Francja mistrzem świata 2018

Francja czekała na ten dzień od 20 lat, ale mimo prognoz przedstawiających dobre szanse na wygraną, wciąż wielu wątpiło, że będzie to możliwe. Analitycy mówili o świetnej drużynie, ale porównując ją do starych graczy z 1998 roku, kiedy Francja wygrała Puchar Świata, nie liczono na wygraną na początku meczów. Francuscy piłkarze udowodnili, że są niesamowici, a dzięki ciężkiej pracy zespołowej odnieśli wielkie zwycięstwo i zostali mistrzami świata w piłce nożnej. Przed Mistrzostwami Świata napisałem artykuł cytujący francuską telewizję sportową, mówiącą o niskiej obronie w zespole. Już w Euro Cup w 2016 roku Francja miała wielkie nadzieje, ale bardzo się rozczarowała po przegranej w finale z Portugalią. W ciągu ostatnich dwóch lat pracowali jeszcze ciężej i opłaciło się! Wielka wygrana Francji.

Finałowa gra była wyświetlana na telebimach w całym Paryżu i wielu oglądało ją w barach i miejscach publicznych przygotowanych specjalnie z okazji finału. Na Pola Marsowe nie wpuszczano kibiców już 2 godziny przed meczem z powodu przeludnienia, ulice były pełne ludzi od pory obiadowej, a wiele stacji metra zostało zamkniętych. Jeśli ktoś oglądał mecz w domu, zaraz po jego zakończeniu prawdopodobnie pojechał do centrum Paryża, aby świętować. Byłam jedną z tych osób, które postanowiły obejrzeć finały w domu (wyobrażałam sobie, jak bardzo bary mogą być zatłoczone i nie będę w stanie widzieć ekranu podczas gry), ale wyszłam z domu zaraz po meczu, aby uczestniczyć w szczęściu panującym na ulicach Paryża.

Już w metrze ludzie w niebiesko-czerwono-białych barwach krzyczeli “On à gagné” (Wygraliśmy) czy “On est les champions” (Jesteśmy zwycięzcami) i skakali do sufitu pociągu. Próbowałam wydostać się z metra jedną stację przed Champs – Elysees, ponieważ wszystkie inne przystanki były zamknięte, jednak setki ludzi robili to samo i utknęliśmy tam przez kilka minut. Było bardzo gorąco, bo nawet takie miejsce jak Paryż nie jest przystosowane do przyjmowania tylu osób w tym samym czasie. Mimo tych problemów nikt nie stracił nastroju i kiedy ochrona chciała zamknąć stacje, gdy czekaliśmy na wyjście, wszyscy zwolennicy zaczęli krzyczeć “laisse-nous sortir” (pozwólcie nam wyjść) i udało się nam wydostać.

Wysiadłam na przystanku Invalides, obok mostu Aleksandra III, a wszystkie ulice pełne były mężczyzn i kobiet ubranych we francuskie kolory, spacerujących z flagami, jeżdżących z ludźmi na dachach samochodów. Wiele ulic było zamkniętych dla samochodów, więc piesi mieli wystarczająco dużo miejsca. Im bardziej zbliżałam się do Pól Elizejskich, tym bardziej było tłoczno i głośniej. Wszyscy byli szczęśliwi i chcieli wyrazić to w najlepszy sposób. Widziałam ludzi z kolorowymi racami śpiewającymi hymn Francji, innych z fajerwerkami skaczącymi i krzyczącymi “Qui ne pas n’est pas français” (Kto nie skacze, nie jest Francuzem) i wielu siedzących i pijących z przyjaciółmi. Wokół były setki ludzi i wszyscy byli dumni z tytułu “champion du Monde” (mistrzów świata).

Bardzo cieszę się, że mogłam uczestniczyć w tym radosnym momencie z Francuzami i świętować razem z nimi – Dobra Robota Francjo!

Wielka wygrana Francji!

Zapraszam do mojej galerii zdjęć z tego wydarzenia: