Czy warto spędzić sylwestra w Paryżu? Jakie atrakcje proponuje stolica Francji na zakończenie roku? Sylwester i Nowy Rok w Paryżu.
Chyba nigdy nie odradzałam Wam nie przyjeżdżać do Paryża. No to będzie ten pierwszy raz. Nie przyjeżdżajcie na Sylwestra do stolicy Francji, bo będziecie zawiedzeni. Dlaczego?
Nie ma fajerwerków pod Wieżą Eiffla.
Sylwester w Paryżu
Jeśli liczycie, że zobaczycie przepiękne fajerwerki na Wieży Eiffla, to się bardzo rozczarujecie. Pod Wieżą tego dnia nie dzieje się zupełnie nic bardziej specjalnego niż w inne dni, a ludzi jest mega dużo. Po co przychodzą? Niektórzy po prostu chcą spędzić ten wieczór w tym miejscu, ale nie będzie się on zupełnie różnił od każdego innego wieczoru.
Tak na marginesie, jeśli pragniecie zobaczyć przepiękny pokaz fajerwerków na Wieży Eiffla to zapraszam przyjechać na święto niepodległości 14 lipca.
Oficjalny pokaz fajerwerków jest słaby.
Sylwester w Paryżu
Po wielu przepięknych pokazach fajerwerków na wrocławskim rynku, spodziewałam się czegoś zupełnie innego w takim mieście jak Paryż. Oficjalny pokaz odbywa się na Łuku Triumfalnym.
Dwa lata temu miałam gości na sylwestra i się tam wybrałam. Na początek – bardzo ciężko było się dostać do jakiekolwiek wejścia na Pola Elizejskie. Bo ulica oczywiście jest zamknięta i ze względów bezpieczeństwa trzeba przejść przez bramki. A tych jest niewiele.
Po dostaniu się już na teren, musiałam znaleźć odpowiednie miejsce, aby w ogóle widzieć Łuk. Przy moim 1,50 i niewyobrażalnej ilości ludzi nie było to łatwym zadaniem.
Sylwester w Paryżu
Kiedy w końcu znalazłam miejsce i rozpoczął się pokaz fajerwerków, skończył się szybciej niż się rozpoczął. Trwał zaledwie 2-3 minuty i nie był wcale wyjątkowy. Takie po prostu pokaz świateł na Łuku Triumfalnym.
Wszędzie jest drogo.
Każda restauracja czy klub proponuje specjalne menu co znaczy zapłać z góry i to dużo więcej niż normalnie.
Zatem oferty rejsów, pokazów czy kolacji są dużo droższe w tym już i tak drogim mieście.
I pełno ludzi.
W tym roku po raz pierwszy spędziłam Boże Narodzenie w Paryżu i byłam zszokowana ilością turystów. W czasie święta typowo rodzinnego, nie spodziewałam się takiej ilości osób pozostawiających swoje rodziny i podróżujących. Z pewnością wiele ludzi zostaje na Sylwestra.
Ja nie polecam przyjeżdżać do Paryża na sylwestra, ale zamiast tego na początku grudnia kiedy są piękne dekoracje, dużo mniej ludzi i wszystko jest tańsze. Grudzień w Paryżu- dlaczego warto.
Wiele osób marzy o przyjeździe do Paryża, aby zobaczyć Wieżę Eiffla czy zjeść prawdziwego croissanta. Ale powodów do odwiedzenia stolicy Francji jest dużo więcej.
Dlaczego warto odwiedzić Paryż? Paryż to nie tylko romantyczne miasto z wieloma zabytkami. To także raj dla wielbicieli dobrego jedzenia i wymyślnych deserów.
Moje powody nadal Cię nie przekonały? Polecam doświadczenia ze strony Get your guide, jak pieczenie bagietki czy croissantów, spacery historyczne, testowania win i serów francuskich czy wiele innych, które można znaleźć na ich stronie.
Bangkok, szalone miasto, które nigdy nie śpi. Jedno z tych miejsc, które się kocha lub nienawidzi i to z tych samych powodów. Tętniące życiem ulice, swoboda, wolność wyboru to jego główne atuty. Oczywiście oprócz przepysznej kuchni, przepięknych świątyń i międzynarodowego klimatu. A przy tym prawdziwej azjatyckiej pikanterii. Bangkok: 10 rzeczy, które musisz zrobić.
Bangkok: 10 rzeczy, które musisz zrobić
Bangkok to miasto skrajności, w którym w dzień należy zakryć całe ciało, aby odwiedzić świątynie buddyjskie. Natomiast wieczorem ulice przepełnione są pół-nagimi dziewczynami oferującymi różnego rodzaju usługi. Właściwie wszystko w tym mieście jest dozwolone! W końcu co dzieje się w Bagkoku, zostaje w Bangkoku!
Świątynia Szmaragdowego buddy
Jest to miejsce odwiedzane niemal przez każdego, kto wybiera się do Azji. Czy to w drodze do innego kraju czy na wyspy, większość osób spędza conajmniej jedną noc w stolicy Tajlandii. Pewnie dlatego w 2018 roku było najczęściej odwiedzanym miastem na świecie!
