Archiwa tagu: Hiszpania gdzie pojechać

7 dni na Fuerteventura, których nigdy nie zapomnisz – gotowa trasa

7 dni na Fuerteventura to przykładowa trasa po tej wyspie, która pozwoli Ci łatwo zorganizować wyjazd.

Fuerteventura dla kogo

Fuerteventura to wyspa dla miłośników plaż. Ze swoimi kilometrami linii brzegowej i mniejszą ilością turystów niż inne Wyspy Kanaryjskie, na wielu plażach można odpoczywać zupełnie samemu.

Jeśli lubisz bujną roślinność lub dużo życia nocnego i atrakcji, to nie jest odpowiednia wyspa dla Ciebie. Natomiast jeśli chcesz się zrelaksować, posurfować lub po prostu cieszyć się pięknymi plażami, Fuerteventura jest Twoim miejscem.

Przewodnik po Fuertaventura

Gdzie się zatrzymać na Fuerteventurze

Niektóre z najpopularniejszych ośrodków wypoczynkowych to Corralejo na północy i Jandia lub Costa Calma na południu. Ja postawiłan na Corralejo ze względu na dość bliską odległość od lotniska. Na wakacjach byłam z 5-miesięcznym niemowlakiem i nie wiedziałam jak zniesie on całą podróż, więc po wylądowaniu wolałam być bliżej hotelu.

Z tego samego względu wybraliśmy opcję All Inclusive w hotelu Oasis Village niedalko centrum Corralejo. Jedzenie było bardzo dobre, ośrodek czysty, a obsługa hotelu przemiła. Na miejscu znajdują się 3 baseny, kort tenisowy, plac zabaw i klub dla dzieci, więc nie można się tam nudzić. W hotelu Oasis Village wynajmuje się bangalow czyli domki z tarasem. Są one bardzo przestronne i wszystkie posiadają salon z kuchnią oraz dużą sypialnie. My płaciliśmy 900 euro czyli 4 tysiące złotych za 9 nocy z pełnym wyżywieniem, a moi rodzice 3 200 złotych za tydzień.

Booking.com

7 dni na Fuerteventura, których nigdy nie zapomnisz – gotowa trasa

Po wyspie najlepiej poruszać się samochodem, chociaż dojazd na lotnisko czy pomiędzy miastami jest dośc prosty. Ja zamawiałam transfer z lotniska przez firmę Canarytransferservices, a na ostatnie 3 dni mieliśmy samochód. Jednak z dzieckiem tak bylo po prostu wygodniej, aczkolwiek można bez problemu dojechać z lotniska do Corralejo.

Proponuję następującą trasę przez 7 dni na Fuerteventurze:

Dzień 1 – Corralejo

7 dni na Fuertaventura

W dzień przylotu polecam pochodzić po miasteczku Corralejo, wybrać się na plaże przy miasteczku oraz napis Corralejo. Miasteczko tętni życiem zarówno w dzień, jak i w nocy.

Dzień 2 – Wydmy Corralejo oraz Puerto del Rosario

7 dni na Fuertaventura

Park Przyrodniczy Wydm Corralejo (Parque Natural de las Dunas de Corralejo) został w 1982 roku mianowany Parkiem Narodowym.

Jest to niezwykłe miejsce – piaszczyste wydmy zajmują powierzchnię ponad 2000 hektarów. Drobny piaseczek mocno i przyjemnie zacina. Jest to wymarzone miejsce dla wszystkich miłośników plaż.

Puerto del Rosario czyli stolica wyspy było małą rybacką wioską bez większego znaczenia, zamienioną w stolicę ze względu na swoje centralne położenie. Ten ostatni umożliwił rozwój portu miejskiego i stał się głównym szlakiem handlowym Fuerteventury. To dość spokojne miejsce, jak chyba cała wyspa. Posiada port oraz plaże.

Dzień 3 – La Oliva, wiatraki oraz El Cotillo i plaża La Concha

Zwiedzanie Wysp Kanaryjskich

La Oliva to mała wioska otoczona wulkanicznymi górami była centrum politycznym wyspy między XVII a XIX wiekiem. Dziś koncentruje się głównie na rolnictwie, można tam zwiedzić mały kościółek.

