Wszyscy znamy francuskie klasyki Edith Piaf, które do tej pory biją rekordy słuchalności. Obecnie także znajdziesz wiele ciekawych utworów i artystów francuskich, których warto znać. Przygotowałam moją listę: najlepsze francuskie piosenki 2020.
Vitaa & Slimane
Lista musi zacząć się od moich ulubionych obecnie artystów, których piosenki uwielbiam i słucham na okrągło. O Vitaa i Slimane usłyszałam niedawno, ale od tej pory nie ma dnia kiedy nie zachwycam się ich pięknymi głosami. Posłuchaj sama!
Najlepsze francuskie piosenki 2020
Vitaa i Slimane wspólnie występują od 2016 roku, a ich piosenki są uwielbiane i słuchane przez miliony osób na całym świecie. Kojące, liryczne utwory śpiewane spokojnym głosem są idealne na leniwe wieczory.
Para ma dużo utworów wpadających w ucho, polecam cały album Versus.
GIMS
Kto nie zna słynnej piosenki Bella? Utwór z 2013 roku przyniósł sławę wokaliście pochodzącemu z Kongo, który wychował się w Paryżu. Maitre Gims, a właściwie Gandhi Djuna cieszy się ogromną popularnością w krajach francuskojęzycznych. Jego piosenka ’Reste’ wykonana ze Stingiem w dwóch językach – angielskim i francuskim, bije rekordy popularności.
Gims piosenka ze Stingiem
Matt Pokora
Francuski piosenkarz polskiego pochodzenia urodzony w Strasburgu, jest obecnie jednym z jurorów we francuskiej edycji The Voice Kids . W 2012 nagrał nawet piosenkę z Patrycją Kazadi, ale jego największy przebój to piosenka ’Tombé’ czyli 'Upadły’. W wideoklipie pięknie widać paryskie ulice.
Les Frangines
Dwie przyjaciółki od dzieciństwa, które zabłysły utworem ’Donne-moi’ czyli Daj mi. W roku 2019 wydały swój pierwszy album, który na początku 2020 roku uzyskał złotą płytę.
Francuskie piosenki 2020
Aya Nakamura
Pochodząca z Mali, 19-sto letnia Aya Nakamura wychowała się w podparyskiej miejscowości. Od 2018 roku dzięki swojemu hitowi ’Djadja’ jest znana i słuchana na całym świecie. Jej nowy utwór ’Pookie’ ma ponad 188 milionów odsłon na Youtube.
Aya Nakamura piosenki
Angèle feat. Roméo Elvis
Na koniec taki śmieszny utwór, którego wideoklipu nigdy nie mogłam zrozumieć, ale słowa Tout oublier czyli 'Zapomnieć wszystko’ zostają w głowie.
A ty masz swoich ulubionych francuskich wykonawców? Podziel się!
Francuskie komedie z Louis de Funès bawiły przez lata i nadal bawią ludzi na całym świecie. Jednak nie tylko dawne produkcje znad Sekwany potrafią rozśmieszyć tłumy. W XXI wieku Francuzi nadal tworzą zabawne filmy traktujące pewne tematy z przymrużeniem oka. Wybrałam 7 najlepszych francuskich komedii, które warto zobaczyć.
Nieobliczalni
De l’autre côté du périph
Francuskie komedie, które musisz zobaczyć
Dokładnie tłumaczenie tytułu z języka francuskiego nie ma nic do polskiej wersji. De l’autre côté du périph znaczy po drugiej stronie obwodnicy paryskiej. Dwóch policjantów z zupełnie innych światów musi wspólnie rozwikłać zagadkę zabójstwa pewnej kobiety. Jeden z policjantów na co dzień pracuje w paryskiej siedzibie policji, a drugi w północnych przedmieściach Paryża – Bobigny, znanej z gangów. Oboje poznają różnice w pracy w tak bliskich, a jednak dalekich placówkach. Przyjemna francuska komedia z nutką kryminalną.
Za jakie grzechy, dobry Boże?
Qu’est-ce qu’on a fait au Bon Dieu?
Francuskie komedie
Moja ulubiona francuska komedia. Burżuazyjne francuskie małżeństwo wydało swoje 3 córki za mąż za mężczyzn o odmiennych korzeniach i religii (Żyda, muzułmanina z północnej Afryki oraz Chińczyka). Jedyną nadzieję na posiadanie zięcia katolika pokładają w najmłodszej córce, ale także ta zaskakuje ich swoim wyborem.
Wszystko zostanie w rodzinie
Babysitting
Francuskie komedie, które musisz zobaczyć
Kiedy młodemu recepcjoniście nadarza się szansa zbliżenia do szefa poprzez opiekę nad jego synem, ten zgadza się bez zastanowienia. Jednak tego samego dnia wypadają jego urodziny, a znajomi już nastawili się na imprezę, która oczywiście odbędzie się w domu szefa. Noc toczy się zupełnie inaczej niż spodziewa się solenizant…
Nietykalni
Intouchables
Nietykalni
Wspaniały film o przyjaźni pomiędzy dwoma mężczyznami, którzy pomimo wielu różnic potrafią dobrze się bawić oraz wspierać. Rozbawia do łez, wzrusza i bawi.
Czym chata bogata
À bras ouverts
Czym chata bogata
Francuski pisarz nieopatrznie zaprasza romską rodzinę do zamieszkania pod jego dachem. Życie celebryty wywraca się do góry nogami.
Przychodzi facet do lekarza
Supercondriaque
Przychodzi facet do lekarza
Dany Boon w genialnym duecie z Kad Merad. Film o hipochondryku, który ciągle uprzykrza życie swojego przyjaciela lekarza.
Wymarzony domek
La Maison du bonheur
Wymarzony domek
Skąpy pracownik banku postanawia kupić dom na wsi. Jednak niedługo po tym traci pracę, a dom okazuje się ruiną. Jedak to jeszcze nie koniec zmian w jego życiu…
Do listy dodałabym jeszcze oczywiście wszystkie części Taxi, ale na pewno już je znasz!
Uwielbiam te komedie, wiele z nich obejrzałam kilkukrotnie, bo zawsze potrafią bawić do łez. Jeśli jeszcze ich nie widziałeś, to polecam zacząć od początku listy. Teraz jest idealny czas na filmowe wieczory 🙂
Nie masz pomysłu na weekend? Masz jeden dodatkowy dzień w Paryżu? Może warto wyjechać ze stolicy i zobaczyć jedyny na świecie zamek na wodzie. Zamki nad Loarą – Zamek Chenonceau.
Zamek Chenonceau nad Loarą – piękno i historia
Nieco ponad 200 kilometrów od Paryża znajdziesz przepiękny zamek nad Loarą – Chateau de Chenonceau. Dojazd samochodem czy pociągiem zajmuje ponad 2 godzinki, a stacja kolejowa położona jest przy samym wejściu do posiadłości.
Potrzebujesz biletów na paryskie atrakcje? Z pewnością znajdziesz je tutaj:
Zamek Chenonceau nazywany jest zamkiem dam, gdyż jego właścicielkami było po kolei 6 różnych kobiet. Zbudowany w XVI wieku przez Katherine Briconnet i jej męża na rzece Cher, powstał na miejscu fortecy oraz młyna.
Zamek Chenonceau nad Loarą – piękno i historia
Rozbudowany przez Dianę de Poitiers, kochankę króla Henryka II-go, to dzięki niej zyskał jedyną na świecie architekturę – zbudowano go na moście na rzece Cher. Także dzięki niej można obecnie oglądać przepiękne ogrody. Aleje wyznaczają osiem trójkątnych trawników, a w centrum znajduje się oryginalna fontanna.
Zamki nad Loarą – Zamek Chenonceau
Katarzyna Medycejska odbiera zamek Dianie po śmierci Henryka II-go i upiększa ogrody oraz wznosi galerię, w której urządza bale. Wprowadza włoski styl do posiadłości.
Galeria w zamku
Kolejną właścicielką zamku Chenonceau była Ludwika Lotaryńska, która w poszukiwaniu samotności po śmierci męża, osiadła w posiadłości. Ogromne wrażenie robi jej komnata w zamku, która jest totalnie ciemna i czuć w niej smutek.
Komnata królowej
W XVIII wieku Ludwika Dupin przywraca splendor w tym miejscu wprowadzając na salony wybitnych pisarzy oraz artystów okresu oświecenia jak Voltaire czy Rousseau.
Zamki nad Loarą
Marguerite Pelouze, następna władczyni, chciała przekształcić zamek na teatr, ale zbankrutowała.
Dekoracje w Zamku Chenonceau
W okresie Pierwszej Wojny Światowej, urządzono w zamku szpital na koszt właścicieli, rodziny Menier ( słynnych z wyrobu z czekolady). Ponad 2000 rannych było tam leczonych aż do 1918 roku. Rodzina Menier jest nadal w posiadaniu zamku.
Zamek Chenonceau – kręcenie vloga
Zamek Chenonceau to najczęściej odwiedzany zamek w Dolinie Loary. Pomimo, że znajduje się dalej od Paryża niż pozostałe chateaux oraz jest mniejszy niż np. Chambord, to cieszy się ogromną popularnością. Z pewnością jest to duża zasługa jego oryginalności – zamek zbudowany jest na moście nad samą rzeką.
Posiadłość dworska
Zwiedzanie Zamków nad Loarą z Polski
Zarówno Chateau de Chenonceau, jak i inne najpiękniejsze zamki nad Loarą, można zobaczyć wybierając się z Polski na wycieczkę do Francji z biurem R.pl.
Od ponad dwóch lat pracuję w największej biznesowej dzielnicy Europy, La Defense. Czy praca w korporacji w Paryżu różni się od tej w Polsce? Zobacz, jak wygląda typowy dzień we francuskiej korpo.
Godziny pracy
Praca biurowa we Francji jest obowiązkowa w godzinach 9-18 czyli 9 godzin dziennie. Wydaje się dużo, ale w tym jest wliczona przerwa na lunch oraz wiele „mini” przerw na kawę.
Praca w korporacji w Paryżu
Początek dnia
Zaczynamy o 9…. teoretycznie. Praktycznie, jeśli przyjdę do biura około godziny 9-tej to ryzykuję, że będę tam jedyną osobą co najmniej do godziny 9.20. To dopiero wtedy ludzie zaczynają powoli przychodzić. Niektórzy pojawiają się dopiero o 10.
Poranna przerwa na kawę
Włączamy komputer (albo i nie) i od razu idziemy na kawę. Często ktoś przynosi na śniadanie słynne francuskie croissants. Oczywiście wtedy poranna kawa przedłuża się do 10-tej. Trzeba ponarzekać na problemy z transportem – nie ma dnia w Paryżu, aby ktoś nie miał historii do opowiedzenia na ten temat…
La Defense – największa biznesowa dzielnica w Europie
Wyposażenie
Wyposażenie kuchni wygląda zupełnie inaczej niż w Polsce. W przestrzeni kuchennej jest maszyna do kawy jak w poczekalniach, maszyna ze słodkościami oraz dystrybutor wody. Niestety wszystko z maszyn podawane jest w plastikowych kubkach. Na początku próbowałam pić kawę ze swojego kubka, ale za bardzo nie ma warunków, aby go później umyć – jedynie w toalecie. Oczywiście zmywarki też nie ma. W kuchni nie ma czajnika ani herbaty, pije się jedynie kawę. Nikt nie przynosi swojego jedzenia z domu, więc nie ma też zmywarki czy mikrofalówki jak w korporacjach w Polsce.
Praca w korporacji w Paryżu
Przerwa na lunch
Lunch to święta rzecz dla Francuza. Jest to kraj smakoszy, zatem jedzenie to rytuał. Posiłki jada się w określonych godzinach i ani minuty później. Przerwa na lunch trwa ponad godzinę, a zazwyczaj 2 godziny. Już o 12 idziemy zbieramy się do wyjścia z biura, a w zależności gdzie jemy, wracamy nawet koło 14.
Lunch to nie jest szybki posiłek jak często bywa w Polsce. To czas integrowania się ze swoimi kolegami z pracy. Opowiadamy sobie o minionych wakacjach lub planach na weekend, polecamy miejsca warte zobaczenia. No i oczywiście narzekamy na szefa 🙂
U mnie na projekcie na lunch idzie się praktycznie całą ekipą i często jesteśmy nawet w 15 osób. Bardzo mi się to podoba, bo wtedy ma się czas porozmawiać ze wszystkimi.
Praca w korporacji w Paryżu
Stołówka
Większość większych firm we Francji ma swoje stołówki. Dla osób zatrudnionych bezpośrednio przez tę firmę, nie ma żadnych dodatkowych opłat za wejście. Zatrudnieni przez firmy pośredniczące (tutaj jest bardzo dużo takich osób, ale to temat na inny wpis) muszą dodatkowo zapłacić tzw. „kwotę wejścia”, która zależy od firmy. U mnie w firmie kosztuje ona 4,5 euro, ale już u koleżanki w Total 8 euro. Czyli za każdym razem używając stołówki muszą płacić dodatkowo tę kwotę.