Wielki Pałac w Bangkoku
Co obowiązkowo musisz zrobić w stolicy Tajlandii? Bangkok: 10 rzeczy, które musisz zrobić.
1. Zwiedź Wielki Pałac i Świątynię Szmaragdowego Buddy
Wielki Pałac w Bangkoku
Jeszcze do niedawna oficjalna siedziba króla Tajlandii, a obecnie jedno z obowiązkowych miejsc do zobaczenia w Bangkoku. Miejsce jest ogromne, kapiące złotem i oczywiście jak sama nazwa wskazuje – szmaragdowymi buddami. Naprawdę robi wrażenie! Polecam udać się z rana przed samym otwarciem, bo jest to najbardziej oblegana świątynia w Bangkoku.
Bilet: 400 batów
2. Zobaczyć leżącego buddę w WAT PHO
Leżący budda
Świątynia WAT PHO znana jest głównie z gigantycznej postaci złotego Buddy (46 metrów długości i 15 metrów wysokości!), ale to nie jedyny powód, aby się tam udać. Rzeczywiście budda jest oszałamiający, ale kompleks świątyń ze stożkowymi budowlami także robi wrażenie.
Poranne zwiedzanie Wielkiego Pałacu, a później Leżącego buddy może być męczące, więc po lunchu warto wybrać się na rejs po rzece Chao Praya. Udaj się nad rzekę w okolicach Wat Pho i kup bilet na miejscu. W kasie proponują różnego rodzaju trasy, a jedna z krótszych zabierze cię do świątynii Wat Arun.
4. Spędź wieczór w Chinatown
Chinatown w Bangkoku
Wizyta w Chinatown to gwarancja przepysznego jedzenia ulicznego. Chińskie standy, sklepy i restauracje gwarantują niesamowity wieczór.
5. Odwiedzić świątynie Wat Arun
Świątynia Wat Arun
Za jedyne 50 batów można wejść na teren kompleksu świątyń ozdobionych muszelkami i kawałkami porcelany. Najwyższy budynek ma 86 metrów i widać go z daleka zarówno w dzień, jak i w nocy.
6. Pospacerować po parku Lumini
Parki w Azja to nie spokojne miejsce na wyciszenie z rodziną, ale centrum tętniące życiem. Park Luminii, porównywany do Central Parku w Nowym Jorku, to miejsce na niedzielny obiad, zakupy czy możliwość obejrzenia jaszczurek.
Park Lumini
7. Zrobić zakupy w Center World
Jedno z największych centrów handlowych w Bangkoku to opcja na deszczowy dzień, zakupy lub po prostu rozrywka w zupełnie innym miejscu. W centrum znajdziecie sklepy wszystkiego rodzaju.
Po całodniowym chodzeniu taki masaż to sama przyjemność. A tajski masaż stóp wlicza też masaż ramion, pleców i w sumie całego ciała.
9. Iść do dzielnicy NANA
Dzielnica, w której można zobaczyć i kupić wszystko. Nana w części Sukhumvit to miejsce rozpusty, tzw „Dzielnica Czerwonych Latarnii” Bangkoku.
Dzielnica Nana
10. Wypij drinka na ulicy Khao San
Wypełniona barami i restauracjami, a także niedrogimi hostelami, ulica Khao San jest ulubionym miejscem podróżników późną nocą. To miejsce dla wszystkich chętnych zabaw.
Polecam Ci takie atrakcje, ale takimi obowiązkowymi miejscami do zobaczenia są oczywiście 3 wspomniane przeze mnie świątynie.
W Polsce cały czas panuje przekonanie, że Paryż to niebezpieczne miejsce. Ze względu na ataki terrorystyczne, które miały miejsce pare lat temu, wiele osób nadal boi się przyjechać do stolicy Francji. Czy w Paryżu jest bezpiecznie?
Czy w Paryżu jest bezpiecznie?
Pamiętam jak pierwszy raz przyjechałam do Paryża w 2015 roku, niedługo przed jednym z największych ataków terrorystyczych tego stulecia. Już wtedy zszokował mnie widok uzbrojonych żołnierzy z karabinami maszynowymi przechadzających się po ulicach miasta, na lotnisku czy w centrach handlowych.
Oczywiście po seriach ataków, które miały miejsce 13 listopada 2015 roku i zginęło 137 osób, kontrola została wzmocniona. Zaczęto sprawdzać torebki przy wejściach do wszystkich sklepów, galerii czy banków. Wzmorzono kontrole na lotniskach i stacjach kolejowych, a wszędzie widoczni byli wojskowi z karabinami gotowi interweniować w razie potrzeby.
Kiedy na początku 2016 roku wybierałam się do Paryża, wiele osób z mojego bliskiego otoczenia było zdziwionych.
„Nie boisz się?” pytali.
Właśnie wtedy zaczełam zastanawiać się czy powinnam się bać i czego powinnam się bać jadąc w Paryżu, a później przeprowadzając się do Francji. Czy w Paryżu jest bezpiecznie?