Zaraz obok miasteczka znajdziesz dwa wiatraki na szczycie wzgórza oddzielające miasta La Oliva i Villaverde. Możesz podjechać samochodem pod wzgórze i zrobić zdjęcia ze wspaniałym krajobrazem. Te wiatraki to wizytówka Fuerteventura, więc warto mieć z nimi zdjęcie.

Trasa po Fuertaventura

Miasteczko El Cotillo to mała wioska rybacka położona na północno-zachodnim wybrzeżu. Koniecznie pójdź na spacer w okolice Mirador Alto Grande oraz na pyszny lunch do El Mirador znajdującego się zaraz obok. Później polecam pojechać na plaże La Concha, białopiaszczystą plaże z błękitną wodą. Przy plaży można wybrać się do baru, w którym serwują zarówno dobre jedzonko, jak i zimne drinki.

Dzień 4 – Latarnia Morro Jable i plaża Jandia

Gotowa trasa po Fuertaventura

Południe wyspy ma również przepiękne plaże. Najbardziej znana to plaża Jandia, która jest nie tylko idealnym miejscem na relaks, ale także do grania w siatkówkę oraz siłowni na świeżym powietrzu. Wybierz się tam także na spacer do aktywnej latarni morskiej Morro Jable otoczonej drobnym piaskiem i turkusową wodą. W pobliżu znajduje się wiele sklepów, udogodnień i restauracji.

Dzień 5 – Surfing lub nurkowanie

Fuertaventura to idealne miejsce dla wielbicieli sportów wodnych, a szczególnie surfingu. Silny wiatr zachęca do uprawiania tego sportu właśnie w tym miejscu, a jeśli ktoś jeszcze tego nie robił to koniecznie musi spróbować. jedno z najlepszych miejsc do uprawiania kitesurfingu na wyspie to Flag Beach. Można tam wziąć lekcję, wypożyczyć sprzęt lub po prostu podziwiać zaawansowanych kitesurferów wykonujących fajne triki podczas relaksu na plaży.

Przewodnik po Fuertaventura

Ja uwielbiam nurkować, więc wybrałam ten sport. Należy jednak zaznaczyć, że nurkowanie w marcu nie należało do najprostszych ze względu na dość silny wiatr i nurt wody. Ale woda była dość ciepła, a widoczki całkiem fajne.

Dzień 6 – Wyspa Lobos i czas na plażę

7 dni na Fuertaventura

Na wyspę Lobos można bez problemu dostać się promem z Corralejo. Promy odpływają kilka razy dziennie i podróż trwa 15 min. Na wyspie znajdziesz piękne plaże, cudowne podwodne życie oraz idealny krajobraz na piesze wycieczki.

Dzień 7 – Lot do domu

Zbliża się koniec Twojej przygody z tą hiszpańską wyspą. Mam nadzieję, że udało Ci się odwiedzić część miejsc lub jedną z wielu pięknych plaż. Na miejscu najlepiej poruszać się samochodem albo zamawiać transport lub zorganizowane wycieczki. Na Fuerteventura warto również wybrać się na All Inclusive do hotelu nad samym morzem i cieszyć się widokami na wyspie.

Przeczytaj także: 7-dniowy przewodnik po Portugalii, kraju o bogatej historii i kulturze.

Alicante w 3 dni – co warto zobaczyć w

Alicante, z 244 kilometrami wybrzeża i 300 słonecznymi dniami, oferuje znacznie więcej niż długie plaże i dobre tapas. Jest to bardzo zatłoczone miasto latem, ale odwiedzanie go poza sezonem może być dobrym pomysłem. Hotele są tańsze, pogoda jest idealna zarówno do pływania, do zwiedzania, jak i na odpoczynek w prawie pustych restauracjach i nad morzem.

Port w Alicante

Jak dostać się z lotniska do Alicante?