Takie stołówki oferują naprawdę duży wybór posiłków. Oprócz baru sałatkowego, serowego, owocowego czy grilla z mięsem do wyboru i darmowymi frytkami, jest kilka stanowisk z jedzeniem. W każdym podają gotowe dania, które komponują przy tobie. Jeśli akurat podają danie rybne z ryżem i pieczonymi warzywami, to można powiedzieć, których warzyw się nie chce itd. Przy daniach podana jest cena. Oprócz tego zawsze są też gotowe sałatki, przepyszne francuskie desery czy różne warzywa w cenie 0,80 euro za talerz. Niektórzy biorą je jako dodatek, a ja często jako danie główne 🙂
Dzielnica biznesowa Paryża
Lunch w Restauracji
Wszystkie restauracje we Francji oferują w czasie lunchu formułę czyli specjalną cenę za posiłek skomponowany z przystawki lub deseru, dania głównego oraz napoju. Ceny wahają się oczywiście w zależności od miejsca, ale zazwyczaj taka formuła kosztuje między 10 a 12 euro.
Dzielnica La Defense w Paryżu
A po lunchu… kawa
Po powrocie z lunchu do biura, czas na kawę. Bo Francuzi nie wyobrażają sobie rozpoczęcie pracy bez kawy. Tutaj kontynuujemy niedokończone rozmowy ze stołówki lub integrujemy z osobami, które nie jadły z nami lunchu.
Czas popracować
No dobrze to około 14-tej wszyscy niechętnie wracają do swoich biurek i pracują aż do następnej przerwy na kawę około 15-tej… I już później większość pracuje aż do 18-tej albo i później, bo jednak trzeba coś wyprodukować.
Na początku byłam zszokowana takim dniem pracy – ciągłymi przerwami, spóźnieniami na spotkania, długą przerwą na lunch itd. Ale muszę się przyznać, że większość francuzów potrafi być w ten sposób produktywnymi i wykonać swoje zadania na czas. No cóż, co kraj to obyczaj…
Paryż potrafi wywołać wiele skrajnych uczuć, nawet u tej samej osoby i z tych samych powodów. Mówi się, że to miasto albo się kocha i zawsze się do niego wraca albo się go nienawidzi i już nigdy nie chce się przyjechać. Dlaczego to samo miasto może powodować tak odmienne emocje? Paryż – kochać czy nienawidzić.
Atrakcyjność Paryża
Stolica Francji to przepiękne miasto. Romantyczne uliczki, niesamowita architektura, klimatyczne restauracje oraz niezliczona ilość atrakcji i miejsc do zobaczenia. To wszystko potrafi przyciągnąć tłumy do Paryża. Z tych właśnie powodów do tego miasta przyjeżdża rocznie nawet do 30 milionów turystów!
Paryż – kochać czy nienawidzić
A co się z tym wiąże? Oczywiście ogromne kolejki do największych atrakcji, tłumy ludzi w muzeach i na ulicach. Przepełnione restauracje, metro itd… Ta atrakcyjność Paryża potrafi być także zmorą dla wielu, którzy cenią sobie spokój. Bo to w stolicy Francji mało gdzie można znaleźć…
Paryskie metro
Niesamowicie rozbudowany system komunikacji miejskiej, którego wiele miast Paryżowi zazdrości. 16 linii metra, pociągi miejskie, podmiejskie, regionalne, tramwaje, autobusy… jest z czego wybierać. Zazwyczaj transport szybko i bezproblemowo zawiezie nas z jednego końca miasta na drugi.
Paryskie metro
No właśnie… zazwyczaj. Bo ile to razy jadąc do pracy słyszałam zdanie: „Désolés pour la gêne occasionnée” czyli „Przepraszamy za niedogodności”, ale… linia 1 nie działa/ pies biega po torach/ pan wszedł z kozą do metra/ kobieta zasłabła w wagonie/ wypadek itd. ( tak w ogóle to same prawdziwe komunikaty przeze mnie usłyszane).