Czy w Paryżu jest bezpiecznie?
Analizując to pytanie, doszłam do następujących wniosków.
Paryż jest ogromnym miastem. Nawet jeśli w danym momencie będzie atak terrorystyczny to szanse, że akurat będę w tym miejscu są bardzo niskie.
Najczęstszymi przyczynami śmierci są choroby, w tym choroby serca na pierwszym miejscu. A co jest zaraz po różnych chorobach? Wypadki samochodowe.
W poprzednim roku 40 milionów ludzi zmarło z powodów zdrowotnych, wiele zginęło w wypadkach samochodowych czy po komplikacjach poporodowych. Wiecie, że problem z odżywianem czy upał zabiły więcej osób niż terroryści na całym świecie? A w niektórych krajach afrykańskich czy arabskich takie ataki wydarzają się bardzo często. Pomimo tego, stanowią one mały odsetek zgonów.
Media nakręcają temat ataków i wałkują w kółko to samo, tym samym siejąc popłoch.
We Francji wcześniej wiele się o tym mówiło, ale w Polsce dużo więcej.
Odkąd sobie przemyślałam powyższe aspekty i sprawdziłam statystki, bardziej uważam na samochody.
Obecnie nie ma już alarmu podwyższonego ryzyka ataku terrorystycznego w Paryżu. I nie spodziewałam się, że w Polsce nadal ludzie zadają znajome mi pytanie „Nie boisz się jechać do Paryża?”. Jednak w poprzednim tygodniu była u mnie w odwiedzinach koleżanka, której przed przyjazdem wiele osób zadało to pytanie. Zdałam sobie sprawę, że niektórzy nadal boją się przyjechać do tego cudownego miasta.
Gdybyśmy zastanawiali się każdego ranka czy dzisiaj nie potrąci nas samochód albo pijany kierowca nie strąci nas z drogi, to byśmy zwariowali. Podobnie jeśli chodzi o ataki terrorystyczne w Paryżu. Nie wstajemy rano z myślą czy dzisiaj będzie atak i czy akurat odbędzie się na mojej drodze do pracy. Ludzie, nie zwariujmy.
Grudzień kojarzy nam się ze świętami, kupowaniem prezentów i czasem z rodziną. Niewiele osób myśli wtedy o podróżowaniu, a już na pewno nie o wyjeździe do europejskiego miasta, gdzie jest zimno. A początek grudnia to idealny czas na wizytę w mieście świateł. Grudzień w Paryżu – dlaczego warto?
Galeria Lafayette choinka
Tanie bilety lotnicze.
Na grudzień można kupić bilety do wielu europejskich miast za grosze. Bilety z wielu polskich miast na lotnisko Beauvais można znaleźć już za 20 euro w dwie strony. Oczywiście do kosztów musisz dodać cenę dojazdu z lotniska i na lotnisko (32 euro).
Tanie hotele na początku grudnia.
Wakacje poza sezonem, a zwłaszcza na początku czy w połowie grudnia to gwarancja dobrej ceny. Nie tylko bilety lotnicze, ale także hotele obiżają ceny, bo chętnych na pokoje brakuje.
Galeria Lafayette choinka
Mało turystów.
W tym czasie Paryż jest naprawdę pusty. Kolejka, aby zjechać na Wieżę Eiffla jest dużo krótsza, a wejście do muzeów zajmuje dużo mniej czasu.
Darmowe muzea w pierwszą niedzielę miesiąca.
W Paryżu dużo muzeów oferuje bezpłatne wejście w pierwszą niedzielę miesiąca, ale jedyne w miesiącach zimowych praktycznie wszystkie muzea są darmowe.
Grudzie w Paryżu dekoracje świąteczne
Witryny i choinka w Galerii Lafayette.
Jedynie w tym miesiącu możecie zobaczyć przepiękne witryny w najsłynniejszej galerii świata. Co roku temat przewodni jest zupełnie inny, a nad dekoracjami ekipa fachowców pracuje cały rok. I efekt jest oszałamiający! Musicie zobaczyć to na własne oczy. Co roku odsłonięcie choinki w Galerii Lafayette to wydarzenie, na które czeka wiele osób. W tym roku choinka bije sama siebie!
Galeria Lafayette witryny świąteczne
Jarmarki świąteczne.
Jarmark w Ogrodach Tuileries to niesamowite miejsce, pełne atrakcji i świątecznej atmosfery. Drugi, w dzielnicy La Defense, oferuje przepyszne jedzenie z regionów Francji oraz butików, gdzie można kupić prezenty na święta.
Oświetlenie na Polach Elizejskich.
Jedna z najdłuższych alei świata jest oświetlona na czerwono. Wszystkie drzewka przy Polach Elizejskich są udekorowane świątecznymi lampkami.
Pola Elizejskie oświetlone na święta
Świąteczny nastrój.
W całym Paryżu panuje klimat świąt, centra handlowe pełne są przepięknych dekoracji, mikołaja można spotkać na każdym rogu, a choinki towarzyszą nam wszędzie. Jednak najbardziej atmosferę świąt czuć widząc bajkowo oświetlone ulice, w końcu Paryż to miasto świateł.
Słynna polska noblistka jest bardzo doceniania we Francji. Przez wiele lat była jedyną kobietą spoczywającą w grobowcu zasłużonych osobistości Francji, Panteonie. Maria Curie Skłodowska pracowała na Sorbonie i w jej gabinecie znajduje się obecnie muzeum jej imienia. Muzeum Marii Curie w Paryżu
W ciągu swoich pierwszych miesięcy pobytu w Paryżu szukałam tu polskich akcentów, gdyż bardzo brakowało mi Polski. Właśnie tak natrafiłam na Muzeum Marie Curie utworzone w jej starym gabinecie w dzielnicy łacińskiej.
Muzeum Marii Curie w Paryżu
Dostępność Muzeum Marie Curie
Muzeum jest darmowe, ale nie jest czynne codzienniem, a jedynie od środy do soboty. Nawet w dni, kiedy jest otwarte, można je zwiedzać jedynie popołudniami, więc musisz dokładnie sprawdzić i zaplanować wcześniej godzinę oraz dzień wizyty.
Wizyta w muzeum
Ogród w gabinecie Marii Curie
Muzeum jest dość małe, gdyż znajduje się w dawnej pracowni noblistki. Można wyobrazić ją sobie stojącą w gabinecie nad roztworami chemicznymi w długiej czarnej suknii. Ze zmarszczonym czołem próbuje znaleźć rozwiązanie nad trapiącą ją w danym momencie przeszkodzie. Jeśli uda ci się trafić na spokojny dzień, naprawdę można poczuć jej obecność.
Muzeum Marii Curie w Paryżu
W latach 30. XX wieku laboratorium Curie, kierowane przez Marie Curie, jest znanym na całym świecie ośrodkiem badawczym specjalizującym się w badaniach nad radioaktywnością, nauką na granicy fizyki i chemii. To w tym samym laboratorium Irene i Frédéric Joliot-Curie odkryli w 1934 r. Sztuczną radioaktywność, która przyniosła im Nagrodę Nobla w dziedzinie chemii w 1935 r.
Gabinet Marii Curie w Paryżu
Muzeum stara się przedstawić historię najważniejszych etapów odkrywczych Marii oraz Pierre Curie oraz ich potomków, słynnej rodziny 5 nagród Nobla! Marie Curie do tej pory pozostaje jedyną kobietą, która otrzymała dwie, i jedyną osobą, która ma dwa Noble w dwóch różnych dyscyplinach naukowych.
Muzeum Marii Curie w Paryżu
W centralnej gablocie znajdują się przywrócone instrumenty metody Curie, metody miara radioaktywności udoskonalona przez Pierre’a i Marie Curie w 1898 roku. W tej części przedstawiono także laboratorium chemiczne i biuro zajmowane przez Marie Curie w ciągu ostatnich dwudziestu lat jej życia.
Ogród Marie Curie w Paryżu
W muzeum znajdziesz dużo zdjęć, oryginalnych rękopisów i archiwów oraz wycinek z gazet z okresu życia rodziny Curie. Można także zainteresować się panelem opowiadającym o wizycie słynnej noblistki w Stanach Zjednoczonych w 1921 r., kiedy zaoferowano jej 1 gram radu (o wartości 100 000 USD).
Stolica Francji, znana z ogromnej ilości muzeów, zabytków i swojej Żelaznej Królowej proponuje wiele miejsc do zobaczenia. Jak zaplanować swój czas mając tylko jeden dzień? Paryż w jeden dzień. Najlepsza trasa dla turystów!
Paryż w jeden dzień
Potrzebujesz biletów na paryskie atrakcje? Z pewnością znajdziesz je tutaj:
Polecam także mój autorski przewodnik po Paryżu, którego cena zwróci Ci się już przy pierwszej wizycie w restauracji! Jak to możliwe? Otóż podaje w nim wiele wskazówek, które pozwolą zarezerwować restauracje dużo taniej!
Największe muzeum na świecie to oczywiście obowiązkowy punkt do zobaczenia. Jeśli jesteś wielkim wielbicielem sztuki, to polecam zajrzeć do środka. Wizyta zajmie Ci conajmniej 3 godziny, więc dobrze to przemyśl. Polecam zarezerwować wcześniej bilet na konkretną godzinę, dzięki któremu wejdziesz do Luwru szybszą kolejką.
Jeśli nie zdecydujesz się wejść do największego muzeum na świecie, to zrób zdjęcie przy słynnej piramidzie Luwru i udaj się do Ogrodów Tuileries, które znajdują się tuż obok.
Luwr w Paryżu
2. Plac Concorde
Kontynuując dalej od ogrodów, podejdź na plac Concorde, na którym ścięto Marię Antoninę i króla Ludwika XVI. Obowiąkowo zobacz egipski obelisk oraz dwie niezwykłe fontanny – Fontanna Mórz i Fontanna Rzek.
Plac Concorde w Paryżu
3. Pola Elizejskie i Łuk Triumfalny
Przejdź najsłynniejszą aleją ze sklepami Champs-Élysées aż do Łuku Triumfalnego stojącego na jednym z najbardziej niebezpiecznych rond świata. Udaj się pod łuk zobaczyć grób nieznanego żołnierza oraz obejrzeć go z bliska.
Następnie pod łukiem wsiądź w metro linię 2 aż do stacji Anvers. Jeśli nigdy nie podróżowałeś paryskim metrem, to przeczytaj mój artykuł jak się nim poruszać.
Wysiadając na stacji Anvers udaj się za tłumem pod górkę aż do słynnej Bazyliki Sacre Coeur. Jeśli jesteś zmęczony wcześniejszym chodzeniem, możesz wjechać na górę kolejką, która znajduje się po lewej stronie schodów używając tego samego biletu co na metro.
Bazylika Sacre Coeur
Warto wejść do środka bazyliki( za darmo), aby zobaczyć jej niesamowite wnętrze. A potem po prostu podziwiaj widok na cały Paryż!
Widok na Paryż
Następnie udaj się z powrotem do metra Anvers i wsiądź z linię 2.
Tym razem musisz przesiąść się z linii metra 2 w linię 6 na Placu Charles de Gaulle – Étoile (czyli pod Łukiem Triumpalnym). Dalej podjedź 3 przystanki na Trocadero, słynny taras z widokiem na Wieżę Eiffla. Powinieneś zdąrzyć akurat na zachód słońca i zobaczyć wieżę zarówno w dzień, jak i oświetloną wieczorem. Kiedy już zrobisz zdjęcie na Trocadero, możesz zejść schodami w dół przez plac Warszawy, przejść przez most aż obejdziesz wieżę z drugiej strony i dojdziesz na Pola Marsowe.
Jeśli masz jeszcze czas i siłę to możesz oczywiście wjechać bądź wejść na szczyt Wieży Eiffla, ale najlepiej kupić wcześniej bilet.
Teraz możesz spokojnie usiąść, kupić piwko lub winką od lokalnych panów tam krążących i cieszyć się tym przepięknym widokiem.
Alicante, z 244 kilometrami wybrzeża i 300 słonecznymi dniami, oferuje znacznie więcej niż długie plaże i dobre tapas. Jest to bardzo zatłoczone miasto latem, ale odwiedzanie go poza sezonem może być dobrym pomysłem. Hotele są tańsze, pogoda jest idealna zarówno do pływania, do zwiedzania, jak i na odpoczynek w prawie pustych restauracjach i nad morzem.
Port w Alicante
Jak dostać się z lotniska do Alicante?
Po dotarciu na międzynarodowe lotnisko El Altet w Alicante wystarczy wsiąść do autobusu C6, aby dostać się w dowolne miejsce w mieście. Przystanek autobusowy znajduje się przed wyjściem z hali przylotów. Autobus jedzie na Plaza Puerta del Mar 2 i Plaza Puerta del Mar czyli nad samo wybrzeże przy plaży Playa del Postiguet.
Plaża Postiguet
Playa del Postiguet i Espanada de Espana
Równolegle do plaży des Postiguet można spacerować w Explanada de España, długiej promenadzie z restauracjami po bokach i lokalnym sprzedawcą ręcznie robionych zdjęć, biżuterii i rzeczy z inspirującymi mottami. Nie mogłam się oprzeć, żeby czegoś nie kupić! Wybrałam mały kawałek drewna do powieszenia: „Plan para hoy: SER FELIZ” ( „Plan na dzisiaj: Być szczęśliwym”).
Souvenir z Hiszpanii
Mój sposób podróżowania
Kiedy odwiedzam nowe miasta, zawsze lubię poznawać lokalne miejsca, kulturę i jedzenie. Jednak nie jestem typem osoby, która wstaje wcześnie rano, aby wybrać się na zwiedzanie. W rzeczywistości jest zupełnie odwrotnie. W końcu to moje wakacje! A po co są wakacje, jeśli nie po to, by odpocząć, pozbyć się stresu i cieszyć się wolnym czasem. Uwielbiam chodzić po plaży przez całe popołudnie i szukać świetnego miejsca na tapas. Oczywiście zawsze odwiedzam atrakcje turystyczne, ale nie stresuje się, że muszę je zobaczyć. Jeśli ominę jedno lub dwa muzea, oznacza to, że relaksowałam się dłużej, niż planowałam, popijając kolejne lokalne piwo lub spacerując po dzielnicy, w której nie planowałam być. Dla mnie niesamowitą częścią pobytu w nowym kraju jest odkrywanie mniej popularnych miejsc.
Explanada de España w Alicante
Bądźmy szczerzy – dwa dni podróży to za mało, żeby odpocząć. Nie wystarczy też aby zobaczyć wszystko, co bym chciała w nowym miejscu. Jednak 3-4 dni to trochę dłużej i to idealna długość, aby mieć czas na zwiedzanie miasta, takiego jak Alicante, na miłe chwile na plaży i wieczory w lokalnych restauracjach.