Po dotarciu na międzynarodowe lotnisko El Altet w Alicante wystarczy wsiąść do autobusu C6, aby dostać się w dowolne miejsce w mieście. Przystanek autobusowy znajduje się przed wyjściem z hali przylotów. Autobus jedzie na Plaza Puerta del Mar 2 i Plaza Puerta del Mar czyli nad samo wybrzeże przy plaży Playa del Postiguet.

Plaża Postiguet

Playa del Postiguet i Espanada de Espana

Równolegle do plaży des Postiguet można spacerować w Explanada de España, długiej promenadzie z restauracjami po bokach i lokalnym sprzedawcą ręcznie robionych zdjęć, biżuterii i rzeczy z inspirującymi mottami. Nie mogłam się oprzeć, żeby czegoś nie kupić! Wybrałam mały kawałek drewna do powieszenia: „Plan para hoy: SER FELIZ” ( „Plan na dzisiaj: Być szczęśliwym”).

Souvenir z Hiszpanii

Mój sposób podróżowania

Kiedy odwiedzam nowe miasta, zawsze lubię poznawać lokalne miejsca, kulturę i jedzenie. Jednak nie jestem typem osoby, która wstaje wcześnie rano, aby wybrać się na zwiedzanie. W rzeczywistości jest zupełnie odwrotnie. W końcu to moje wakacje! A po co są wakacje, jeśli nie po to, by odpocząć, pozbyć się stresu i cieszyć się wolnym czasem. Uwielbiam chodzić po plaży przez całe popołudnie i szukać świetnego miejsca na tapas. Oczywiście zawsze odwiedzam atrakcje turystyczne, ale nie stresuje się, że muszę je zobaczyć. Jeśli ominę jedno lub dwa muzea, oznacza to, że relaksowałam się dłużej, niż planowałam, popijając kolejne lokalne piwo lub spacerując po dzielnicy, w której nie planowałam być. Dla mnie niesamowitą częścią pobytu w nowym kraju jest odkrywanie mniej popularnych miejsc.

Explanada de España w Alicante

Bądźmy szczerzy – dwa dni podróży to za mało, żeby odpocząć. Nie wystarczy też aby zobaczyć wszystko, co bym chciała w nowym miejscu. Jednak 3-4 dni to trochę dłużej i to idealna długość, aby mieć czas na zwiedzanie miasta, takiego jak Alicante, na miłe chwile na plaży i wieczory w lokalnych restauracjach.

Alicante w 3 dni

Dlatego pierwszy dzień mojej podróży zwykle spędzam na zwiedzaniu okolicy hotelu i długich spacerów bez określonego celu. W rzeczywistości często zdarza się, że wracam kiedyś do miejsca, które znalazłam pierwszego dnia przyjazdu.

Kawiarnia Escalera de la Reina

Hiszpania ma bardzo duże miejsce w moim sercu. Spędziłam rok jako student wymiany z programu Erasmus w tym kraju iberyjskim. Zawsze lubię tam wracać, aby mówić po hiszpańsku, jeść smaczne tapas i pić sangrię. Niemniej jednak nigdy wcześniej nie odwiedziłam Alicante, a moja podróż w styczniu 2018 roku była moją pierwszą do tego miasta.

Widok z „Panoramicznego miejsca” w Alicante

Punkt widokowy

Drugiego dnia mojego pobytu w drugim co do wielkości mieście w regionie Walencji, zaczęłam od próby wejścia na szczyt zamku Santa Barbara, na który myślałam, że mam widok z mojego okna. Powiedziałam „próby” i „myślałam”, ponieważ moje założenia były błędne. Przede wszystkim nie udało mi się dotrzeć do zamku od strony, z której zaczęłam spacer. Dotarłam do szczytu góry po oznaczeniach „widok panoramiczny”. Nie było to jednaj wejście na zamek, ale piękny widok na miasto.

Widok panoramiczny w Alicante, Alicante w 3 dni

Po zrobieniu kilku zdjęć i podziwianiu widoku postanowiłam przejść się z pobliże plaży zamiast iść do zamku.