Poza tym metro jest bardzo stare i nie wygląda za luksusowo, nie mówiąc już o zapachu w nim panującym…
Moda i szyk paryski
Przepiękne kreacje znanych projektantów noszone są licznie przez Paryżan, jak i odwiedzających miasto. Jednak często te same ubrania wyglądają kiczowato i niechlujnie…
Moda i szyk paryski
Restauracje w Paryżu
Restauracje w Paryżu
Szeroki wybór przepysznego jedzenia z całego świata, francuskie przysmaki oraz wysoką jakość w wielu restauracjach łatwo możemy znaleźć w Paryżu. Ale niestety zazwyczaj wiąże się to z niewyobrażalnymi cenami, które przekraczają nasz budżet. Niby blisko, a tak daleko…
Jak widzisz można mieć mieszane uczucia co do Paryża. To miasto oferuje wiele, ale dla niektórych kosztuje to za dużo nerwów i pieniędzy.
Marsylia ma wiele do zaoferowania dla odwiedzających. Różnorodność zabytków, piękne plaże, ciekawe atrakcje i niesamowite widoki mogą zapewnić, że nie będziesz się nudzić. Jednak będąc na wakacjach w Marsylii i pozostając w samym mieście byłoby grzechem! Powinieneś znaleźć przynajmniej jeden dzień, aby wydostać się z wielkiej metropolii i zobaczyć jej okolice.
Okolice Marsylii- punkt widokowy Droga Crete La Ciotat Cassis
Serdecznie polecam odwiedzenie Cassis i miasteczka obok – La Ciotat, ale zachęcam również do sprawdzenia niesamowitego punktu widokowego pomiędzy nimi.
Droga Crete La Ciotat Cassis
Droga łącząca dwa miasta – Cassis i La Ciotat, zwana Route des Cretes La Ciotat Cassis, jest zdecydowanie miejscem wartym odwiedzenia. Będziesz mógł zobaczyć miasto La Ciotat w całej okazałości ze szczytu góry. Widok zapiera dech w piersiach i możesz robić niesamowite zdjęcia, nie bojąc się upadku lub zbliżenia do krawędzi.
Okolice Marsylii – Punkt Widokowy
Podczas mojej wizyty na jednym z przystanków w Route des Cretes La Ciotat Cassis miałam okazję zobaczyć profesjonalnych wspinaczy na szczycie góry. Naprawdę podziwiam ich odwagę i umiejętności, mało kto odważyłby się wspinać w takim miejscu! Ja na pewno bałabym się to zrobić! Cóż, różnice między ludźmi sprawiają, że świat jest piękniejszy 🙂
Wspinaczka w okolicach Marsylii
Pomimo niesamowitego widoku zarówno droga, jak i miejsca na zdjęcia są dość puste. Byłam tam, gdy niebo było pochmurne, zaraz po deszczu, a poza tym poza sezonem (na początku maja), więc może właśnie dlatego. Jednak myślę, że niewielu turystów zna to miejsce.
Wspinaczka w okolicach Marsylii
Muszę powiedzieć, że piękno tych punktów widokowych tworzy natura. Nie ma ani jednego sklepu, ani nawet ławki, gdzie można usiąść. Miejsce jest pełne krzewów, przez które trzeba przejść, aby dotrzeć do właściwego punktu. Jest to idealne miejsce na „dziki” lunch (który oczywiście zabierasz ze sobą) ze wspaniałym widokiem.
Spędzenie kilku dni w Marsylii daje możliwość zobaczenia innych miejsc w okolicy. Wiele uroczych miasteczek ze wspaniałymi widokami, piaszczystymi plażami i pięknymi portami znajduje się niedaleko stolicy Prowansji. Okolice Marsylii – co zwiedzać na północy.
L’Estaque obok Marsylii
Wspomniałam już o kilku fajnych miejscach na południu Marsylii, które warto odwiedzić, takich jak Cassis, La Ciotat.
Okolice Marsylii – co zwiedzać
Dzisiaj chciałbym zachęcić was do opuszczenia miasta i sprawdzenia północnej części Marsylii.
Okolice Marsylii – co zwiedzać
L’Estaque
W 16. dzielnicy Marsylii, zaledwie 11 km od centrum miasta, znajduje się L’Estaque. Niesamowite domy bogaczy, skromny port rybacki i duży zielony teren wokół wybrzeża tworzą tam niesamowitą atmosferę. Możesz spotkać tam wiele osób w różnym wieku grających w bulle (po francusku Pétanque), a gra powstała we wspomnianym już prze ze mnie okolicznym miasteczku … La Ciotat!