Alicante w 3 dni
Dlatego pierwszy dzień mojej podróży zwykle spędzam na zwiedzaniu okolicy hotelu i długich spacerów bez określonego celu. W rzeczywistości często zdarza się, że wracam kiedyś do miejsca, które znalazłam pierwszego dnia przyjazdu.
Kawiarnia Escalera de la Reina
Hiszpania ma bardzo duże miejsce w moim sercu. Spędziłam rok jako student wymiany z programu Erasmus w tym kraju iberyjskim. Zawsze lubię tam wracać, aby mówić po hiszpańsku, jeść smaczne tapas i pić sangrię. Niemniej jednak nigdy wcześniej nie odwiedziłam Alicante, a moja podróż w styczniu 2018 roku była moją pierwszą do tego miasta.
Widok z „Panoramicznego miejsca” w Alicante
Punkt widokowy
Drugiego dnia mojego pobytu w drugim co do wielkości mieście w regionie Walencji, zaczęłam od próby wejścia na szczyt zamku Santa Barbara, na który myślałam, że mam widok z mojego okna. Powiedziałam „próby” i „myślałam”, ponieważ moje założenia były błędne. Przede wszystkim nie udało mi się dotrzeć do zamku od strony, z której zaczęłam spacer. Dotarłam do szczytu góry po oznaczeniach „widok panoramiczny”. Nie było to jednaj wejście na zamek, ale piękny widok na miasto.
Widok panoramiczny w Alicante, Alicante w 3 dni
Po zrobieniu kilku zdjęć i podziwianiu widoku postanowiłam przejść się z pobliże plaży zamiast iść do zamku.
Paseo Volado
Długo spacerowałam po plaży El Postiguet, aż dotarłam do Paseo Volado, nadmorskiego przejścia. Jak się okazało, został on zbudowany w 2008 roku, kiedy Alicante było gospodarzem Volvo Ocean Race.
Paseo Volado w Alicante
„Wyróżnia go spacer wysokości, 500 metrów długości, która biegnie prawie pięć metrów nad poziomem morza.”
Byłam zaskoczona, jak puste jest to miejsce i wyobrażałam sobie, jak tłok musi być latem. Właśnie spotkałem parę jedzących kanapki na jednej z ławek w korytarzu i to wszystko! Było około 20 stopni, więc nie był to czas na pływanie, ale zdecydowanie na cieszenie się słońcem i miastem.
Muzeum Volvo Ocean Race
Z Paseo Volado widziałam muzeum Volvo Ocean Race, które odwiedziłam. Obsługa tam była bardzo miła, a wejście bezpłatne!
„Korzystając z najnowocześniejszych technologii, odwiedzający mogą wziąć udział w wyścigu Volvo Ocean Race za pomocą symulatorów 3D i interaktywnych paneli dotykowych, które eksplorują historię wyścigu, życie na pokładzie, ekosystemy morskie i telekomunikację. Museo organizuje również zmieniający się program wystaw, który z pewnością zainteresuje wszystkich ”.
Muzeum Volvo w Alicante
Restauracje w Alicante
Zaraz po wizycie w muzeum poszłam do baru obok – Brandon’s & Rose Cerveceria Restaurante. Miejsce było również spokojne i miało niesamowity widok na inną część przystani. Myślałam, że będzie to drogie w tak eleganckiej restauracji, więc zamówiłam tylko kawę, za którą zapłaciłam 1,2 €! W porównaniu do Paryża, gdzie znalezienie kawiarni z gorącymi napojami poniżej 3 € jest niemożliwe, bardzo mnie to ucieszyło.
Brandon’s & Rose Cerveceria
Camarera polecił mi miejsce na najlepszą paellę w mieście, gdzie oczywiście poszłam. Restauracja nazywa się La Taberna del Gourmet i ma naprawdę pyszną paellę. Miałam szczęście, że dostałam stolik, ponieważ restauracja była pełna. W końcu była to jedna z najlepszych hiszpańskich restauracji w mieście! Oczywiście ceny były nieco droższe niż tam, gdzie wcześniej jadłam, ale były całkowicie tego warte. Zapłaciłam 12 € za paellę i 3 € za kieliszek wina.
Zakupy w Alicante
Postanowiłam spędzić popołudnie na zakupach. Był styczeń, więc sprzedaż wciąż trwała, a Hiszpania ma atrakcyjne ceny ubrań. Na shopping poszłam do centrum handlowego Plaza Mar 2, niedaleko mojego hotelu. Kupiłam zielone dżinsy, czarną bluzkę z różowymi kwiatami i małą torbę, wszystko w Zara. Wydałam za to 43 €, więc była to całkiem dobra okazja za trzy produkty.