Paseo Volado

Długo spacerowałam po plaży El Postiguet, aż dotarłam do Paseo Volado, nadmorskiego przejścia. Jak się okazało, został on zbudowany w 2008 roku, kiedy Alicante było gospodarzem Volvo Ocean Race.

Paseo Volado w Alicante

„Wyróżnia go spacer wysokości, 500 metrów długości, która biegnie prawie pięć metrów nad poziomem morza.”

Byłam zaskoczona, jak puste jest to miejsce i wyobrażałam sobie, jak tłok musi być latem. Właśnie spotkałem parę jedzących kanapki na jednej z ławek w korytarzu i to wszystko! Było około 20 stopni, więc nie był to czas na pływanie, ale zdecydowanie na cieszenie się słońcem i miastem.

Muzeum Volvo Ocean Race

Z Paseo Volado widziałam muzeum Volvo Ocean Race, które odwiedziłam. Obsługa tam była bardzo miła, a wejście bezpłatne!

„Korzystając z najnowocześniejszych technologii, odwiedzający mogą wziąć udział w wyścigu Volvo Ocean Race za pomocą symulatorów 3D i interaktywnych paneli dotykowych, które eksplorują historię wyścigu, życie na pokładzie, ekosystemy morskie i telekomunikację. Museo organizuje również zmieniający się program wystaw, który z pewnością zainteresuje wszystkich ”.

Muzeum Volvo w Alicante

Restauracje w Alicante

Zaraz po wizycie w muzeum poszłam do baru obok – Brandon’s & Rose Cerveceria Restaurante. Miejsce było również spokojne i miało niesamowity widok na inną część przystani. Myślałam, że będzie to drogie w tak eleganckiej restauracji, więc zamówiłam tylko kawę, za którą zapłaciłam 1,2 €! W porównaniu do Paryża, gdzie znalezienie kawiarni z gorącymi napojami poniżej 3 € jest niemożliwe, bardzo mnie to ucieszyło.

Brandon’s & Rose Cerveceria

Camarera polecił mi miejsce na najlepszą paellę w mieście, gdzie oczywiście poszłam. Restauracja nazywa się La Taberna del Gourmet i ma naprawdę pyszną paellę. Miałam szczęście, że dostałam stolik, ponieważ restauracja była pełna. W końcu była to jedna z najlepszych hiszpańskich restauracji w mieście! Oczywiście ceny były nieco droższe niż tam, gdzie wcześniej jadłam, ale były całkowicie tego warte. Zapłaciłam 12 € za paellę i 3 € za kieliszek wina.

Zakupy w Alicante

Postanowiłam spędzić popołudnie na zakupach. Był styczeń, więc sprzedaż wciąż trwała, a Hiszpania ma atrakcyjne ceny ubrań. Na shopping poszłam do centrum handlowego Plaza Mar 2, niedaleko mojego hotelu. Kupiłam zielone dżinsy, czarną bluzkę z różowymi kwiatami i małą torbę, wszystko w Zara. Wydałam za to 43 €, więc była to całkiem dobra okazja za trzy produkty.

Paseo Volado w Alicante

Tapas w Alicante

Cały wieczór chodziłam po mieście, próbując różnych tapas i znalazłam idealne miejsce, do którego wróciłam następnego wieczoru. Nazywa się go „D´Tablas”. Mały caña (szklanka piwa) kosztowała 0,6 €, a 1 tapas 1 €, wszystko dostarczano na stół. Co kilka minut kelner przynosił różne rodzaje tapas, w tym głównie owoce morza. Mogłabym wrócić do Alicante, tylko po to, aby znowu pójść w to miejsce!

Zamek Santa Barbara

Następnego dnia udałam się windą do zamku Santa Barbara. Za wjazd zapłaciłam 3 € w dwie strony. Z góry rozpościera się przepiękny widok na całe Alicante.

Zamek Santa Barbara w Alicante

Co robiłam przez resztę pobytu? Spacerowałam, próbowałam kolejne tapas i lokalne piwa. To mój sposób na odpoczynek i pozbycie się stresu. Polecam spróbować!

Booking.com

Przeczytaj także: Marsylia: najpiękniejsze miejsca do zobaczenia.