Gra w bule w L’Estaque
„Pétanque to forma piłek, w których celem jest rzucanie wydrążonymi stalowymi kulkami jak najbliżej małej drewnianej kuli zwanej waletem (dosłownie„ prosiaczek ”) lub waletem, stojąc wewnątrz koła z obiema stopami na ziemi „.
L’Estaque obok Marsylii
Również w Estaque znajduje się długa linia brzegowa z plażami Corbiere, trzema plażami o nazwie Beach Wash, Battery Beach i Fortin Beach. Pierwsze dwie są piaszczyste, a trzecia jest kamienista.
Le Rove
Le Rove
Niedaleko L’Estaque znajduje się wioska Le Rove. Jest tam również bardzo pięknie, ale co może Was bardziej zainteresować w tym miejscu to Vesse.
Le Rove
Plaże znajdują się obok małego portu i dużego mostu biegnącego wzdłuż morza. Widoki są naprawdę przepiękne, ale niestety miejsce pełne jest grillujących ludzi, którzy nie potrafią po sobie sprzątać. Zasadniczo, oprócz widoku, miejsce tonie w śmieciach … Oczywiście, warto je odwiedzić tylko dla widoku, ale nie ma co planować zostać tam dłużej niż potrzeba.
Plaże de Saint-Croix
La Beaumaderie
Z Le Rove zdecydowanie powinieneś udać się do wioski La Beaumaderie, która przy okazji jest bardzo przyjemnym miejscem kempingowym, gdzie możesz wynająć domek lub zostawić samochód. Tuż obok kempingu znajduje się mała, ale urocza plaża o nazwie Plage de Saint-Croix. To miejsce jest także idealne na zachód słońca!
Plaża de Saint-Croix
Te trzy miejsca pozwolą wam spędzić urocze popołudnie w okolicy Marsylii.
Sąsiadami nie jesteśmy, ale Francja daleko od Polski nie leży, a wiele rzeczy może was naprawdę zadziwić. Co zaskoczy Cię we Francji?
Co zaskoczy Cię we Francji?
Brak numerów mieszkań – mieszkania są na nazwiska, ale bez numerów. Jak wysyłacie list do kogoś to trzeba podać jego nazwisko, które znajduje się na skrzynce pocztowej. Jeśli wasze nazwisko na niej nie widnieje, trzeba podać nazwisko osoby, u której mieszkacie
Kolejki po bagietki – o każdej porze dnia, a szczególnie w czasie lunchu oraz wieczorem kolejki do piekarni często nie ma końca
Czekanie w restauracji na zaprowadzenie do stolika – po wejściu do restauracji nie można sobie po prostu usiąść przy obojętnie jakim stoliku. Najeży poczekać, aż kelner zaprowadzi nas do wskazanego przez nich stolika.
Stoliki w restauracjach bardzo blisko siebie – właściwie to jakbyśmy siedzieli przy jednym stoliku razem z nieznaną parą obok.
Obowiązkowebonjour – nic nie dzieje się w tym kraju bez rozpoczęcie rozmowy od BONJOUR. Chcecie zapytać o jakiś produkt w sklepie? Najpierw bonjour! Nie mówicie po francusku? Najpierw bonjour, a dopiero później przechodzimy na język angielski.
Podwójne imiona Francuzów – Jean-Luc, Jean-Philippe, Jean-Francois, Pierre-Henri… to tylko przykładowe imiona bardzo popularne we Francji. W konsekwencji trzeba je skracać i tak zostaje nam JP, JF PH itd..
Całowanie się na powitanie nawet między facetami
Brak znajomości języków obcych – Francuzi języków się uczą, ale mało kto po angielsku mówi.
Posiłki tylko w określonych godzinach – obiad między 12 a 2 to obowiązkowa część dnia. I zazwyczaj trwa 2 godziny.
Przystawka, danie główne i deser proponowany jako „formuła” w restauracjach
Darmowa woda i chleb w restauracjach
Wakacje tylko w sierpniu – dla większości Francuzów sierpień to miesiąc wakacji i wtedy zazwyczaj wyjeżdżają na cały miesiąc.
Ser je się na deser – Ciastko czy ser na deser to najczęstszy dylemat Francuzów.
Miesięczne wakacje – jak wakacje to przez 4 tygodnie, inaczej nie warto!
Ciągle przerwy na kawę w pracy – kawa po przyjściu do pracy, po lunchu, o 15stej itd…
Kawa w pracy kilka razy dziennie to obowiązek socjalny
Brak zajęć w szkołach w środy – wiele miast wprowadziło brak zajęć w szkołach w środy lub jedynie poranne zajęcia.
