietki. Nawet w niedziele w każdej dzielnicy musi być czynna co najmniej jedna piekarnia, a reguluje to prawo. W ogóle to piekarnia nie może nazywać się boulangerie jeżeli nie piecze chleba na miejscu tylko chce sprzedawać już kupiony czy zamrożony. Właściwie o bagietkach i chlebie we Francji to chyba muszę osobny artykuł napisać, bo jest co opowiadać.

La marinière, czyli słynna francuska bawełniana koszulka z długim rękawem w biało – niebieskie paski to rzeczywiście częsty nadmorski look francuski. Jak sama nazwa wskazuje, la marinière pochodzi od ubioru marynarzy. W połowie XIX wieku na oficjalną listę marynarki wprowadzono granatowo-białe paski w kolorze granatowym i białym. Strój spodobał się wszystkim i stał się niejako symbolem francuzów. Sieć sklepów La Mariniere Francaise specjalizuje się w tym motywie.
Jednak na co dzień nikt jej nie nosi. W Paryżu raczej nie spotkacie ludzi tak ubranych.

Francuz stale jest niezadowolony i naród ten strajkuje z każdego najmniejszego powodu.

W 2018 roku ponad trzy miesięczny protest linii kolejowych sparaliżował totalnie codzienne życie we Francji. Coroczne prosty linii lotniczych czy obsługi lotnisk już nie raz pokrzyżowały mi czy moim najbliższym plany wakacyjne. No i trwający od listopada 2018 roku protest tzw. „żółtych kamizelek” nie zapowiada szybko się zakończyć. Protesty potrafią popsuć plany niejednej osobie, ale przynajmniej ludzie potrafią walczyć o swoje i umieją wyrazić swoje niezadowolenie.

Francuzki znają się na modzie i noszą tylko markowe ciuchy.

Paryski fashionweek, wielcy projektanci wywodzący się z Francji i niezliczona ilość markowych sklepów, sprzyjają zainteresowaniu modą. Jednak każdy ma swój styl i zarówno Louis Vuitton, jak i Zara mają swoich zwolenników w Paryżu. Oczywiście wiele zależy od wychowania oraz zarobków.

Francuzi kochają wino.

A kto nie kocha? Wino francuskie jest najlepsze na świecie nie bez powodu! Butelkę dobrej jakości wina można kupić za przystępną cenę (nawet za 3€) i delektować się nim przez cały wieczór.

Poczytajcie o targach wina.

Sekwana

Przekonanie o tym, że Francuzi są aroganccy i niemili.

Nie tyle Francuzi, co Paryżanie. Zwłaszcza w stosunku do turystów. Wiecznie zabiegani mieszkańcy stolicy nie mają czasu „potykać się” o zagubionych turystów czy tłumaczyć im jak dojechać pod Wieżę Eiffla.
Miłość Francuzów do kuchni, przekonanie że Francuz degustuje nie je.

Stereotypy o Francuzach – o jakich wy słyszeliście? Chętnie odpowiem czy są prawdziwe 🙂

Przeczytajcie także: Metro boulot dodo – codzienność Paryżanina.

Mardi gras, czyli tłusty czwartek we wtorek

Zamiast tłustego czwartku, we Francji obchodzony jest tłusty wtorek, który wypada przed samą środą popielcową.

Tego dnia Francuzi objadają się tradycyjnie les crêpes (dla nich każda okazja jest dobra na zjedzenie naleśnika), pączkami un beignet oraz chrusto-podobnymi des bugnes.

Różnica pomiędzy francuskim le crêpe i amerykańskim pancakes.

Tutaj parę słów o les crêpes czyli francuskim naleśniku. Każdy z nas zna tę potrawę, w Polsce także robimy naleśniki z dżemem czy z białym serem na słodko. Ostatnio nawet popularne są naleśniki z mięsem lub farszem zapiekane w piekarniku. No i mamy jeszcze przecież krokiety. A ciasto na wszystkie te potrawy nigdy się nie zmienia. Zawsze myślałam, że potrafię robić naleśniki, bo to przecież nie jest wielka sztuka połączyć mleko, mąkę i jajka, i usmażyć tak wymieszane ciasto. Jak bardzo się myliłam! Polskie naleśniki są jednak troszkę inne niż te francuskie. Bo najważniejsza jest grubość naleśnika. Tak więc polski naleśnik stoi pomiędzy francuskim cieniutkim le crêpe i amerykańskim grubym pancakes. Byłam pewna, że są to po prostu tłumaczenia słowa naleśnik po francusku i po angielsku. Warto jednak znać różnicę, aby nie skompromitować się przed francuskimi znajomymi serwując im polskiego naleśnika.