Paseo Volado w Alicante
Tapas w Alicante
Cały wieczór chodziłam po mieście, próbując różnych tapas i znalazłam idealne miejsce, do którego wróciłam następnego wieczoru. Nazywa się go „D´Tablas”. Mały caña (szklanka piwa) kosztowała 0,6 €, a 1 tapas 1 €, wszystko dostarczano na stół. Co kilka minut kelner przynosił różne rodzaje tapas, w tym głównie owoce morza. Mogłabym wrócić do Alicante, tylko po to, aby znowu pójść w to miejsce!
Zamek Santa Barbara
Następnego dnia udałam się windą do zamku Santa Barbara. Za wjazd zapłaciłam 3 € w dwie strony. Z góry rozpościera się przepiękny widok na całe Alicante.
Zamek Santa Barbara w Alicante
Co robiłam przez resztę pobytu? Spacerowałam, próbowałam kolejne tapas i lokalne piwa. To mój sposób na odpoczynek i pozbycie się stresu. Polecam spróbować!
Spędzenie kilku dni w Marsylii daje możliwość zobaczenia innych miejsc w okolicy. Wiele uroczych miasteczek ze wspaniałymi widokami, piaszczystymi plażami i pięknymi portami znajduje się niedaleko stolicy Prowansji. Okolice Marsylii – co zwiedzać na północy.
L’Estaque obok Marsylii
Wspomniałam już o kilku fajnych miejscach na południu Marsylii, które warto odwiedzić, takich jak Cassis, La Ciotat.
Okolice Marsylii – co zwiedzać
Dzisiaj chciałbym zachęcić was do opuszczenia miasta i sprawdzenia północnej części Marsylii.
Okolice Marsylii – co zwiedzać
L’Estaque
W 16. dzielnicy Marsylii, zaledwie 11 km od centrum miasta, znajduje się L’Estaque. Niesamowite domy bogaczy, skromny port rybacki i duży zielony teren wokół wybrzeża tworzą tam niesamowitą atmosferę. Możesz spotkać tam wiele osób w różnym wieku grających w bulle (po francusku Pétanque), a gra powstała we wspomnianym już prze ze mnie okolicznym miasteczku … La Ciotat!
Gra w bule w L’Estaque
„Pétanque to forma piłek, w których celem jest rzucanie wydrążonymi stalowymi kulkami jak najbliżej małej drewnianej kuli zwanej waletem (dosłownie„ prosiaczek ”) lub waletem, stojąc wewnątrz koła z obiema stopami na ziemi „.
L’Estaque obok Marsylii
Również w Estaque znajduje się długa linia brzegowa z plażami Corbiere, trzema plażami o nazwie Beach Wash, Battery Beach i Fortin Beach. Pierwsze dwie są piaszczyste, a trzecia jest kamienista.
Le Rove
Le Rove
Niedaleko L’Estaque znajduje się wioska Le Rove. Jest tam również bardzo pięknie, ale co może Was bardziej zainteresować w tym miejscu to Vesse.
Le Rove
Plaże znajdują się obok małego portu i dużego mostu biegnącego wzdłuż morza. Widoki są naprawdę przepiękne, ale niestety miejsce pełne jest grillujących ludzi, którzy nie potrafią po sobie sprzątać. Zasadniczo, oprócz widoku, miejsce tonie w śmieciach … Oczywiście, warto je odwiedzić tylko dla widoku, ale nie ma co planować zostać tam dłużej niż potrzeba.
Plaże de Saint-Croix
La Beaumaderie
Z Le Rove zdecydowanie powinieneś udać się do wioski La Beaumaderie, która przy okazji jest bardzo przyjemnym miejscem kempingowym, gdzie możesz wynająć domek lub zostawić samochód. Tuż obok kempingu znajduje się mała, ale urocza plaża o nazwie Plage de Saint-Croix. To miejsce jest także idealne na zachód słońca!
Plaża de Saint-Croix
Te trzy miejsca pozwolą wam spędzić urocze popołudnie w okolicy Marsylii.
Sąsiadami nie jesteśmy, ale Francja daleko od Polski nie leży, a wiele rzeczy może was naprawdę zadziwić. Co zaskoczy Cię we Francji?
Co zaskoczy Cię we Francji?
Brak numerów mieszkań – mieszkania są na nazwiska, ale bez numerów. Jak wysyłacie list do kogoś to trzeba podać jego nazwisko, które znajduje się na skrzynce pocztowej. Jeśli wasze nazwisko na niej nie widnieje, trzeba podać nazwisko osoby, u której mieszkacie
Kolejki po bagietki – o każdej porze dnia, a szczególnie w czasie lunchu oraz wieczorem kolejki do piekarni często nie ma końca
Czekanie w restauracji na zaprowadzenie do stolika – po wejściu do restauracji nie można sobie po prostu usiąść przy obojętnie jakim stoliku. Najeży poczekać, aż kelner zaprowadzi nas do wskazanego przez nich stolika.
Stoliki w restauracjach bardzo blisko siebie – właściwie to jakbyśmy siedzieli przy jednym stoliku razem z nieznaną parą obok.
Obowiązkowebonjour – nic nie dzieje się w tym kraju bez rozpoczęcie rozmowy od BONJOUR. Chcecie zapytać o jakiś produkt w sklepie? Najpierw bonjour! Nie mówicie po francusku? Najpierw bonjour, a dopiero później przechodzimy na język angielski.
Podwójne imiona Francuzów – Jean-Luc, Jean-Philippe, Jean-Francois, Pierre-Henri… to tylko przykładowe imiona bardzo popularne we Francji. W konsekwencji trzeba je skracać i tak zostaje nam JP, JF PH itd..
Całowanie się na powitanie nawet między facetami
Brak znajomości języków obcych – Francuzi języków się uczą, ale mało kto po angielsku mówi.
Posiłki tylko w określonych godzinach – obiad między 12 a 2 to obowiązkowa część dnia. I zazwyczaj trwa 2 godziny.
Przystawka, danie główne i deser proponowany jako „formuła” w restauracjach
Darmowa woda i chleb w restauracjach
Wakacje tylko w sierpniu – dla większości Francuzów sierpień to miesiąc wakacji i wtedy zazwyczaj wyjeżdżają na cały miesiąc.
Ser je się na deser – Ciastko czy ser na deser to najczęstszy dylemat Francuzów.
Miesięczne wakacje – jak wakacje to przez 4 tygodnie, inaczej nie warto!
Ciągle przerwy na kawę w pracy – kawa po przyjściu do pracy, po lunchu, o 15stej itd…
Kawa w pracy kilka razy dziennie to obowiązek socjalny
Brak zajęć w szkołach w środy – wiele miast wprowadziło brak zajęć w szkołach w środy lub jedynie poranne zajęcia.
3 miesięczny macierzyński – miesiąc przed porodem i 2 miesiące po porodzie. A później do pracy!
7 godzinny dzień pracy – Francja ma najkrótszy tydzień pracy we Europie – 35 godzin.
Zawsze ktoś strajkuje – z tego akurat ten kraj słynie, ale zanim tu zamieszkałam nie zdawałam sobie sprawy, że te strajki są naprawdę wszędzie. 3 miesięczny strajk kolei, 2 tygodniowy strajk szpitali, całodniowy strajk autobusów to codzienność we Francji. No i oczywiście „żółte kamizelki”, które niedługo będą obchodziły swój roczek…
Dodatkowe dni urlopu (tzw. RTT) za pracę w godzinach 9-18 – firmy proponują różne dodatkowe dni urlopu (średnio od 7 do 15 dodatkowych dni w roku).
Lunch z kolegami w restauracjach – lunch to posiłek święty i musi być dobrze celebrowany nawet w tygodniu.
Wrzesień to początek roku – zapisy na wszystkie aktywności są we wrześniu, bo wtedy jest la rentree.
Ciągłe wakacje w szkołach – długie wakacje w lecie, zaraz potem na Wszystkich świętych w listopadzie (Toussaint), potem święta Bożego Narodzenia, ferie zimowe, ferie wiosenne itd…
Prawo do „godzin na szukanie pracy” w okresie wypowiedzenia można poprosić o godziny na szukanie pracy i wtedy dzień pracy skraca się o 2 godziny.
Program o szukaniu mieszkania do kupienia lub wynajęcia to największy hit w telewizji – Nie ma niedzieli bez Stephana Plaza.
Dziwne nazwy lokalnych produktów w różnych częściach Francji Reportaże o policji, pogotowiu czy strażakach znajdziesz zawsze na jakimś kanale w telewizji.
Totalna panika jak ma spaść śnieg – mój ulubiony punkt. Co roku to samo rozśmiesza mnie w zimie – jeśli przewidywane są najmniejsze opady śniegu, w Paryżu panuje totalna panika. Z domu najlepiej nie wychodzić, transport nie działa, szkoły są zamknięte i wszystko to przez 2 godzinne opady śniegu..
To była moja lista, a Ciebie co zaskoczyło we Francji?
Używamy plików cookies w celu optymalizacji naszej witryny i naszych serwisów.
Funkcjonalne
Zawsze aktywne
Przechowywanie lub dostęp do danych technicznych jest ściśle konieczny do uzasadnionego celu umożliwienia korzystania z konkretnej usługi wyraźnie żądanej przez subskrybenta lub użytkownika, lub wyłącznie w celu przeprowadzenia transmisji komunikatu przez sieć łączności elektronicznej.
Preferencje
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest niezbędny do uzasadnionego celu przechowywania preferencji, o które nie prosi subskrybent lub użytkownik.
Statystyka
Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do celów statystycznych.Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do anonimowych celów statystycznych. Bez wezwania do sądu, dobrowolnego podporządkowania się dostawcy usług internetowych lub dodatkowych zapisów od strony trzeciej, informacje przechowywane lub pobierane wyłącznie w tym celu zwykle nie mogą być wykorzystywane do identyfikacji użytkownika.
Marketing
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest wymagany do tworzenia profili użytkowników w celu wysyłania reklam lub śledzenia użytkownika na stronie internetowej lub na kilku stronach internetowych w podobnych celach marketingowych.