3 miesięczny macierzyński – miesiąc przed porodem i 2 miesiące po porodzie. A później do pracy!
7 godzinny dzień pracy – Francja ma najkrótszy tydzień pracy we Europie – 35 godzin.
Zawsze ktoś strajkuje – z tego akurat ten kraj słynie, ale zanim tu zamieszkałam nie zdawałam sobie sprawy, że te strajki są naprawdę wszędzie. 3 miesięczny strajk kolei, 2 tygodniowy strajk szpitali, całodniowy strajk autobusów to codzienność we Francji. No i oczywiście „żółte kamizelki”, które niedługo będą obchodziły swój roczek…
Dodatkowe dni urlopu (tzw. RTT) za pracę w godzinach 9-18 – firmy proponują różne dodatkowe dni urlopu (średnio od 7 do 15 dodatkowych dni w roku).
Lunch z kolegami w restauracjach – lunch to posiłek święty i musi być dobrze celebrowany nawet w tygodniu.
Wrzesień to początek roku – zapisy na wszystkie aktywności są we wrześniu, bo wtedy jest la rentree.
Ciągłe wakacje w szkołach – długie wakacje w lecie, zaraz potem na Wszystkich świętych w listopadzie (Toussaint), potem święta Bożego Narodzenia, ferie zimowe, ferie wiosenne itd…
Prawo do „godzin na szukanie pracy” w okresie wypowiedzenia można poprosić o godziny na szukanie pracy i wtedy dzień pracy skraca się o 2 godziny.
Program o szukaniu mieszkania do kupienia lub wynajęcia to największy hit w telewizji – Nie ma niedzieli bez Stephana Plaza.
Dziwne nazwy lokalnych produktów w różnych częściach Francji Reportaże o policji, pogotowiu czy strażakach znajdziesz zawsze na jakimś kanale w telewizji.
Totalna panika jak ma spaść śnieg – mój ulubiony punkt. Co roku to samo rozśmiesza mnie w zimie – jeśli przewidywane są najmniejsze opady śniegu, w Paryżu panuje totalna panika. Z domu najlepiej nie wychodzić, transport nie działa, szkoły są zamknięte i wszystko to przez 2 godzinne opady śniegu..
To była moja lista, a Ciebie co zaskoczyło we Francji?
Podczas mojej wizyty w Marsylii byłam przekonana, że jestem nad słynnym Côte d’Azur. Jednak okazało się, że Marsylia nie jest częścią Lazurowego Wybrzeża! Gdzie kończy się Riwiera Francuska?
Lazurowe Wybrzeże
Wszystkie znaki wskazywały na to, że całe południe Francji nazywa się Lazurowym Wybrzeżem. Po pierwsze, kolor morza w Marsylii to piękny turkus i nie można go pomylić z żadnym innym kolorem. Niektóre części są głęboko niebieskie, ale mieszają się z zielonym dnem i tworzą wyraźny ton nie do zdefiniowania – ten, który nazywamy kolorem morza. Po drugie, wszystkie miasta są pełne turystów z całego świata nie tylko zwiedzających zabytki, ale także korzystających z wybrzeża. Więc gdzie znajduje się słynne Côte d’Azur?
Gdzie kończy się Lazurowe Wybrzeże
Po pierwsze, dlaczego jakakolwiek część Francji nazywa się Côte d’Azur?
Jedna część Morza Środziemnego nazywa się Côte d’Azur od 1887 roku, kiedy Stéphen Liégeard opublikował swoją książkę z tym tytułem. Pochodził z Dijon, części Francji w regionie Côte-d’Or (ostatnio zmieniły się nazwy regionów we Francji), więc nazwa jest dość podobna do jego oryginalnego miejsca zamieszkania. Całą zimę spędzał w Cannes i widząc piękne kolory morza, nazwał je turkusowym kolorem wody. Z połączenia powstała nazwa Côte d’Azur. Podobno nazwa zapuściła korzenie i stała się popularna.
kolor wody nad Lazurowym Wybrzeżem
Gdzie kończy się Riwiera Francuska?