Crepe Pancakes różnice

Zrobienie idealnego le crêpe nie jest łatwym zadaniem, gdyż ciasto powinno być idealnie cienkie, a przy tym się nie rozpaść. Kiedy wreszcie opanowałam sztukę robienia francuskiego naleśnika, przeszłam na dietę bezglutenową i wtedy dopiero czekało mnie prawdziwe wyzwanie! Bezglutenowe ciasto każdego rodzaju rozpada się na części, a co dopiero takie cieniutkie ciasto na les crêpes. Jeszcze mam czas opanować tę sztukę 🙂

Karnawałowe obżarstwo we Francji

Tak naprawdę to przez cały okres karnawału objadamy się we Francji. Zaczynając od Galette de rois świętowanym przez cały styczeń, poprzez Le Chandeleur na początku lutego, aż do Mardi Gras. Po tym okresie, aż do świąt wielkanocnych, Francuzi pilnują diety i starają się zdrowiej odżywiać. Zwłaszcza, że sezon „bikini” już niedługo i należałoby zadbać o formę.

Tłusty wtorek to przede wszystkim koniec karnawału, ponoć hucznie obchodzony w niektórych regionach Francji. Tego dnia dzieci przebierają się w różne stroje, malują twarze na kolorowo i uczestniczą w karnawałowych korowodach. Jednak szczerze mówiąc za bardzo nie doświadczyłam niczego podobnego w Paryżu.

Jeśli chcecie świętować francuska tradycję le mardi gras, zróbcie naleśniki w najbliższy wtorek 🙂

Rue Crémieux najbardziej kolorowa ulica Paryża

Jest taka ulica w Paryżu, na której życie jest kolorowe i słodkie jak z bajki. Pewnie jej mieszkańcy woleliby, aby jej nie ujawniać turystom, bo to ich własny kawałek raju.

Rue Cremieux – kolorowa ulica w Paryżu

W małej uliczce niedaleko Gare de Lyon w XII dzielnicy kryje się najbardziej kolorowa ulica Paryża. Jest to niewielka uliczka, o długości 144 metrów i szerokości 7,50 metrów, która jest zamknięta dla ruchu kołowego i wybrukowana, dając gościom wrażenie, że opuścili Paryż. Architektura jest zupełnie inna niż na większości ulic stolicy Francji.

Rue Cremieux – zielony dom

Małe domki pomalowane na pastelowe kolory, to tylko jedna z idyllicznych cech tego miejsca. Przy każdym domu znajdziemy doniczki z kwiatami, przechadzające się koty czy rowery jakby postawione dla dekoracji. Tak naprawdę to mieszkańcy tej ulicy tworzą dekoracje tego miejsca. Macie wrażenie jakbyście byli na wsi, gdzie życie płynie spokojnie i bezstresowo? Ciężko wyobrazić sobie, że nadal jesteśmy w stolicy Francji, gdzie wszyscy się spieszą i żyją w ciągłej pogoni za czasem.

Rue Cremieux -fioletowy dom

Trochę informacji o rue Cremieux

Ruch kołowy na rue Crémieux został zabroniony w 1993 roku i jest dostępny jedynie dla przechodniów oraz leniuchujących tam kociaków. Pierwotnie 35 małych kamienic uważano za angielskie pawilony z kuchnią w piwnicy i dwoma piętrami składającymi się z sześciu pokoi. Później ulica dotknięta powodziami, została odnowiona na dzisiejszy styl.

Rue Cremieux – pomarańczowy dom

Rue Crémieux została otwarta w 1865 roku pod nazwą Millaud Avenue. Moses Polydore Millaud (1813-1871) był przedsiębiorcą, bankierem i prasowym baronem. Założył Le Petit Journal, odnoszący sukcesy dziennik, poprzednik dzisiejszej popularnej prasy.

Skąd pochodzi nazwa rue Cremieux

Swoją obecną nazwę ulica przejęła w 1897 roku po Adolphe Crémieux (1796-1880), prawniku i mężu stanu. Urodzony w Nimes, w bogatej żydowskiej rodzinie, Adolphe był obrońcą praw żydów we Francji. Cremieux został pochowany na cmentarzu Montparnasse.

Rue Cremieux – kolorowa ulica w Paryżu

Wybierając się na Rue Cremieux w niedzielne popołudnie z pewnością nie będziecie jedynymi osobami robiącymi zdjęcia w tym miejscu. Pamiętajcie także, że jest to normalna mieszkalna ulica, więc szanujmy własność mieszkańców.

Rue Cremieux – kolorowa ulica w Paryżu

Dojazd na rue Crémieux:

Stacje metra: Quai de la Râpée (linia 5) lub Gare de Lyon (linie 1 i 14, RER A i D).

Wielki Meczet w Paryżu

Wielki Meczet w Paryżu czyli Grande Mosquée de Paris to największa świątynia muzułmańska na terenie Francji, zbudowany już w 1926 roku.

Wielki Meczet w Paryżu

Historia Wielkiego Meczetu

Już pod koniec XIX wieku domagano się budowy meczetu w Paryżu ze względu na potrzeby rosnącej we Francji społeczności muzułmańskiej. Jednak dopiero po ponad 20 latach dyskusji, 19 października 1922 roku, marszałek Lyautey uroczyście podpisał dzieło, które miało stać się Instytutem Muzułmańskim w meczecie w Paryżu.

Wielki Meczet w Paryżu

Muzułmanie mieli za zadanie postawić pierwszy kilof i ułożyć symboliczny kamień w sali modlitewnej MIHRAB. Ten gest został przeprowadzony z niezachwianym entuzjazmem i zapałem, w obecności najwybitniejszych osobistości francuskich i muzułmańskich z Maghrebu, Afryki, Wschodu, Turcji, Egiptu, Persji, Afganistanu i nawet z Azerbejdżanu.


Idea otwarcia meczetu wiązała się z wielką radością ponieważ to symboliczne miejsce miało nawiązać więź i przyjaźń między Francją a islamem. Szczególnie, że otwarcie meczetu oznaczało uznanie Francji dla tysięcy muzułmanów z całego świata.


Patio – Wielki Meczet w Paryżu

W 1922 r. oficjalnie rozpoczęto prace na placu w pobliżu Ogrodu Botanicznego, na miejscu dawnego szpitala Miłosierdzia. W 1926 r. dokonano otwarcia obiektu. Meczet stał się oficjalnym centrum ruchu muzułmańskiego we Francji, którym jest po dziś dzień.

Minaret- Wielki Meczet w Paryżu

Architektura Wielkiego Meczetu w Paryżu

Architektura meczetu wzorowana jest na podobnych obiektach z Maroka i na hiszpańskiej Alhambrze. Marmur z mozaikami kwiatowymi oraz minaret na 30 metrów to obowiązkowe elementy meczetów, których nie zabrakło także tutaj.

Wielki Meczet w Paryżu

Zwiedzanie meczetu w Paryżu

Meczet otwarty jest dla zwiedzających we wszystkie dni oprócz piątków i świąt muzułmańskich. Pierwszy raz kiedy się tam wybrałam przy okazji odwiedzin w Jardin des Plantes znajdującego się zaraz obok, meczet był zamknięty dla zwiedzających. Ze względu na świąteczny wymiar piątku w islamie, tego dnia każdy powinien przyjść pomodlić się w meczecie, podobnie jak katolicy udają się do kościoła w niedzielę. Oczywiście dlatego dużo więcej muzułmanów przychodzi do meczetu w piątki i jest on nieczynny dla nie-muzułmanów. Następnym razem udałam się tam w inny dzień, aby na pewno móc wejść do środka. Wstęp kosztuje jedynie 3 euro, ale i tak uważam, że powinien być darmowy, jak to jest w katedrach Notre Dame czy w Sacre Coeur. Aczkolwiek ze względu, że jest to jedyne tego typu miejsce w Paryżu, oczywiście warto zapłacić.