Nie ma oficjalnej granicy, ale uważa się, że rozciąga się od Riwiery Włoskiej (granica włosko-francuska) do Saint Tropez lub do Cassis. Saint Tropez jest oddalone 111 km od Cassis (małe miasteczko 25 km od Marsylii). Po sprawdzeniu mapy muszę potwierdzić, że wybrzeże Włoch do Saint Tropez nazywa się Lazurowym Wybrzeżem, a całą resztę południowej Francji po prostu południem Francji (według map). Ponieważ na Riwierze Francuskiej nie ma oficjalnego końca Lazurowego Wybrzeża , wielu mówi, że słynna Riwiera Francuska kończy się tuż przed Marsylią, w mieście Cassis.
Lazurowe Wybrzeże
Jestem w Marsylii, czy mogę odwiedzić Riwierę Francuską?
Tak. Cassis i La Ciotat, małe miasta oddalone 30 km od Marsylii, są częścią Lazurowego Wybrzeża. Jeśli masz samochód, możesz tam dotrzeć bardzo szybko. Istnieją również autobusy kursujące z Marsylii do wielu miejsc w okolicy. To tak, żeby być całkowicie dokładnym, co do oficjalnych granic. Jednak już sama Marsylia ze swoim pięknym kolorem morza jest według mnie bardzo dobrym reprezentantem Riwiery Francuskiej.
Z czego słynie Francja? A no w serów i win! Czyli co Francuzi uwielbiają robić w niedzielne popołudnia? Udać się na targi sera i wina!
Targi sera i wina
Przez kilka dni słyszałam o tym wydarzeniu. Jeden z największych targów serów i win w regionie odbył się w ostatni weekend w podparyskiej miejscowości Antony. Również mnie tam nie zabrakło, szczególnie, że to jedynie 5 min ode mnie.
Targi żywieniowe, weekendowe, świąteczne, świętojańskie podobnie w Polsce cieszą się popularnością we Francji. Jednak nic nie może równać się z targami ser i win. Ludzie naprawdę licznie przybyli na stanowiska, aby zakupić świeże produkty.
Wędliny francuskie
Produkty pochodzą od małych producentów z różnych regionów Francji oraz Szwajcarii. Na targach można wszystkiego spróbować i tak wybrać czy dany produkt nam odpowiada czy nie. Chodząc od jednego stanowiska do drugiego, od razu widać co cieszy się największą popularnością – sery! Przy każdym standzie sera widzimy długą kolejkę chętnych, aby pokosztować przysmaki. Oczywiście ja byłam jedną z nich! Sera i wina nigdy dość (niby chleba też, ale nie dla bezglutenowca).
Wina francuskie
Na targach znalazłam nie tylko te produkty, ale także inne pyszności! Najbardziej ucieszyły mnie bezglutenowe macaron (francuskie ciasteczka) o różnych smakach. Od razu kupiłam paczuszczkę.
Bezglutenowe macaron
Oprócz tego znalazłam przepyszną tapanadę z oliwek ( pasta z oliwek), nieziemskie pół-suszone śliwki i oczywiście wino! Po raz pierwszy spróbowałam także Cerdon – różowe wino musujące produkowane w departamencie Bugey w dziesięciu gminach wokół Cerdon. Smakowało naprawdę przepysznie i nie wahałam się go zakupić będzie idealne na moje urodziny!
Upolowane produkty
Więcej informacji o tych targach oraz filmik możesz znaleźć na ich oficjalnej stronie.
Używamy plików cookies w celu optymalizacji naszej witryny i naszych serwisów.
Funkcjonalne
Zawsze aktywne
Przechowywanie lub dostęp do danych technicznych jest ściśle konieczny do uzasadnionego celu umożliwienia korzystania z konkretnej usługi wyraźnie żądanej przez subskrybenta lub użytkownika, lub wyłącznie w celu przeprowadzenia transmisji komunikatu przez sieć łączności elektronicznej.
Preferencje
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest niezbędny do uzasadnionego celu przechowywania preferencji, o które nie prosi subskrybent lub użytkownik.
Statystyka
Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do celów statystycznych.Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do anonimowych celów statystycznych. Bez wezwania do sądu, dobrowolnego podporządkowania się dostawcy usług internetowych lub dodatkowych zapisów od strony trzeciej, informacje przechowywane lub pobierane wyłącznie w tym celu zwykle nie mogą być wykorzystywane do identyfikacji użytkownika.
Marketing
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest wymagany do tworzenia profili użytkowników w celu wysyłania reklam lub śledzenia użytkownika na stronie internetowej lub na kilku stronach internetowych w podobnych celach marketingowych.