Minaret i Patio w tle
Wielki Meczet w Paryżu

Wchodzenie do sali modlitw nie jest możliwe dla nie-muzułmanów, ale można zobaczyć jak ludzie się modlą przed wejściem do tej sali. W środku nie ma wielu pomieszczeń do obejrzenia, ale sama architektura jest ciekawa i warta zobaczenia. Najpiękniejszą częścią meczetu jest patio w typowych arabskich dekoracjach. Oczywiście jeśli kiedyś zwiedzaliście już inne meczety w krajach arabskich, to miejsce może być podobne. Jednak na tle innych zabytków paryskich, jest to obiekt innego rodzaju, który naprawdę robi wrażenie.


Wielki Meczet w Paryżu

Adres: 2 bis Place du Puits de l’Ermite , 75005 Paris

Godziny otwarcia: Codziennie (oprócz piątku):

09h00 – 12h00; 14h00  – 18h00

Wejście płatne 3 euro

Galettes des Rois – Ciasto Trzech Króli

Święto Trzech Króli we Francji to nie tylko data 6 stycznia w kalendarzu kiedy celebruje się przyjście mędrców do Betlejem. To także czas, kiedy we Francji spożywa się ciasto galette des rois czyli ciasto trzech króli.

Historia Galette des Rois

Zwyczaj spożywania tego ciasta pochodzi z XIV wieku, a niektórzy twierdzą, że nawet w okresie rzymskim panowała podobna tradycja. W każdym cieście znajdowało się ziarno bobu (un fève), a osoba, która znalazła to ziarno w swoim kawałku ciasta, nazywana była królem lub królową i nosiła specjalnie przygotowaną na tę okazję koronę. Ciasto zawsze dzielono na tyle części, ile było uczestników, zostawiając jeden kawałek dla biednego part du pauvre.  Z czasem ziarna bobu zastąpiono figurkami porcelanowymi przedstawiającymi postać malutkiego Jezusa.

Ciasto zjadano także na Królewskim dworze a kobieta, która znalazła ziarno bobu, stawała się na jeden dzień królową Francji i miała prawo do jednego życzenia spełnianego przez króla (grâces et gentillesse). 

Obecnie kształt figurki zależy od wyobraźni piekarza, a sam przedmiot jest często kolekcjonowany (nazwa kolekcjonera takich zabawek to w języku francuskim fabophile).

Galette des Rois teraz

Konsumpcja galette des roi jest wydarzeniem towarzyskim obchodzonym przez wszystkich francuzów przez cały styczeń. Zarówno w domach, jak i w biurach kupuje się to ciasto, aby wspólnie świętować. W tym roku miałam okazję uczestniczyć już w dwóch Galettes des Rois – jednym w pracy, drugim na kurskie języka francuskiego, ale niestety ciasto nie było bezglutenowe, więc go nie jadłam.

W domach najmłodsza osoba wchodzi pod stół i pokazuje który kawałek ciasta dać konkretnej osobie. Dzięki temu kawałek ciasta z figurką jest sprawiedliwie przyznawany. Tradycyjnie osoba, która znajdzie le feve zakłada koronę. Często galette des rois spożywa się popijając cydr.

Skład Ciasta Trzech Króli

Do zrobienia tego ciasta w domu potrzebujemy: 2 opakowań ciasta francuskiego, 140 gram zmielonych migdałów (lub proszku migdałowego), 100 gram cukru, 2 jajka, 75 gram miękkiego masła, 1 żółtko jajka i jedno ziarnko bobu. Wszystkie składniki ( oprócz ciasta francuskiego) mieszamy w misce. Na okrągłej blaszce umieszczamy 1 ciasto francuskie, masę, chowamy bób i przykrywamy drugim ciastem francuskim dobrze przykrywając brzegi. Górną warstwę można ozdobić nożem rysując wywijasy, a na koniec należy posmarować żółtkiem jajka. Pieczemy 20- 30 minut w 200°C. I gotowe! Polecam serdecznie.

Czy wiesz, że co roku ogromne galette des rois o średnicy 1,2 metra dla 150 osób jest wręczane prezydentowi Francji?

We Francji można też kupić ciasto francuskie bezglutenowe i zrobić tylko masę lub od podstaw zrobić wersję bezglutenową, do której właśnie się zabieram 🙂 Miłej soboty!

Chcesz poczytać więcej ciekawostek o zwyczajach Francuzów?

Zapraszam https://www.worldbymagda.com/pl/2019/01/06/metro-boulot-dodo-codziennosc-paryzanina/

Zwiedzaj Francje i podróżuj ze mną

Exit mobile version